Wątek: 1000kcal ... czyli skuteczna walka taff girl:))

hmm ja mam jedna takiego pieska Musiałabym se jakas fajna kupić Nooo..A nie wiem jaka mi sie podoba taka malutka za 80 zł...z pumy

ooo ta z pumy to jest boska

ja mam taka z pumy taka mala , czarna z takimi kremowymi wstawkami..89 zl

ja miałam ją miec ale jak jush uzbierała,m kase to wydałam na co innego

hmmm materiał za ok 30 zł plus jakiś suwaczek/zatrzaski i "rączki"...razem nie więcej nish 40-50 zł ...wiec się opłaca moim zdaniem....tym bardziejże mamusia ma maszynę do szycia i uzdolnienia...to pomoże córeczce i będę miałą taką torbę jak chce

hem no wiesz niezapomnij o kolezankach z forum urodziny mam w lipcu

dobra..może jakiś plan ułożę
śniadanko.. 3 kromki ciemnego chlebka ze śliwką z serem żółtym
II śniadanie...jabłko
obiad...zupa pomidorowa z kluskami+troszeczke kopytek bo babcia przyniosła..zjem 100 g bo mają 150 kcal
podwieczorek...4 kosteczki białej czekolady
kolacja...jogurt z 2 łyżkami otrębów
-----------------------------------------------RAZEM: 1010 kcal .. doliczmy do tego miodzik w herbatce i będzie 1100
a babcia przyniosła jeszcze ciasto..obym go nie tknęła,obym go nie tknęła
idę zaraz po zakupy

Jak narazie trzymam się dobrze, zjadłam ok 200 kcal. Też mam na obiad zupkę pomidorową, ale z makaronem. Ile kcal ma talerz takiej zupy

a kluski..to dala Ciebi coś innego niż makaron pasjonujące...
ok 130 kcal..przynajmniej tak na dietce jest napisane

Tak, bo kiedyś taki zjeb w tv robił do zupy drobne kluseczki, których na 1000000% nie można było nazwać makaronem .
Teraz jest chyba 300 kcal, albo nawet mniej, bo poskubałam troche jabłko, ale wogóle nie mam apetytu