Czasami gdy zjem coś slodkiego albo jakoś pizze albo coś co jest kaloryczne to pózniej wymiotuje zdarza mi się to raz dwa razy w tygodniu jak myślicie to już jest bulimia??? Poza tym jem bardzo mało nie obzeram się zazwyczaj :(
Wersja do druku
Czasami gdy zjem coś slodkiego albo jakoś pizze albo coś co jest kaloryczne to pózniej wymiotuje zdarza mi się to raz dwa razy w tygodniu jak myślicie to już jest bulimia??? Poza tym jem bardzo mało nie obzeram się zazwyczaj :(
To nie jest jeszcze bulimia !!! Jak ty to zrobisz ?? Ja próbowałam wiele razy ale nigdy nie mogłam zwrócić żarcia !!!
Właśnie...ja nigdy nie próbowałam i nie mam zamiaru...ale jak to robisz??
iwesz ja sie nad tym nie zastanawiałąm, a też tak robie. Ale teraz to żadko :D Albo wcale,jeśli wiesz co robisz, to jest dobrze, jeśli nie to już niezbyt :/
dziwne jesteście ona się pyta czy jest chora , a wy tak jakbyście były zafascynowane tym co ona robi . Powiem jedno moja siostra cioteczna miała bulimie i to nie jest nic ciekawego , zaczęła wymiotować raz w tygodniu , potem przeszło na 2 razy , w końu co by nie zjadła to leciała do wc ,wglądała jak kościotrup - fakt schudła. Uważacie ,że to powód do dumy?? A może wam jeszcze powiem o skutkach? od czerwca do września miała wakacje .. w szpitalu i to jeszcze z kroplówka do łapy przyczepioną bo nie chciała jeść . Poza załamaniem na tle psychicznym nic nie zyskała , teraz ma 170 i 46 kg i juz nie myśli o dietach jedyne co teraz stara sie robić to zjeść i nie wypluć ,ale i tak często to jej nie wychodzi ,uważam ,że miała i tak szczęście bo w końcu została na tym przyłapana i siłą do szpitala zaciągnieta , nie życzę nikomu tego co ona przeżyła , gdy spotykam się z nią często patrzy na jedzenie i zaczyna pałaszować je , później płacze i właśńe najgorsze są chwile później te kilka godzin , trzeba ją pilnowac ,żeby nigdzie do łazienki nie poleciała ...
Malinka 16 masz początki bulimi, skoro sama wymuszasz , bo samo na pewno nie wylatuje , lepiej pomyśl jakie mogą być skutki , skoro jest Ci źle po zjedzeniu czegoś to idź poćwicz , bo efekty Twojej "kuracji" zniszczą tylko Ciebie , od małej ilości zaczyna sie wszystko tak samo jest z narkotykami , spróbujesz ,zasmakują- bierzesz dalej , a potem nie ma już wyjścia , bo musisz wziąść dla "funkcjonowania"
Hmmm jak to robie? Normalnie to jest bardzo proste wkladam do buzi dwa palce i wpycham je tak głeboko aż robi mi się słabo i pózniej to juz jakoś samo idzie.. Najgorsze jest to że moge tak robić tylko jak nikogo niema w domu bo raz mnie mama przyłapala i udałam że ejst mi słabo na szczescie nie skojarzyla ze prowokuje wymioty.
gdzie jest op?? co to za teksty , dziewczyno idź sie lepiej leczyc bo lepiej z toba nie będzie , teraz to po pytaniach tamtych jak to robisz poczułas się cudownie , że ktoś ciekway jest jak to robisz ,jakby to był sposób na sukces ??
i nie wmawiaj mi ,że tylko 2x w tygodniu , jestem pewna ,że zawsze gdy łazienka jest wolnai nikogo w domu nie ma .Z niku Twojego wnioskuję ,że masz 16 lat ,robisz sobie krzywde
i napiszę jeszcze ,że to jest forum osób odchudzających się , a nie przedstawiających jak dobrze zwymiotować po jedzeniu
to jest najgorsze?? A nie będzie najgorsze jak pewnego dnia wstaniesz zjesz coś i nie będziesz mogła nie iść do łazienki ?? [/quote]Cytat:
Najgorsze jest to że moge tak robić tylko jak nikogo niema w domu
nic dodać, nic ująć. :?
hmm nie poczułam się dumna zapytały się to odpowiedziałam wiem że to co robie jest złe i postaram się to rzucić widze że jestes mądro dziewczyną ale pewnuie i szczupłą dlatego nie wiesz jak to jest chcieć schudnąć
szczupła ... hahaha zabwne , jeszcze 2 miesiące temu ważyłam 72 kg :o to nie jest mało na 170
szczupła ... hahaha zabawne , jeszcze 2 miesiące temu ważyłam 72 kg :o to nie jest mało na 170 ,ale ja przyanjmniej myśle o przyszłości i nie próbuję wymiotowac by lepiej sie poczuć , jak zjem za dużo to po prostu musze to w jakiś sposób spalić .
Twoje wypowiedzi, Malinka16, jak rowniez fascynacja wymiotowaniem i brakiem doswiadczenia u Martuski13 sa po prostu przerazajace ... :?
