-
WIELKI powrót. :/
To mój trzeci temat na tym forum. Mam siebie stanowczo dosyć - tylko jem i tyję, z moich ślicznych 57 kilogramów przeszłam do 62. :/ Masakra.
Dziewczyny, ponownie zaczynam dietę. 1000-1200 kalorii. Chcę ważyć 56 kilogramów, daję sobie czas do sierpnia. Pomóżcie. :*
-
Czyli tak na początek do boju i precz wstrętnej wadze!!!
Potem wyrób w sobie wstręt do słodyczy i potraw tłusych i smażonych, tak jak ja to zrobiłam.
Po trzecie ćwiczonka, ćwiczonka, ćwiczonka.
No i na koniec WIARA W SIEBIE!!!
Dasz radę tylko trochę SILNEJ WOLI i po kłopocie.
Trzymam kciuki za Ciebie!!!
-
no nie wiem czy takie wyrabianie bedzie dobre... przeciez wszystko jest dla ludzi a jak tak zacznie sobie wszystkiego odmawac to skonczy sie na tym ze bedzie jadla tylko sałate...
a jak sie skonczy odchudzac? to co bedzie? nawet nie skuzi sie na kawalek ciasta bo ciagle bedzie sie bala ze sie roztyje?
nie popadajmy w paranoje...
moim zdaniem powinnas sie nauczyc umiaru. wiem ze jak sobie czegos odmawiasz to po jakims czasie mozliwe ze organizm bedzie sie tego wrecz domagal... jak nadal niebedziesz tego dostarczala to odbije sie to na psychice czy na wygladzie...
rozsadna zbilansowana dieta, ruch i wiesz co CI nawet doradze? Raz na miesiac zrob sobie jakas mala przyjemnosc, a pal licho nawet zjedz sobie jakas princesse czy innego batona...
korzystaj jak mozesz, wszystko jest dla ludzi tylko oczywiscie trzeba zachowac umiar
-
hehehe, dzięki za odwiedziny dziewczynki. :)
Drugi dzień za mną, 1200 kalorii na liczniku. :) jutro dam jakieś foty i podam swoje wymiary. :)
-
tak, suszona ma rację ;) ale ten raz na miesiąc nie obżeraj się słodyczami :) pójdź sobie na mcflurry od razu humor będzie lepszy :) (teraz są z takimi polewami dobrymi :roll: )
Jak dzisiaj Ci idzie?
Pozdrawiam :)
-
o wlasnie, jak tam u Ciebie dzisiaj? :)
-
Na diecie 1000-1200 to te 6 kilo zrzucisz do lipca hehe :D
-
1200 wczoraj było, a dziś zobaczymy. :) miłego dnia dziewczynki. :)
-
NO I PIEKNIE.... TRZYMAM KCIUKI ZA DZIS:)
-
hej:) :D Postanowilam cie odwiedzic:):):)Widze ze slicznie ci jak narazie idzie:). I cieszy mnie to ze zauwazylas ze tyjesz i ze sie zdecydowalas na dietke, bo niektorzy decyduja sie jakniemoga wstac z fotela:):)hehe:)
MILEGO DNIA!!:)
http://img.interia.pl/koneser/nimg/P...ra_2390873.jpg