Termin bicia rekordu ustalony 9 maja 19:00!

O co chodzi?
Przeczytaj tutaj http://forum.dieta.pl/forum/viewtopic.php?t=57344

Miło widzieć wasz entuzjazm

No to mam dla was propozycję. Wg tego co obserwujemy na serwisie, uwzględniają także wasze opinie proponuję aby czas bicia rekordu wyznaczyć na:

9 maja 2005 godzina 19:00

Już piszę dlaczego.
Największa ilość użytkowników bywa w poniedziałki. Pewnie wynika to z tego, że w weekendy dajemy diecie wolne i nowym tygodniuem szukamy nowych motywacji.
Około godziny 19 każdy jest już po lekkiej kolacji (przynajmniej powinien być ) i zasiada do komputera z chęcią uzupełnienia dzienniczka i wpisania czegoś do swojego bloga.

Mam nadzieję, że 9 maja będzie dniem w którym ilość naszych użytkowników sięgnie setki. To będzie na prawdę miłe

Teraz już tylko do Was prośba. Linkujcie tego posta gdzie się da, mam nadzieję, że już 10-go będziemy świętować nowy rekord FORUM.

To dla nas pewien motywator, że warto dla Was pracować i utrzymywać tą stronę.

Zatem zapraszamy wszystkich do logowania się na forum między 18:30 z 19:30

po co to komu? :roll: :roll: :roll:

po to:

Cytat:

---

Zamieszczone przez tpajak

To dla nas pewien motywator, że warto dla Was pracować i utrzymywać tą stronę.

---

dziękuję lovegood ;-)

Postaram się być :) ale niczego nie obiecuję :wink: pozdrawaim :*

dobra, czuję się w pełni uświadomiona :)

wg mnie bicie takich rekordów jest odrobinkę bezsensowne :wink:

rekordy tworzą historię :twisted: :twisted: :twisted: teraz mamy misję do spełnienia hehe

nie mogłam :D

Z tego co mi wiadomo to 9 maja przed nami...Eh pewnie sie czepiam ale nie rozumiem o co chodzi z tym "nie mogłam"... Jeśli mnie brat dopuści do komputera to postaram się być, a jeśli nie... hmmm... to wszystko jego wina ;) Pozdrowionka paaa

ja nie dam rady w poniedzilaki nie wygrzebuje sie spod stosa knig... :shock: :? :( :x :cry:

to co dziewuszki bijemy rekorda????

Dziewuszki coś ten rekord nam ni eidzie :roll:

malo osob ...

no ale jokoś wyszło...

Pobiłyśmy rekord ale chyba w najmniejszej ilości osób na forum :shock:

:oops: :oops: :oops:
Ja nie przyłączyłam się do bicia rekordu, bo później wróciłam do domciu...

No dobra ;) może to nie setka, ale może to po prostu nie tym razem...
Chyba jak z odchudzaniem :) Nadal jest cel, efekty też są, może nie zawsze takie jakich chcemy. Przynajmnie nie natychmiast :)

No jakiś tam mały sukces chyba jest :) Jak to na diecie... Powoli do celu. Możemy pomyśleć nad kolejną datą. Macie jakieś propozycje?

yyy ja przepraszam zem bardzo :D bo ja nie w temacie :)
i jak poslzo bicie rekordu??:D