Wersja do druku
Witam wszystkich :) pierwszy raz sie tu na forum wpisuje poniewaz stwierdzam ze jednak potrzebuje czyjejs pomocy... :)
Mam prosbe... bycmoze juz powtorze ktorys z tematow ale poprostu chcialabym jakies naprawde dobre rady, takie sprawdzone jak mozna nastawic sie tak psychicznie by nie jesc... jak wyscwiczyc swoja silna wole. Bo u mnie z tym jest bardzo ciezko. Prosze wiec o pomoc. Z gory dziekuje :)
Np. znany sposób ale trudny wez ulubiony baton (kt kat, snikers) podziel 7 części i jedz tylko jeden codziennie. Cwicze niby łatwe..Ale to tylko sie tak wydaje, raz dwa i rzucasz sie na batona :twisted: Ambiwalencja mam nadzieje ze u nas bedzie ci miło :P
Mam tak samo jak ty, więc nie jestes sama. Też preóbuję z tym walczyć!
:D Jak fajnie ze sama nie jestem... odrazu mi sie milej zrobilo hehehe :)
a czy podobac sie bedzie to raczej napewno :)
mam-kompleksy sproboje z tymi slodyczami :) mam nadzieje ze mi sie uda... :)
ja tez mam trudnosci a dzis tlusty czwartek yhm. :(
To tez ćwiczenie silnej woli, kto dzis nie zje pączka, kto sie oprze?
ja zjem :D hehe... i to nie dlatego ze nie mam silnej woli, tylko poprostu
ha! ja jeszcze nie zjadlam :) nie wiem co pozniej bedzie nie chce zapeszac :P
:D kogo ja widze... Ambiwa :) :) :)
TAKAaNIEinna sie klania, kojarzysz moją skromną osobe? :twisted:
A wy skad sie znacie?