-
Anenia...
No i niestety wyszło na jaw ze mam anemie....ja naprawde nie jestes jakas patykowata ....według mnie i innych powinnam schudnac jeszcze conajmniej 4 kilo .... :( Sama niewiem co robic...czy sluchac sie mamy i jesc duzo ....czy posłuchac siebie i sie odchudzac...Pomózcie ...
-
hejka !!! :D moim zdaniem powinnas narazie zdecydowanie posluchac mamy i zaczac jesc wyleczyc ta anemie bo nie leczona prowadzi do bialaczki takze narazie odrzywijaj sie tak jak lekarz zalecila a pozniej jak juz bedzie po wszystkim zaczniesz sie odchudzac :D
-
LOL
NIE SŁUCHAJ MAMY I NIE JEDZ DUŻO Chyba nie chcesz wygladac jak iz i nie wracaj...
ja tesh mam anemie ... chociaz waże całkiem przyzwoicie bo 63 kg przy wzroście 179 cm
majac anemie wcale mnie musisz rezygnowac z diety wystarczy że zastosujesz odpowiednią. Ja np codziennie pije kiszony barcz czerwony, czasem jadam wątróbke (nie nawidze jej, ale lekarz kazał:/ )
Anemia nie zalezy od tego czy jest się grubym czy chudym...anemia to niedobór czerwonych krwinek i czegoś tam jeszcze.. idz do lekarza i dowiedz się co masz jeść żeby wszystko było ok :) a dietke trzymaj jesli uważasz że ważąc mniej bedziesz się czuła lepiej...
-
ja tez mialam anemie alew jak moja mam sie o tym dowiedziala to sie wziela za mnie i zaczela mni wpychac duzo burakow i watrobki jadlam to codziennie na obiad !! i po 2 tyg. anemia zniknela ale niedobor cukru zostal heh ale juz jest chyba dobrze musze sobie zrobic kolejne badania .. Buzka
-
nie martw sie anemie mozna pokonac musisz tylko zmienic diete :) sama mialam takie problemy bo nie jem miesa ale juz jest spoko :D wazne dla ciebie witaminy to B11 i B12 sa w jajach, watrobie, miesie, ziarnach zboz... heh's juz na pamiec umiem :P:P:P
3maj sie :) pozdro :):)