Wątek: Mam już 16 dni odchudzania za sobą(8kg poszło w niepamięć)

Qrde ja tysh musze zaczac na basen chodzic///
wczoraj siostra chciała ze mna isć// a jak wiecie ona to taki chudzielec jest...
to ja na to : ... yyyy na basen? yyy nie, nie ja musze sie uczyc......
ehhhh...:/
nie chce jej wstydu robic..
wole sobie pójsć sama wieczorkiem jak jest mało osób...:]
aa i zaczynam od świat biegac bo startuje w maratonie szkółki w maju i chce wygrac hhe

Zamieszczone przez coreGirl

oj cicho emkuś .. bez ironii proszę....

dobra noooo

Ja mam na basen jakieś 4 minutki drogi No i zależy na który bo odkryty to mam pod blokiem

piękna pogoda na bieganie, a ja choruje nie ma t jak rzłożyć sie na poczatek wiosny

u mnie z pływaniem kiepsko asieksiek zawsze z biustu spada, u mnie z D do C, wiem cały czas to rozpamiętuje, ale nie umiem zapomnieć

u mnie narazie nie chudną...a chcia lym,żeby chociaż troszke..... :P

przecież to straszne jak biust chudnie , ja wyglądam jak jakieś dziwadło, schudłam w biuście, widać mi żebra i obojczyki i te chude łapy, a brzuchol i uda nadal obtłuszczone. Pokładam nadzieje w Wielkim Piątku i Wielkiej Sobocie, zero żarcia, więc straci się troszkę, ale w święta i tak sobie odbije :P

czy ja wiem czy strasznie... nie chce być druga pamelą anderson, takie średnie C w zupełności starcza, przynajmnej bluzki ładnie sie ukladaja :P

z tymi bluzkami to racja, ja mnimo że mam tylko C zanim znajdę ładnie leżącą bluzkę musze przejśc wszystkie skelepy, jeszcze te długie łapska

Każdy ma w sobie coś co mu sie nie podoba ,ale mamy też swoje atuty