A mi się nie chce coś ćwiczyć ostatnio, w ogóle nie mam do tego motywacji :wink: . A dzisiaj zmulony dzień z rodzinką, może chociaż na spacer się przejdę, bo masakra :roll: ...
Wersja do druku
A mi się nie chce coś ćwiczyć ostatnio, w ogóle nie mam do tego motywacji :wink: . A dzisiaj zmulony dzień z rodzinką, może chociaż na spacer się przejdę, bo masakra :roll: ...
Oj mi cos przez ostatnie 4 dni tez kiepsko ćwiczenie idzie... I kurcze mam wrażenie że tyje z dnia na dzień przez to... Kurcze ja mam coś z głową chyba już... Za dużo mysle nad tym wszystkim.... :(
Hmmm....Nie przejmuj się. Nie jesteś sama :wink: .Ja zawsze jak zjem chociaż trochę więcej niż "mogę"(znaczy się - więcej niż sobie wyznaczyłam) to mam wrażenie, że od razu utyję z kilka kilo :? .
no dziewczynki...brać się, nie narzekać :D
ja od ponad tygodnia codziennie na skakance skaczę :D wcześniej co drugi dzień ;) no i zobaczymy co to da... :D
No ja co drugi dzien staram sie na rowerku stacjonarnym jezdzic ale codziennie przysiady robie... No a do tego mam treningi jeszcze w tyg siatki i tenisa stolowego... Tylko że ja ostatnio slodycze jem... Wiec lipa... ;/
Ale tu ciszaaaa ostatnio hehe :) pisać i chwalic sie jak tam wam dietka idzie.... :) U mnie troszke sie unormowało i jest ok... Nie obrzeram i sie i ćwicze. Narazie nie wchodilam na wage, mam zamiar to zrobic dopiero za jakis tydzien :)
Tamtadadaaaa...i mamy nareszcie trochę hałasu :lol: . Piszę i chwalę się, że u mnie dietka ciągle idzie ale jakoś nigdzie dojść nie może...no dokładniej to zaczyna się prawie cofać :roll: . Ale co tam, póki co ciągle jeszcze nie tak źle z moim ja o kilogramami jak minionego, i przedminionego roku i trzy lata wstecz... :? . Ale widzę to już optymistycznie, bo u nas momentalnie ze 30cm śniegu i mroźno i zimowo jak należy a że ja zimę kocham to czarnych myśli na widok ukochanego śniegu mieć nie mogę :lol: . No spadam już lepiej.., bo znowu mi się rozpisało :wink: . Trzymcie się ciepłooooooooooo :lol:
U mnie dietka coś ostatnio nie daje efektów, przynajmniej na wadze :? . No ale ćwiczę i staram się nie załamywać, więc chyba nie jest tak źle...Zobaczymy, jak dalej pójdzie. Ja w sumie boję się wejść na wagę - już parę dni tego nie robiłam...Nie chce się dołować :wink: .
Oj to siem cieszem. Co prawda u mnie wyników na wadze tez nie ma ale sie zbytnio tym nie przejmuje bo troszke bardziej w mięśnie zainwestowalam teraz :))
ja przytyłam 3 kg i nawet nie wiem kiedy...ale biore sie za siebie..Tylko narazie nie teraz bo w sobote mam moja 18-stke wiec chce sobie jeszcze troche uzyc tej przyjemnosci jedzenia..
ale z tego co zauwazylam to strasznie jest ciezko schudnac zima..Jest zdecydowanie mniej ruchu wiec moze przez to przybrałam tych kilogramów :cry: