Wątek: directe w Anglii - FOTORELACJA :) -=new foty str. 107=-

<brawo> bosko sie trzymasz z tymi jadłospisami gratulacje i w ogole powodzenia )))

No świetnie. I mam pytanie dotyczące jajecznicy, na jakiej patelni ją smażysz, że Ci się nie przypala i bez tłuszczu, no wiem, że na teflonowej, ale jakiejś tefala? Czy innej?

jutro na śnaidanie jajecznica, smaka mi narobiłaś

robie na teflonowej i nie przypala się, bo mieszam ciągle

Aż mi sie zebrała ochota na jajecznicę, też sobie przyrządzę

wczoraj znów przekroczyłam :/
e tam.
dzisiaj ma zadzwonic menedżer tego supermarketu, zeby umówić sie na spotkanie jezu jak sie ciesze, nareszcie jakies zajecie, nareszcie robota, kaska własna
i angielski. mam nadzieje, że sie osłucham porządnie i poprawie się troche. bo w supermarkecie będę musiałą mówić - nie ma wyjscia

Ja na lotnisku w Atlancie byłam bliska płaczu, bo byłam niemal przekonana, że się nie dogadam z tym urzędnikiem celnym i mnie nie wpuszczą do Stanów

ja na początku wogole nie kumałam co oni mówią :P
teraz jestem troche osłuchana, ale mój angielski nie jest najpiekniejszy na świecie... cóż trza sie wziąć w garść mam nadzieję, że skumam mojego menedżera kiedys i o której mam sie stawić u niego :P

Też nie rozumiałam... pierwszą przesiadkę miałam w Mediolanie, ten włoch się dużo uślinił a nic ciekawego nie powiedział

directe fotka sniadanka bedzie jakas ?