Smutno mi:(Czy jeszcze znajde sile?

Wiecie co, miałam być dzielna, miałam się odchudzać. A potem dowiedziałam się pewnej rzeczy, która sprawiła, że odechciało mi się wszystkiego. W związku z czym zamiast się dietować od kilku dni leżę w łóżku i się OBŻERAM. No niby zbliża mi się miesiączka, więc też mam prawo być non stop głodna, ale to nie znaczy, że powinnam pochłaniać takie ilości pożywienia jakie pochłaniam... i co innego, gdyby to było coś zdrowego, a nie tak jak robię, że wcinam zapiekanki, chipsy itd. Smutno mi :( Chciałabym znaleźć w sobie siłę i wziąć się w końcu za siebie :(

znam to skądś, ale nie tędy droga, bo nie dość, że dołuje Cię ta sytuacja, to jeszcze jesteś na siebie zła za to, że się objadasz. Sytuacja się później wyjaśnia a kilogramy zostają... :( Trzeba się wziąć w garść i się nie poddawać - przynajmniej z tego można czerpać satysfakcję - Trzymaj się, na pewno będzie dobrze :*

Oj znam to bardzo dobrze... Ostatnio jeden telefon tak mnie wyprowadził z równowagi że wrzarłam połowe ptasiego mleczka.... Kurcze i od tamtego czasu nie moge wrócić do diety.... Już sił mi brak.....

nie łam się, przełam się :D