"To nie jest jeszcze bulimia !!!" to jedno zdanie wypowiedzi Martuski13... sorry ale co Ty o tym wiesh?? masz w ogole pojecie kiedy rozpoczyna sie bulimiaa?? bo mnie sie wydaje ze nie...
mam podobny problem,z tym ze ja na ogol sie obzeram,a potem wymiotuje. ale bylk tez taki okres ze nie jadlam prawie nic,a jezeli juz cos zjadlam to tez szlam wymiotowac,chociaz praktycznie nie mialam z czego. przed chwila przeczytala text o anorektyczce(http://www.poezja.org/debiuty/viewtopic.php?id=14487) i postanowilam,ze zaczne walczyc ze soba i chce schudnac zdrowo. mam nadzieje ze mi sie uda.za was tez 3mam kciuki!
bombelkowazupo przyznaje ci racje w stu procentach....
a wy wszystkie dziewczyny ktore wymuszaja wymioty albo maja to w planach niech wezna slowa bombelkowej do serca :!: :!: :!:
jak mialam 16 lat i sie odchudzalam po raz pierwszy to tez czasem to robilam ale naszczescie zrozumialam ze to nie ta droga przeciez odchudzam sie po to aby byc zdrowsza piekniejsza i na zewnatrz i od srodka!
przeciez mozna schudnac fajnie spalajac kcal dbajac o nisko tluszczowa, bogato w witaminy diete ....tylko trzeba sie poswiecic, a nie tak jak wy isc na latwizne i po sprawie
to jest slabe bardzo slabe a z pewnoscia jestescie wartosciowymi dziewczynami po co to niszczyc.....
postawcie na zdrowie a bedzie dobrze
posdrawiam
Malinka ciebie to tylko ochrzanić nalezy bo kurde jesteś szczupła a po drugie jakbys nie byla to Ty wies zdobrze o co mi chodzi i jestweś piękna a że masz jakies niedoskonałości to silka basen i siłka i basen tak jak TY to robisz dla mnie masz fajną figure nic dodac nic ująć:) :lol: :lol: Pozdrówka dla siorki:)
Początki bulimii trzeba traktowac jako PRAWIE builimię czyli równie poważnie.
Bąbelkowa zupa ma rację!
Dziewczyny, niby niewinnie wymiotujace: BŁAGAM, zgłoście się do psychologa, do kogokolwiek kto mógłby Wam pomóc! I po drugie - nie wymiotujcie!!! :(
To najgorsze co możecie robic. Tracicie kontrolę nad własnym ciałem, to staje się nałogiem. Nawet sobie nie zdajecie sprawy jak mozna sobie w taki sposób zjebać życie. Uwierzcie mi!
Mam nadzieje, że Wam się uda, a moja rada to MNÓSTWO RUCHU!
Boże, jak ja to czytam to samej mi się chce wymiotować...nie z wyrzutów sumienia, ale z tego co robicie... To okropne. Chcesz schudnąć to ćwicz i przejdź na dietę. Na twoim miejscu z tym problemem poszłabym do lekarza. Dziwię się, że jeszcze nikt na tym forum tego nie zaproponował. Bombelek miał rację. Przez wymiotowanie chcesz lepiej wyglądać? To opowiem ci co nam mówiła "była" bulimiczka, była jest w cudzysłowiu, bo bulimię i anoreksję ma się całe życie!!
:arrow: Po kilku miesiącach skóra będzie sucha i będzie się łuszczyć
:arrow: włosy zrobią się matowe, a później zaczną wypadać
:arrow: szkliwo z zębów ci zejdzie- sok trawienny jaki "wyrzucasz" z niestrawionych pokarmem wyżera szkliwo.
:arrow: bez szkliwa zęby będą się psuły
:arrow: twoja krtań będzie w fatalnym stanie.
:arrow: paznokcie będą się łamać
To mało?? To może jeszcze trochę?? Jak się wymiotuje, to nie wiem ile razy można myć zęby i język i tak zostanie smród! Dla zachęty dodam, że leczenie bulimii trwa przez całe życie, a pierwsze leczenie zaczyna się w szpitalu psychiatrycznym i może trwać nawet rok lub więcej. To co tu opisujesz jako epizody, to są początki bulimii. I śmieszy mnie ta fascynacja tych dziewczyn. Pytania, o to jak ty to robisz, wytłumaczenia, że samemu się tego nie robi. Marnujecie sobie życie. Jak wpadniecie w bulimię na pewno nie będziecie lepiej wyglądać.
jak już napisałam w nowym temacie już nie wymiotuje i nie będe tego więcej robic:) teraz po prostu duzo ćwicze i już mniej i czuje się duzo lepiej pozdrawiam wszystkich i całuje :D :P
Szkoda, że nie potraktowałaś tego wystarczajaco poważnie. Mam wrażenie, że ten problem jeszcze wróci. Oczywiście miejmy nadzieje, że nie.
NIE WYMIOTUUUUJCIE! Nigdy!
to na czerwono niektore na rekach powinny miec pozapisywane!
Zgadzam się że wymiotowanie po jedzeniu to oznaka słabości a przynajmniej w moim przypadku tak jest.Próbowalam jeść zdrowo i nie obżerać sie ale to nie jest takie łatwe no a puźniej pozostaje tylo zwymiotować. Najgorsze jest to, że nie jestem gruba a przeraża mnie to jak poczuje pod skórą troszkę wiecej tłuszczyku.
moja kochana moim zdaniem wpędzasz sie w tą chorąbę duzymi krokami!!!! ja przeszłam już bulimie i anoreksje wiem na czym to polega jak sama siebie zabijałam!!!!! jeśli mówisz że sie objadasz to przestań!!! ty masz rządzić a nie twój mózg!!! zastanów się nad tym co robisz bo to jest choroba!!1