-
super linia w egzaminy
Mam problem. Chodzę do 3 gimnazjum i 10 stycznia mam próbne egzaminy. Jak mam pokazać się w kusej spódniczce i obcisłym żakieciku? Jeszcze go nie kupiłam , ale mama chce to zrobić. Nawet on mi się podoba, ale przecież z moim tyłkiem jak Brazylia, brzuchem jak balon i nogami jak u świnki się nie pokaże. To głupie ale zaczynam trzynastkę, a potem Sout beach. Muszę schudnąć. Zobaczymu. Dzis pierwszy dzień. Kto jest ze mną?
P.S dodałam do diety sniadania- tartą marchew z jabłkiem, przecież bez sniadanie zemdleję.
P.S2 Kupiłam Plusz multiwitamina, radzę wszystkim odchudzającym to zrobić, już to wiem z doświadczenia - okres nie zanika!
-
ja tyż nie wyobrażam sobie egzystowania bez śniadania.
powodzenia
-
hej Wikingos!!
a ile wynosi twoja waga i ile masz cm??
oczywiście jeżeli można spytać
-
No tak ale drugm posilkiem w tej diecie jest lunch, któy można zjesc w okolicach 10-11... a sama kawa naczczo sporo daje
stosowal 13, doszłam do 10 dnia i sie poddałam, byłam kompletnie wyczerpana. Do starej wagi nie wróciłam ze straconych 5 kg wrócily mi 2, ale za to mam mniejszą ochotę na słodycze :)
-
To całkiem nieżle.
Jestem najmniejsza z klasy. MAŁA i GRUBA. Okropieństwo. 153 cm i 50 kg, chciałabym ważyć 43, ale gdybym schudła do 45 ( 5 kg) byłabym cholernie szczęśliwa. :!:
-
-
nareszcie udał mi się ticker! Juhu! Jupi!
-
Nie przejmuj się, dasz radę.
Ja miałam ten sam problem co ty, tylko że jestem o rok starsza. Więc tak.Co do diety spróbuj 1000 kcal i ćwiczenia ja przez pierwsze 10 dni schudłam ponad trzy kilogramy. Teraz troszkę wolniej, ale jestem zadowolona. Ze śniadań absolutnie nie rezygnuj. PO drugie ty się uczysz więc trzynastka się dla ciebie nie nadaje. Teraz zobacz moje wymiary.
Wzrost: 155,5 cm.
Waga początkowa:55 kg!!
Waga aktualna:50 kg
Cel:42-45 kg.
Trzymaj się. My maluchy rozumiemy siebie. Ja też jestem najmniejsza :(
-
Dzięki za ciepłe słowa. Co do uczenia, to ..., nie mam czasu bo intensywnie uczę się do drugiego etapu olimpiady j.niemieckiego, chociaż teraz to i tak niewypał, bo założyli mi Hairax na zęby, prawie nie mogę mówić, więc z etapem ustnym będzie kiepsko, moje marzenia legły w gruzach, no ale będę miała jeszcze trzy lata na olimpiady w liceum... :cry: :(
Co do egzaminów - boję się, przyrodniczo matematyczny napiszę na dwa punkty... :cry: :cry:
-
jednak przeszłam na kopenhaską, teraz jestem w domu, dzis trzeci dzień...
-
hej wikingos!
Moglabym wiedziec jakie masz wymiary? bo chcialabym sie porownac... tez jestem w 3 kl gim ale niestety nie jestem mala :/ tylko wielka a to sprzyja nadawdze...
pozdrawiam
-
Też jestem na kopenhaskiej. Dziś mój 10 dzień. Przed dietą jadłam mało, a mimo to już mam dosyć. To straszna dieta! Jeszcze do tego niektórych rzeczy z niej totalnie nie lubię. A ty jesz wszystko co tam jest?? Ja od samego początku jadłam na śniadanko zawsze 5 sucharków. Nawet jeśli nie były one zaplanowane. Stwierdziłam, że nic mi się chyba przez to nie stanie. Narazie schudłam 3 kg, więc jestem bardzo szczęśliwa. Podziwiam Cię, że mimo wszystkich stresów związanych z nauką, ty jesteś na tyle zawzięta, że jeszcze bierzesz się za taką dietę. Będę z całej siły trzymać za ciebie kciuki. Wierzę, że Ci się uda. 5 kg. do zrzucenia to wcale nie jest dużo. Jak masz czas, to opisuj jak ci idzie w kolejnych dniach, czy popełniasz jakieś grzeszki.
Pozdrawiam :*
-
Ja tez chodze do 3 kl gim, niestety :( ale egzaminy probne mam 9,10 luty dopiero :D hehe, Juz sie nie moge doczekac konca roku i LO ;] wole to niz gim, a moja dietka przez nauke glupia troche cierpi ;d
-
Wikingos
Musze Cie rozczarowac . Jesli dodasz do 13nastki sniadania nie bedzie efektow.tzn beda ale takie jak bys byla na normalnej diecie. W 13nastce wszystkie skladniki sa specjalnie dobrane nawet zjedzenia malej landrynki moze zniwelowac efekty .
-
-
ooo to niedobrze... Zresztą już nie jestem na kopenhaskiej..pisałam w innym poscie
Ale cierpię...Czasem jest taki czas ze chce sie odchudzać, mam motywacje, a teraz wszystko mi jedno, pierwszy dzien, a ja już lledwo się trzymam, nie mam pojęcia jak wytrzymam...
-
poczatki sa trudne :lol: :twisted:
-
Wikingos
Nie poddawaj sie tylko dzialaj i rob swoje:)))
Wszystko powinno byc dobrze! Musisz wiedziec czego chcesz i nie zniechecac sie na poczatku! Jak napisala Mam-kompleksy "poczatki sa trudne"
Do dziela :))
-
Dzięki ze we mnie wierzycie. Nie zawiodę! Wczoraj było ciężko, ale nie dałam się! Dzisiaj drugi dzień na sokach, jutro już jedzenie. Dzis jest lepiej.Dziękuję jeszcze raz za wsparcie!
-
-
TRZYAMY!!!!!!!!!!!!! najmocniej jak się da!