Chcę schudnąć.. !

Nie wyznaczam sobie żadnego limitu czasu. Po prostu chcę schudnąć, zdrowo. Nowy Rok, więc dobra okazja. Zaczęłam 1 stycznia i wczoraj wymiękłam. Zrezygnowałam. Kocham słodycze.. ale wczoraj, zjadłam czekoladę i dwa gryzy batona i miałam dosyć :? w sumie to się cieszę :D ale to pewnie tylko chwilowe..

No więc bardzo chcę schudnąć. Nie akceptuję swojego ciała. Już prawie w nic nie wchodzę! :(

Mam w maju 18stkę. Ważę 77,7 kg i mierzę 174 cm. To nie jest w porządku...

Chciałabym ważyć jakoś tak chociaż 67 kg. Mam na serio słabą budowę, po tacie. Mam grube kości i u mnie nie widać tak strasznie tego ile ważę, ale kiedy patrzę na siebie w bieliźnie... ojej :?

Po prostu chcę nosić rozmiar 38/40.

Od jutra zaczynam.
Muszę schudnąć i koniec... :?

Marlinkooo.. =)
Widze ze masz podobny problem jak ja..
Heh grube kości., jestes wysoka i w sumie troszke Twoje dodatkowe kg sie gubią, ale wiem ze jak sie widzisz w bieliźnie i te boczki czy brzuszek to Cie trafia..
Hehe tez tak mam
a te chwile slabosci jak masz ochote na cos slodkiego ajjj..
tez tak mam, ale jak wstaje rano na nasepny dzien z moim brzuchem;/ to od razu mi sie zygac chce i niemam na cokolwiek ochoty;d jak hipopotam sie czuje. :shock:
Hehe fajnie ze do nas dolaczylas bo bedziemy sie razem wspieraly =)) ;*

Trzymam kciuki:) Uda się..Mi sie wydaje, ż ejak już wpadniemy w rytm diety (ja odchudzam sie JUŻ 3 dni ^^ a na mnie to dużo) to ta chęć na słodycze się troche zmnniejszy a jak nie to my bedziemy miały silniejsza wole i nie bedziemy im ulegać:)
Uda się:D Pozdr

ODPOWIEDNIA DIETA + ĆWICZENIA + AEROBY + WYTWAŁOŚĆ = SUKCES :wink:

Ja noszę 38 i nie jestem zadowolona. :P Powodzenia. :*

Ja noszę 42-40 ale nie jestem zadowolona.
No, ale ja mam tylko 164 cm, więc się nie dziwcie :wink:
3mam kciuki. Uda Ci się!

Hari 38 to dobry rozmiar...
Masz wogole nadwage ;>?? :?: