Iraska! Spróbuj grzanki potarte czosnkiem, albo cleb z masłem, solą i czosnkiem, pychota, nie żartuję, ja naprawdę uwielbiam czosnek!
Wersja do druku
Iraska! Spróbuj grzanki potarte czosnkiem, albo cleb z masłem, solą i czosnkiem, pychota, nie żartuję, ja naprawdę uwielbiam czosnek!
Wikingos, good idea :idea: :!:
A zrobię to tak: chlebek posmaruję masłem, posypię posiekanym czosnkiem, może trochę wędliny i na samą górę ser. A po upieczeniu polać ketchupem. Mmmmm już mi slinka cieknie :) . Pewnie jedna taka będzie miała ze 150 kcal, ale co tam, i tak mało jem.
Idę włączyć piekarnik :)
Wikingos, jescze raz dziękuję :********************
Spoko! Każdy lubi jak jego pomysły są wykorzystane! Wpadnij do mnie na" Kto jest ze mną?"
Irasiu, może lepiej byłoby "na surowo"? :roll:
Ja w czasie choroby nadużywam zozoli, których normalnie nie kupuję. Po prostu są dobre na bolące gardełko.
Na forum pawdziwa epidemia, dobrze, że ja już zdrowa. Dziewczyny, kurujcie się!
Przyko mi Jagciu, ale na surowo jush nie przejdzie. Zamiast wyzdrowieć to bym się chyba jeszcze bardziej rozchorowała :wink: . Paskudztwo :evil: .
Dobra, nie gadamy jush o czosnku, bo u Kei na topiku zacznie jeszcze nim śmierdziec, a tego by nam chyba nie darowała :wink:
No to trzeba wywietrzyć, tak na wszelki wypadek. Otworzyć leciutko okno, wdech, wydech i ruchy, ruchy :D
No, a skoro i tak będziemy wietrzyc, to posmrodze o... cebuli. Moja mamusa mi robiła syrop z cebuli czosnku i cukru (nie wiem, ile ona tego paskudztwa tam wsypała, ale twierdzi, że bez cukru by nie pusciło soku...). Lepszy w smaku od świństw kupowanych w aptekach, choć i tak niezbyt smaczny... Ale grunt, że jakoś działa na gardełko/kaszel :wink:
o rrrrranyyy :shock: wchodze do siebie na topis i czuje sie jakbym w szpitalu byla
a kiedys chcialam byc lekarzem hehehe
wiecie co ja tam sie znam troche na tym ;-) tzn bardziej na sobie bo wiem co moj organizm przyswaja itd
:arrow: musicie duzo pic, naprawde duzo
:arrow: jak Was gardlo boli to przeplukajcie sobie je szalwia i rumiankiem
:arrow: jezeli macie goraczke to wezcie codipar
:arrow: to jest to co moge Wam polecic ;d;d
jush mam fotusie w mojej slicznej bluzeczce jak chcecie looknac to www.karolinkaaa79.sympatia.pl a jak ktos chcilaby wyrazniejsza wersje tej fotki to prosze sie kierowac do mnie na gadulca:)
kei, fotusia ładniutka. I z czego Ty się chcesz odchudzać???
Też chciałam być kiedyś lekarzem, ale po 8 latach mi przeszło i teraz już trzeci rok nie wiem, kim chcę być :roll: Ale do matury mam jeszcze 4 latka...
Na gardło są też dobre różnego typu inhalacje(jupi! dobrze napisałam - sprawdziłam w słowniku, hihi). Najśmieszniejsza może się wydawać taka ze... świeżo ugotowanych ziemniaków, ale sprawdziłam na sobie i przeżyłam! Tylko za kolejnymi razami coraz mniej znosiłam zapach...
wlasnie ze nieeee jestem przy kosci, widac ze mam grube ramiona, brzucha nie widac bo ta fotka tak jest zrobiona i te boki moje, troche zgrabniejszy tylek moge miec i bedzie cudownie nie bede musiala sie odchudzac ale ja naprawde mam z czego nie ejst tak ze ja jakas psycholka jestem ;]
A niech Ci będzie. W końcu mnie też wmawiają, że jestem "w sam raz", a ja i tak wiem swoje.
zreszta ja sie zdrowo odchudzam, codziennie cwicze i jem normalnie, tzn ograniczam sie ale pizza od czasu doc zasu czy cyz,ms innym nie pogardze :wink:
I o to chodzi! Brawo!
