Wątek: Przygotowanie do wiosny. Dietkuje się! Razem!

jaks po cwiczeniach nie umiem jesc. kolacja byla zdrowa bardzo zdrowa
brązowy ryz ok 40 g /120/ + jogurt naturalny/ 150/ + 2 łyzeczki dzemiu /80/
=350 kcal

razem dzis: 1388 kcal mozna nawet zaokraglic do 1400 kcal
kurcze chyba pierwszy raz mi tak wyszlo lanide hehe
teraz juz ide sie wody napije moze soku jeszcze
gumisio jakos tak juz sie nuaczylam ze jak pocwicze (tak puzno ok 19 ) to juz potem nie jem nic nie wiem czemu moze mam tak blokade nie wiem sama...

AgUgUsKa ja tak dopiero teraz zauważyłam cyferki na Twoim tickerze i wiesz co Ci powiem? Jestem zachwycona! XD Co prawda mi tez od tamtego roku się schudło bo ważyłam kiedys 85 kg ;o żal

o jak ładnie z kcal dziś ;] tylko nie jedz tych paskudnych węgli na kolację

Jak poćwiczysz to nie blokuj się żeby zjeść o 20 - to Ci tylko na dobre wyjdzie Muszą się zregenerować mieśnie jak chcesz spalić tłuszczyk

Requim ma racje... na wieczór ogranicz węgle, chyba że po treningu - wtedy je jedz ale razem z białkiem i jego ma byc wiecej

czarnuh no to zeczywiscie tez udalo ci sie zguic pare kilosow ja swewgo czasu bylam niezlu pulpec

requiem no postaram sie to byl ostatni raz

gumisio88 wiem wiem musze zaczac jadac te pocwiczeniowe posilki

dzis jakos wyjatkowo sie wyrobilam wczesniej z myciem i szykowaniem do sql
zawsze to mi sie tam schodzi bardzoo dlugo hehe ale dzis jakos lrócej
a na sniadanko wszamalam sobie dzis:
jajecznica na maselku z dwóch jajek z plasterkiem szynki drobiowej i plasterkiem sera zóltego i z kromka chleba sitkowego = ok 350 kcal

milego dzionka wsyskim ;***

Super że zaczniesz jeść To ja ze spokojem mogę wyjechać Nie tęsknijcie za bardzo dziewczyny Tylko ładnie tam się starajcie

Aha... pochwała dla Czarnuha Prawie 10 kg - super!!! Gratulacje i dalej na przód

szkoda gumisio ze wyjezdzasz
i kto mnie teraz bedzie pilnowal tak dobrze??? aaaa <beczy!!!>
mi dzis dietka idzie znakomicie takk mi sie wydaje bynajmniej !! hehe
sniadanko juz podalam raniutko
II sniadanko: kromka chleba sitkowego /80/ + maslo /30/ +szynka /40/ = 150 kcal
obiadek: zup[a z kapusty /60/ + 3 takie male paluszki drobiowe ok /120/ = 180 kcal
ale obiad nie w calosci zjedzony
jeszcze mi ryz z wazywami zostal ale to potem hehe ja nie lubie jesc jak mam obiad z dwóch dan tak wszystkiego na raz bo jem wtedy za duzo a jak tak miejszymi porcjami to mi lepiej

a jak wam dzionek mina??

Ahh dzięki, wiem - jestem zajebista. Ale to dawno i nie prawda teraz lecim dalej. A ja znów zapomniałąm się zważyc, bo dzis do szkoł zaspałam. lamo xd


well, no to miłego wyjazu Ojcze Chrzestny. Bedziemy tęsknic ;D wracaj szybko

no jasne czarnuh ze jesteś zajebista!! zreszta kazda z nas jest zajebista!!
ehh bez gumisio to bedzie tu smutno
wracaj szybko!!!

a u mie dietkowanie iedzie sobie dobrze
na dokonczenie obiadku to zjadlam zapiekanke z ryzu(bialego niestety, mama nie lubi brazowego ) z warzywami ok 240 kcal + kawa z melkiem 30 kcal
podwieczorek : jabuszko 40 kcal
kolacja: serek wiejski z tyzeczka dzemiku wisnowego 240 kcal
razme: 1230 kcal jest dobrze
aaa jeszcze doliczyc trzeba przekaske w postaci jedne parówki /50/ = 1280 kcal

ehh cale popoludnie spedzilam na uczeniu sie niemieckiego juz mam dosyc tego wogule mnie to nie obchodzi ten jezyk. uczy mnie wychowa wiec i tak u niej zdam

kurcze chce juz wiosne i zeby cieplutko bylo to zaczne sobie na rowerku smigac
u mnie jest sciezka rowerowa ktora prowadzi az nad sam zalew. w jedna strone to jest ok 6 km takze niech juz wiosna przybedzie!!!

pozdrawiam ;*