Klub grubych ud ;)

Witajcie! :D
Więc jak już się domyślacie jest to Klub Grubych Ud ;) Przeszukałam forum i nie znalazłam podobnego tematu, ale jak taki istnieje to przepraszam. ^^

Znacie ten problem przetartych spodni? Albo ten dziwny dyskomfort na basenie czy plaży? Jak tak to zapraszam do klubu. Nawet jak nie masz takich problemów to zapraszam ^^

Ja z tymi moimi udami to mam troszkę kłopotu. Wypróbowałam wiele ćwiczeń i nic. Do biegania jakoś nie potrafię się zmusić, ale ostatnio dorwałam sie do rowerka stacjonarnego. I dietka ^^

Wspomagajmy siebie nawzajem :D Bo jak wiadomo w kupie siła ^^

cześć :P ile masz lat? ile wzrostu?
Mam ten sam problem :P choć ja wszedzie jestem gruba...a uda się ocierają mi o siebie :P

hej , ja jestem najlepszym przykładem skuteczności takiego rowerka naprawdę działa + oczywiście optymalna dięta :)a która z nas nie ma problemów z tłuszczykiem ;p

ja jak narazie nie ćwicze...mam @ i mi się naprawdę nie chce :P

ja też zaliczam się do tych z grubymi udami xD jak mam jakąś sukienke bez rajstop to pod koniec dnia po wewnętrznej stronie ud mam takie czerwone i boli... ;/

wpadlam tak soebie do Was 1,5 h sprzatania zaliczone...
ale u mnie pada wiec nici z rowerku...;(

lece moze zamelduje sie przed spotkaniem:)

ja tez sie wpisuje do tego klubu... ;(

ja mam to samo co anette16 macie jakiś sposób na to? ja się chyba zaczne glodzić by schudnać

Nie wolno się głodzić bo co stego że schudniesz jak kilogramy powrócą z nadwyżką?

ja sie dołączam :D mam 14 lat , 164 cm wzrostu i 56 kg.. ale już przestaję sie odchudza bo po co się męczyć :) najważniejszy ruch i ograniczanie słodyczy :) zero chipsów i fast foodów ;]

w udzie mam 52 cm.. eh.. a dodatkowo łydki - 36 cm.. ale da sie jakoś żyć :) schudłam te 11 kg i cm uciekły :) kiedyś mi też sie strasznie obcierały jak miałam sukienkę ale teraz mam nadzieję że już nie (jeszcze nie miałam kiedy założyć ;p ) ale dla osóbek z za dużymi udami polecam legginsy teraz są modne i dobrać do tego ładną kieckę i jest super :)

Pozdrawiam :)

164cm
68kg
62/63cm w udzie
38cm w łydce.

to mówi samo za siebie :twisted:


na "zatarcia" ^^ mam sposób: męskie bokserki
ale to pasuje jedynie do jakiś 20% sukienek..
jedynie ratują mnie w kieckach rajstopy.


[szept: legginsy już nie są modne..]

może i leginsy nie są modne ale fajne sa :P
mi się podobają :P
lasencje my też schudniemy :)

ale ja nie napisałam, że są brzydkie ;] szkoda, że z tymi getrami był taki boom :roll:

Dziubek gratuluję tych straconych kilogramów :*

Dzięki Kasiu ;)

Karolinko nie jestem zbytnio osobą która podąża za modą ale widziałam że wiele osób je nosi więc myślałam że nadal są ;) i ogólnie sa fajne (chociaż ich nie mam ale zamierzam kupić ;p )

Ja zawsze wyobrażałam sobie że ładnie w nich szczupłym osobą ( i tak jest ) ale jakoś samej mi się nie podobają ;p
najpierw muszę zrzucić zbędne kilogramy później zajmę się szafą ;p