Wersja do druku
Mam do zrzucenia więcej niż wy wszyscy chcecie zrzucić. A mianowicie 21 kg do wymarzonej wagi :/ Do wakacji zostało mi tylko jakieś 5 tygodni... od jutra jestem na diecie dla łakomczuchów (3.5 kg na tydzień). Robie to dla chłopaka. Tak mi sie podoba ja mu tez, ale mysle, że jakbym schudła to odrazu by było lepiej. Może by mnie poprsił o chodzienie? :D
na czym polega ta dieta?
Anka1773 napisz coś więcej o sobie(wiek,wzrost,aktualna waga) bo na przykład jeśli ważysz 80kg to 21 kg do zrzucenia wydaje się być jeszcze pomysłem do przyjęcia ale jeśli mniej to już chyba nie :? Poza tym piszesz o wymarzonej wadze-tzn jakiej :?: Do ilu kg dążysz :?: No i najważniejsza sprawa:3,5 kg na tydzień :?: :?: :?: To zrujnuje Twój organizm :!: :!: A chłopak...jeśli nie odpowiadasz mu taka jaka jesteś to czy warto dla niego :?: Moim zdaniem-nie!
Mysle ze nie warto dla chłopaka, pomysl sama -> przeciez wazniejsze jest to, co sie ma w srodku a potem to co na zewnatrz i to mozna zmienic a to co w srodku raczej nie :wink:
co to za dieta?
3,5 kilo na tydzień?hmmm.. jak na mój gust to troche za szybkie tempo. :?
Napisz nam swoje wymiary. A w ogóle to gdzieś słyszałam, że im większa waga to tym łatwiej się chudnie hmm nie wiem czy coś w tym jest ale tak słyszałam. :? Wakacje są w prawdzie niedługo, ale myślę, że jest sens zaczynać teraz w końcu każdy kilogram mniej i już będziesz wyglądać lepiej :P I w wakacje będziesz już szczuplejsza i ładniejsza, jeszce przez wakacje dużo ruchu, a po wakacjach nowy look i nowa ty :D :D :D
No to tak dieta polega na jedzeniu chyba 4, a moze nawet więcej posiłków kalorii jest tam z 1200 moze 1300. Je się normalnie więc to dobrze :) Aha jeszcze pytanko jakie mam wymiry :/ uuu no ale jak chcecie wiedzieć to pisze :
- mam 15 lat
- 168cm wzrostu
- w paie 89cm
- w biodrach 100cm
- w udzie 59cm
- waze 78kg, a chciałabym wazyc 55kg :oops:
Blee ale jestem wielka :/ No to tyle dzienki za pomoc :*Hej a mze ktos zna jakąś dietkę hmm nie wiem, albo lepiej stronkę gdzie mozna policzyc kalorie, bo tu na tej jakos tak dziwnie :/ chcem jesc 1000cal ale musze jeść taki obiad jaki zrobi mama więc :/ ehh co tu duzo gadac mój dzień będzie się składał chyba tylko z obidu moze jeszcze jakaś przegrycha :*
Pogadaj z mamą. To ważne, żeby Cie wsparła, a poza tym przecież Ci gotuje. Pokaż mamie opis swojej diety, podsuń jakieś proste oprzepisy na pożywne dania, które są niskokaoryczne. Sa proste sposoby,żeby zamiast tardycyjnego obiadu zjeść coś innego, a się najeść i nie robić kłopotu, np. jeśli mama robi schab z ziemnanikami, którego Ty oczywiscie nie tkniesz ;), to niech odłoży Ci jedenkotlet do usmażenia bez panierki z warzywkami. Na pewno Twoja mamę to za jakiś czas wciągnie - moja, a stosuję diętę 3 tygodnie, wyszukała mi nawet razowe bułeczki!
Aha, każdy kilogram to dużo - trzeba zacząć, żeby dojść do celu.
spoko, 10 kilo to nie jest duyo, ja mam do yryutu 9 to nie wielka roynica...i tey do wakacji...nie odchudyaj sie ybzt drastzcynie, bo bedyiesy miec jojo +tak jak ja kiedzs....