CHCĘ SCHUDNĄĆ...........

Mam na imię Natalia i jestem szaloną 12-latką :!: waże 37.5 kg i mam 155cm wzrostu :!: :!: :!: Ostatnio oglądalam modelki w wieku 15 lat i bardzo chciałabym być tak szczupła jak one. uważam że mam silną wolę bo umiem przejść koło słodyczy i ich nie zjeść, nie jest ze mną żle ale może być jeszcze lepiej :!: :!: :!: Proszę prześlijcie mi jakieś ćwiczonka na nogi, brzuch i pupe :!: :D Mam też kłopot z biodrami są za szerokie, waga może w normie ale biodra. POMOCY Za każdą pomoc gorąco dziękuję :!: :!: :!:
POZDRAWIAM WSZYSTKICH PAPAPA :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!:

Jesli to prawda co piszesz (o swojej wadze itd) to wez sie postukaj w glowe, dziewczyno.. na twoim miejscu wolalabym przytyc! Ty nawet 40 kg nie wazysz!!!!!
A modelki sa do dupy, zaden facet nie chce miec kolo siebie wieszaka, wole wazyc tyle ile teraz (64 przy 160) i miec przynajmniej tylek, niz byc plaska jak deska i wygladac jak kosciotrup!!!!!!!!!!!! Nikt nie lubi chudzielcooooooooow!!!!!!!

Jesli to prawda co piszesz (o swojej wadze itd) to wez sie postukaj w glowe, dziewczyno.. na twoim miejscu wolalabym przytyc! Ty nawet 40 kg nie wazysz!!!!!
A modelki sa do dupy, zaden facet nie chce miec kolo siebie wieszaka, wole wazyc tyle ile teraz (64 przy 160) i miec przynajmniej tylek, niz byc plaska jak deska i wygladac jak kosciotrup!!!!!!!!!!!! Nikt nie lubi chudzielcooooooooow!!!!!!!

Cytat:

---

Zamieszczone przez nicusia

Mam na imię Natalia i jestem szaloną 12-latką :!: waże 37.5 kg i mam 155cm wzrostu :!: :!: :!: Ostatnio oglądalam modelki w wieku 15 lat i bardzo chciałabym być tak szczupła jak one. uważam że mam silną wolę bo umiem przejść koło słodyczy i ich nie zjeść, nie jest ze mną żle ale może być jeszcze lepiej :!: :!: :!: Proszę prześlijcie mi jakieś ćwiczonka na nogi, brzuch i pupe :!: :D Mam też kłopot z biodrami są za szerokie, waga może w normie ale biodra. POMOCY Za każdą pomoc gorąco dziękuję :!: :!: :!:
POZDRAWIAM WSZYSTKICH PAPAPA :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!:

---

Słoneczko Drogie...
jesteś raczej trochę za młoda, na takie odchudzanie się. dopiero się kształtujesz i powinnaś przytyć.. z resztą jeszcze rośniesz...
no..
co do bioder, to też mam szerokie. ale musiałabym sobie raczej kości spiłować, żeby być węższa... bo mi żadne odchudzanie nie pomoże. podejrzewam, że w Twoim przypadq jest podobnie...
to, że przechodzisz obok słodyczy, to jest +.
ale odchudzanie się w Twoim przypadq, to wieeelki - :!::!::!::!:
no, nic.
pozdrawiam=**

Popieram poprzedniczki - daj sobie spokój z jakimkolwiek odchudzaniem, przynajmniej przez 2 lata :shock:

btw.
ja w Twoim wieq...

[quote="nicusia"]Mam na imię Natalia i jestem szaloną 12-latką :!: waże 37.5 kg i mam 155cm wzrostu[quote]

zara sie przewroce

m-k: może poduszkę? miękkie lądowanie ;)

o boze swiety...


:shock:

ja się nie wypowiem :D

Obcy dziekuje dziekuje...

bitte bitte :lol:
firma poleca się na przyszłość 8)

:lol:

dobra..
Nicusia, co jeszcze ciekawego napiszesz..? Bo tak cicho z twojej strony.. :)

czyżbyś przemyślała sprawę drugi raz.. :?:

albo mysli...

wszystko się może zdarzyć... :roll:

już waże 37 kg :!: :!: :!: i nie chce ważyć mniej. chodze do klasy sportowej i mam dużo ruchu (10 godz. wf w tygodniu + treningi), teraz tylko chce utrzymać swoją wagę. dziś zjadłam 533,00 kcal a spaliłam ponad 600. ja tak nie chce ale nie lubie jeść. RATUNKU :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!:

6 posiłków powieksz narazie do 1000kcal potem do 1400 i tak dalej sniadanie jedz duze [500-600] w tym mleko, jogurty, pieczywo. II sniadanie [200-300] soki kanapki do szkoly wafelki Obiad [400-450] koniecznie na cieplo pełnowartosciowy! [taki jak tatus je tylko nie w tak duzych porcjach bo ci twój maly zoladek rozerwie to dopiero poczatek diety powiekszajacej] Podwieczorek czas na grzech [100-200] Kolacja A moze jajecznica?

Oooo właśnie :D
Wiesz, nicusia, może Cię zmartwię, ale raczej prędzej, czy później trochę utylesz..
A to, co pisze m-k, to jest b. mądre i ja się podpisuję i już siedzę cicho :roll:8)

dobra niby ze nie widze :lol:

HMMm a co na to wasz szkolny lekarz??? masz minimum jakieś 10 kilo niedowagi. Ja bym na twoim miejscu się wybrała, albo do niego albo do rodzinnego bo to sie może po prostu źle skónczyć. A jeżeli to prowokacja jest to niestety bardzo bardzo w złym guście.

Pozdrawiam
Morrigion

my mamy jakas robnieta, pewnie by hehe zaczela ci podspieywwac :D

hahs :lol: