Wersja do druku
Hejo dziewuchy! Załamałam się i dziś od nowa jestem na diecie. ale to już ostatni raz, musi sie uidać! Zdecydowane i pewne siebie dziewczyny proszę o wsparcie! Od dziś 1 faza south beach, chętnie posłuchm rad! Zobaczucie to już mój ostatni post, który zakładam po to zeby opisywać jak mi idzie z dietą. To już ostatni raz. :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry:
Dupa!!!!!!! Przepraszam ale czuję się fatalnie. Nie jestem na SB. Od jutra rygor. dieta mojej mamy a potem SB
Nie tak ostro, nie załamuj sie. Wystarczy jak dizennie będziesz jadła 1000-1200 kcal :) i będzie ok. ale jak zjesz więcej nic sie nie dzieje. I nie rób tak że wsuniesz dwa marsy i tyle tylko jakieś owoce warzywka :D wieszs o co mi chodzi :lol: papa :*
e czas odciąć pępowine ebzradnośći i ruszyć dupsko !!! Przeszłość Cie pogrąża nie pozwól jej na to !!! Co było nie wróci chyba ze sama tego chcesz!! Ja wiem kto jest kto Co jest co. Znam umiar w tym wszystkim
Uwagę skupiam na dniu dzisiejszym i na najbliższych
Co do tych słów weź je za pewnik życia wiara i ludzie to życia niezbędnik
Dzisiaj pierwszy dzień zmienionej kopenhaskiej. chociaż trochę ją zmieniłam to i tak jestem glodna, a jeszcze rowerek, ćwiczenia ., nauka, Boże jak mi się nie chcę, ale muszę...
zostałam olana. booooooooooooooooo :cry: