ooooo
no to jest okropne!!!!!!!
a ja to szczerze mowiac zoladek juz mam raczej skurczony od roku... ciagle diety...
ooooo
no to jest okropne!!!!!!!
a ja to szczerze mowiac zoladek juz mam raczej skurczony od roku... ciagle diety...
Patrz, ale nie dotykaj! Smakuj, ale nie połykaj!
noo ja tez ciągłe diety :/
co mam zjesc na podwieczorek-kolacje
a)kisiel
b)jogurt duży jogobella
c) 4 mandarynki
bo zaraz ide do sklepu..
a nie wiem co kupic ?
jogurt!
tez sadze że jagurt...napewno nie ksiel
jogurcik
no jogurcik był miam..:P
dzieki
a dlaczego nie kisiel??
Nie wiem właśnie ;P
Co on w sobie ma takiego złego ?
Mi sie nawet zdaje ze kisiel jest bardziej wartościowy, bo to ciepły posiłek.
zdaje mi sie ze nawet jutro sobie zapodam
a na razie biore sie za matmę. może wpadnę jeszcze dziś
aaaa i mój tata naprawił roweryk od jutra jeździmy ) hehe
Kisel to zero wartości odżywczych i praktycznie same konserwanty.
Posiłek bez żadnego użytku.
Tak, tak kisiel jest zupełnie bezwartościowy no i to sama chemia, raz na jakiś czas możesz sobie pozwolić. :P Generalnie polecam warzywa - marchew rządzi, no i to węglowodany złożone
Zakładki