Zatem jestem zupełnie spokojna o Ciebie, więc mogę pokrzyczeć na inne "klientki". :lol:
keiuś..sttrasznie mi się podobasz na tej fotusi z koleżanką..tak ładnie Ci twarzyczka wyszła :D a chcę wyraźniejsze zdjęcie to drugie...i wtedy Cię ocenie..bo nic nie widać :roll:
kei: To bardzo dobrze :D
jagcia: Bierzemy si edoroboty na ktora pierwsz akrzyczec? :twisted:
Core: ja tej gotki nie widziałam :evil:
mk co to sa gotki:>:>
a ja dzisiaj bylam na solarium na 10 minutek i jutro tysh ide bo tak powiedziala ta babka ze najlepiej chodzic z rzedu przez kilka dni :)
nio tio ja sobie jeszcze juterko pojde i w przyszlym tygodniu
i do kwietnia bede tak chodzila ;];]
widziałam zdjęciątka i bardzo ładne są...zarówno te kei jak i kach..ładne dziewuchy na forum mamy :wink: ja w następnym tygodniu,jak wróce z wycieczki powinnam mieć jakieś nowe zdjątka...więc Was nimi postraszę..jeśli będziecie chciały of korsss(bo ja za ewentualne skutki uboczne po obejrzeniu zdjęć nie odpowiadam :lol: :lol: :lol: )
a emkusi pewnie chodziło o Fotki :wink:
kei: miały byc fotki ale sie spieszyłam jak całe zycie :P Co so solarium ja bede od 28 :D
Core: ty widziałas a ja nie :(
Właśnie, fotki dziewczynek superowe, a Kach przesadza mówiąc, że ma tragiczne włosy :wink:
Ostatnio mam *******ca na punkcie robienia zdjęć oczu. Swoich oczu. Poł dnia stoję przed lustrem a potem robię fotkę ;p. A jak czasem w gazetach są fajne to tesh robię ;p. Taki ze mnie zjebek ;p
PO CO DLA KOGO?
hmmm ja lubiem swoje oczka...podobają mi się..bo są duże ..ale jeszcze takeij obsesji nie mam,zeby im zdjęcia robić :lol: :lol: :lol:
a ja ostatnio robilam fotki swoich pierwsi hehehe <lol>
a oczka moje tysh mi sie podobaja
lubie je malowac tak starsznie mocno, ale tylko po domu zeby nikt nie widzial ;];]
dobry dziewczynki ;-)
bylam wczoraj znowu na solarce, tym razem na turbo i mi sie troche przypiklo hehe i jesce uzylam przyspieszacza opalania to jush masakra, brzusio mnie strasznie piecze, tak jakbym trzy godzinki na sloneczku sie smazyla ;-)
a dzisiaj jestem padnieta, normalnie mam takie zamoty ze ho ho, wsio przez ta wstretna pogoduche grrrr :x ludzie do mnie cos mowia a ja odpowiadam im za siakis czas bo mam taka reakcje grr wsyztsko do mnie dochodzi pozniej :P newermajnd
weszlam sobie dzisiaj na wagusie i 58 kiloskow ;) normalnie cudownie, w ogole mamcia powiedziala mi ze jakby twarz mi zeszczuplala hihihi :) nio i bylam dzisiaj na silowni, nie spoalilam tyle kcal co zawsze i troche zla jestem ale naprawde mam taki dzien ze spalabym tylko a jeszcze do szkolki mialam na 7.30 i musialam wstac o 6 grrr
a juterko ide do kinka na pile mmmm jejku jak ja kocham horrorki ;)
tio ja mykam papas kofaniutkie muaaa
rozwalacie mnie...Cytat:
Zamieszczone przez keisha18
keiuś..Ty się opanuj...bo Ciebie niedługo i 50 kg nam nie zostanie :lol: :lol: :lol:
a tak na poważnie...to bardzo się ciesze...naprawdę...Wasze sukcesiki i mi poprawiają humor..<Brawwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwo>
jesczze masz buziaka ze te 58 kilosków:*****************************
dlugo nie moglam zrzucic tego kilogramka z 60, chyba ze 3 tygodnie z nim walczylam ale w koncu mi sie udalo ;-) i teraz mi chybciutko wagusia leci. musze chyba przystopowac zeby nie za szybko zleciala, zeby nie bylo jojo ani innych ******* ;-) wiec wiecie co laseczki?? jeszcze tak 8 kilo do wakacji musze zrzucic :) i bedze ekstra. tzn nie wiem czy bedzie bo to zalezy jak bede wygladala. ja mam budowe ciala taka grubikoscista, ladnie to nazwalam i nigdy nie bede taka super chuda i nie chce nawet, ale zeby tluszczu ne bylo widac, i plaski brzusio i zero bokow:) troche szczuplejsza dupcia, uda i ramionka i bede happy :)
hmmmmmmm swoją droga to dziffne..właściwie sie nie odchudzasz...a zmiejszyłaś dawkę żarełka..ćwiczysz sobie troszkę...ale tesh nieregularnie...a chudniesz...tesh kcem tak :cry: a na dodatek...przecież tesh miałąś mnóstwo przejść z dietami(kapusniaki i inne takie) a jednak organizmu sobie nie rozregulowałaś tak jak np.ja ... jeszcze chwila i stanę się nieznośna z zazdrości...wrrrrrrrr ...to pewnie przez ten okres :lol: :lol: :x
nio ale i tak się cieszę,ze chudniesz keiuniu...cmok:*
oj ja cwicze codziennie: 50 brzuszkow i sie rozciagam a na silownie jak ide to to daje sobie wycisk na biezni, ostatnio jush nie moglam biegac i szybko chodzic (bo ja na zmiene ;d)ale pomyslalam sobie ze dam rade, ze musze :) i udalo mi sie spalic 800 kcal ;];]
jem normalnie, tzn ograniczam sie co nie co po 19 nie jem nic chyba ze owocki i pije zielona herbate codziennie przynajmniej raz ;d jem duuuuzie sniadania bo wtedy przez caly dzien jestem mniej glodna, tylko najgforszy jest wieczor jak po 19 nie moge nic zjhesc a ide spac np o 00.00 wtedy oszukuje brzusia herbatka zielona i grejfrucikiem albo siakimis jabluszkami, nio i nie licze kalori :wink:
Gatuluję Kei, megacmoka mash odemnie :*******************************
Mi sie zdupowało odchudzanie, bo wczoraj rano był 60,3 , nie wiem dlaczego, kurde 60 nie moge nijak przekroczyć :cry: . A dzisiaj 61,1 , ale to moja wina bo sie objadłam jak debil :(
Dzisiaj było dobrze :)
Mykam ćwiczyć :***********************
Irasko ja mam tak samo: nie mogę zejść niżej niż 60,8 i to mnie dobija... :( zniechecam sie, zaczyna m jeść i nadrabiam kilogramy... dziś weszłam na wagę i 64,8... a już tak ładnie było...
