Wersja do druku
Szybki i skuteczny sposób na oparzenie słoneczne.... licze na 100000 odpowiedzi... to tak cholera piecze ze nie wytrzymam :twisted:
ratujcie......... nie opalajcie sie..... wiecej cierpienia niz pożytku:P ehh no żartuje :P to perspektywy spalonej ;) wiec no....
hehe, ja dzisiaj długo nie wytrzymałam :)
a na oparzenia polecam zimną kąpiel a potem pantenol :)
Ja też się spiekłam, zasnełam na słońcu i teraz wyglądam jak burak i nie moge się ruszać,bo mnie wszystko boli ...ałć ,uuu ,ał,aaa. Ale nic, do jutra, lub do niedzieli zbrązowieje i bedzie super wyglądało (opalenizna optycznie wszczupla :wink: )
Stare domowe sposobu - kefir, zsiadłe mleko, maslanka - byle nie wyjete prosto z lodowki bo szoku termicznego mozna dostac.
Zimna kąpiel jest moze i dobra ale przy silnym spieczeniu niewskazana - od razu pojawia się boble z wodą :(
W aptece mozna kupić krem z azotanem srebra - jeśli wytraci się na skórze tlenek srebra (w postaci ciemnych smug) należy zmywać roztworem rivanolu - nie wodą!!!!
ja też rak jestem :P słońce daje nieźle 1,5 goidzny wczoraj i już cieprie d;atego dzisiaj było 40 minut 8) ja sie cały czas smaruje balsamem prosto z lodówki... mam nadziej,ze skóra minie zejdzie....nieeeeee :(
ehh ja cała noc nie spałam... o 1 sie zrzygałam....... jak bylam na miescie... z kumpelą (troszke mniej spaloną odemnie :D) szłyśmy jak żółwie.... teraz sie pryskam "Alansil"-em hmmm bo jak sie tym psikam to mnie troche piecze... to zle? :P zeby mi poptem sie gorzej nie zrobilo!! :twisted:
ehh ja cała noc nie spałam... o 1 sie zrzygałam....... jak bylam na miescie... z kumpelą (troszke mniej spaloną odemnie :D) szłyśmy jak żółwie.... teraz sie pryskam "Alansil"-em hmmm bo jak sie tym psikam to mnie troche piecze... to zle? :P zeby mi poptem sie gorzej nie zrobilo!! :twisted:
Wiesz, ze wymioty są jednym z objawów udaru słonecznego? Dziewczyny, nie przesadzajmy. Ja dzisiaj byłam na wycieczce rowerowej, nie musiałam sie specjalnie opalac a opaliło mi ramiona... Wiec lepiej poruszajcie sie troche i biernie opalacje, a nie wylegujcie... :P
no kurcze własnie wiem... ale głowa ani nic mnie nie boli..... tylko pieeeką pleeecy i ramiona.... ale juz lepiej :P ale ja sie nie opalałam :P tylko se leżałam... weszłam do wody na chwilke... ahhh ta woda... ja chce znooww tam byc :P taka chłodna... potem ręcznik taki cieplutki...... mmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmm boskoooooooooooo ;*
najlepsza jest ŚMIETANA .. i może być prosto z lodówki na wacik i na poparzonko ... efekt prawie natychmiastowy ... tylko to nieprzyjemne ....śmierdzieć śmietaną :lol: :lol: :lol: :lol:
Of... ja tez sie spiekalam na raka :-0
Musze predko spr z ta smietana:)
ajc śmietana sie skonczyłą:P a kefirka wole wykorzystac do bardziej szczytnych celów :) mmmm koktajl z banankiem i kefirkiem.... miooooooooooooooooodzio.................
kiedy będą truskawki?:P
JA dzisiaj byłam 3 godziny na słońcu od południa, lezałam prawie cały czas i co? prawie nic sie nie oapliłam... teraz wysżłam na godzinke na rower i jestem czerwona jak burak!! no tzn rbazowa :D bo w tym roku wyjatkowo ładnie sie opalam a nie jak raczek :D
a na oparzenia tesh polecam zsiadłe mleko :D
ja jush mam truskawki:P własnie chyba sobie pójde zaraz zrobic koktajla :D
moze podeślesz mailem troche ? ;)
ja sie wczoraj spaliłam że ho !! pantenol zbytnio nie pomaga.... :(
ee tam pomaga :P juz mniej piecze ;)
Kach ... opaleniznuy przecież nigdy na początku nie widać ... a piecze najbardziej wieczorem ...
nie wieczorem a w nocy!!! ;P sie spac nie da.... :(
maślanka,maślanka,i jeszcze raz maślanka :D
zgupłas? :P cały dzien na maślance? :| moglaS mi przynieść :PP na plecki bym sobie dała ;)
http://forum.dieta.pl/forum/viewtopi...557&highlight= meine zmagania ;)