Koteek chudnie.

Witam Was;)
Dołączam do Was i będziemy sie razem wspierać prawda?:)
Moja waga jest duża. Baardzo
Mam 173 cm i ważę ok. 80 kg.
Chciałabym zrzucić ok. 10-15.
Wstępnie marze o 65. A potem sie pomysli.

Byłoby miło gdyby ktoś mi pomógł zrobić sobie taki licznik w podpisie. Chce sledzic swoje chudniecie;)

hello - oczywiście, że będziemy się razem wspierać ;) w końcu po to tu jesteśmy :D

http://forum.dieta.pl/forum/viewtopi...=136612#136612 <- a tu masz napisane jak zrobić sobie liczniczek ;)

DO DZIEŁA! :)

Dziękuje za pomoc ;) Już mi się podoba. A dziś idę pobiegać i mam zamiar przestac jeść kolacje.
U mojej znajomej w domu nigdy sie nie je, nie jadło i nie bedzie jadło kolacji, więc chyba bardzo źle ze swoim zdrowiem nic nie zrobie.

nie ma za co ;)

ja też już dzisiaj troszkę biegałam :lol: o 7:30 :D

ja bym nie mogła nie jeść kolacji :P i tak jem ją dośc wcześnie - ok 17:00 - gdybym miała skończyć na obiedzie, to do czasu, gdy kładę się spać, byłabym tak głodna, że rzuciłabym się na wszystko, co jest w kuchni :lol:

Kotku :*
Mam podobny wzrost (175) a wage większa(zaczynałam 90 a teraz jest mniej więcej 88-87) :D
Co do tej kolacji... hmmmm... ja myślę, że lepiej jak będziesz jadła 5 posiłków, razem z kolacją, tylko małych :) Bardziej Ci wyjdzie na zdroofko :D

Booziaczi :*:*:*:*:*

W moim wypadku jedzenie kolacji nie bedzie za dobrym pomysłem, bo wieczorem mi rośnie apetyt :roll:
I jeśli zjem trochę, to obawiam się żeby nie rzucić się na reszte :roll:
Sądze, ze gdy mi sie skurczy zołądek wtedy zaczne jeść i kolacje. A na razie 4 posiłki.
Sniadanie -> Drugie Sniadanie -> Obiad -> Jakis podwieczorek.
Tyle, ze moj podwieczorek pewnie wypadnie na czas ok. 17, a z tego co widze to wlasnie
wtedy Wy macie kolacje lol

ja mam kolacje o 18-19 :D bopóźno chodze spać :D

Ja też spać za wczesnie nie chodzę. W wakacje 2-3 w nocy to dla mnie norma.
========

A tak na marginesie to moją motywacją są m.in świetne spodnie które kupiłam , ale niestety jak sie zapne to mi jest baardzo niewygodnie.
A także spotkanie pod koniec lipca. ;)

Koteek, trzymam za Ciebie kciuki! :D Tylko wiesz, jak sie odchudzisz do 65. to te Twoje spodnie beda z Ciebie spadały... :wink: Ale wtedy na pewno kupisz sobie jakis super ciuch! :D Trzymam kciuki!

To ja tez sie przyłacze do trzymania kciukow :*
Z nami dasz rade napewno, ja to wiem 8)
I wedlug mnie powinnas jesc 4 godziny przed snem :)
Czyli nie musisz sie katowac ostatnim jedzeniem o 18 :shock:
Całuski:*