WE MNIE SIŁA!!!

Wiecie co??!?!?!?!?!?!
pierwszy raz od baaardzo dlugiego czasu nie chce jesc! Nie chce po prostu nie jem! Jestem szczesliwa!
Chodzi mi dokladnie o to, ze nie mam ochoty na slodycze, czy nawet jak jestem pelna to nie mam ochoty na jedzenie!
Przez ostatnie pol roku zawsze, nawet jak bylam najedzona moglam jesc dalej bez opamietania, juz nawet nie dla przyjemnosci, to byla jakas kara dla samej siebie za zycie, za wszystko, za to ze jestem gruba itd... a teraz! cud! nie wiem co sie stalo! Mam normalny stosunek do jedzenia!!! Zjadlam 4 kostki czekolady i nic wiecej nie chcialam! A normalnie pochlonelabym cala tabliczke!
Wiecie co... teraz wierze ze schudne!!!! :)
i wiecie co? moze to glupio zabrzmi, ale prosilam Pana Boga, zeby mnie wyleczyl z tej horoby jedzeniowej, zeby to jedzenie nie zniewala mnie wrecz, zebym zyla normalnie a nie myslala jak glupia o jedzeniu i nie zabijala sie tym przejadaniem... i wysluchal mnie!
czuje sie tak zdrowo!!!!!!

ja tez tak mam :) potrafię zjeśc troszkę i powstrzymać się przed zjedzeniem reszty...przy takim czymś aż rosną skrzydła :D
życze powodzenia :)

Hehe też tak czasami mam.. Ale czasem mam też takie napady że nie moge przestac jesc i ciągle jestem glodna... :( a to zgubne jest starsznie.... :((((