mi kiedys bylo trudno zejsc ponizej 50, a teraz ponizej 54-55 :(
dla mnie to właśnie najgorzsze co może być jak waga stoi w miejscu, wtedy się zniechecam bo nie widać żadnych efektów...
a ja powiem tylko tyle ze nie wiem jak u mnie z waga bo sie nie waz e;P
i nie mam narazie zamiaru:D
anrazie liczą sie dla mnie cm....:(
jeeezu !! jakie ja mam boczki....:[
ide jutro na siłke jak kogoś znajde :D
biore przykłada z KEiuni :****
niom ja zeby zejsc z 60 meczylam sie trzy tygodnie a teraz to jush samo mi leci i jest fajnie jem na noc grejfruty to mi tluszczx spalaja i zielona herbate pije i sie ruszam duuuzio :) i musze se centymetry policzyc tylko nie kce mi sie heheh ale co tam ;d;d; musze sie zmusic ;d;d
ja grejfrutoof niecierpie... fuuu :P
nie zjem bez cukru :P:D
ja dzisiaj wypiłam cały litr czerownej herbaty na raz...:/
myślalłam ze sie zżygam....:/
hahahaha Kach Ty psycholka jestes po takiej ilosci kazdy by sie zzygal a grejfruty naszczescie uwielbiam a jak tam z Twoja dietusia??
hahahaha Kach Ty psycholka jestes po takiej ilosci kazdy by sie zzygal a grejfruty naszczescie uwielbiam a jak tam z Twoja dietusia??
Kach twój post mnie rozwalic :lol:
KEi, teraz jak to si emówi z górki, jak na saneczkachd :D
hej dziewczynki, malo mnie odwiezacie tzn ta Kach przebrzydla i Irasia bo core daruje bo do Pragi wyjechala ehhhh a ja tysh bym kciala dzies wyjechac. Wiec kurde musze cos napisac bo ostatnio wariuje, starsznie mi odwala wczoraj chyba prawie sie rzucialm na jedzenie, zjadlam na serio duzo :| i nie cwiczylam bo mi sie nie chcialo. mam nadzieje ze tylko jest tak dlatego ze okres dzisiaj dostalam i to bylo tak przed okresowo :)
dzisiaj sobie pocwicze siakis czas, porozciagam sie itd
kurde w ogole tak sie grubo czuje, wkurza mnie jak mi sie ten pierdziolony tluszcz wylewa a w sumie tak naprawde nie ejst zle, tak bardzo mi sie nie wylewa a bleeeh nawet na silke nie chce mi sie isc bo eee ne fiem a mam teraz czas bo wczesniej ze szkolki wychodze bo nauczyciele choruja i malo dzieciakow jest grrrr
ehhh skoncze z tym, marudzeniem i mykam poczytac Harrego Pottera:)
Kei: ja przestałam biegac zara dostane kurwicy i chyba zara poskacze tej kurwie po suficie, no ja tez bym chciała gdzies wyjechać! :( Mnie tez ten na brzuchu FUJ! zrzucilam tyle kg i ten tłuszcz dalej dam kurwiszon jest :?:?:?
Wpadłam do Was dziefczyneczki tylko na chwilkę, nie mam czasu na dłuższe rozpiski, chociaż od jutra rekolekcje to będę miała więcej czasu :).
Tak sobie myślę kogo by tu wyciągnąć na siłownię.
Z wagą może być, 60,5 kg, ale schudnę :). 30 min temu objadłam się pizzą i wyszło 1100-1200, wczoraj też tak wyszło, ale nie utyłam :). W mioarę panuję nad tym co jem i nie opycham się już tak strasznie po powrocie ze szkoły.
Grejfruty mi nawet ostatnio smakują, kiedyś nienawidziłam! Dziś wpieprzyłam sobie cytryznę z cukrem. Dobra była, mam teraz w sobie duuuuzo witaminki C :wink: