oj ... 10 kg w dół :/

Dzisiaj trafiłam po raz pierwszy na tą strone. Pojawiło się pytanie do samej siebie a czemu by nie spróbować. Obliczyłam BMI. Zobaczyłam 7kg nadwagi oj.

Moja historia nie jest długa i nie jest zbyt skomplikowana, kiedyś byłam szczupła niestety tryb życia sprawił że nagle widze w lusterku nie tą osobę którą widziałam kilka lat temu.Niezauważałam tego a może nie chciałam zauważyć. Jestem kochana i to sprawiło ze akceptowałam siebie, ale teraz chyba troche przesadziłam.

W wieku 20 lat i przy wzroście 165 waże 70 kilo. Nie przytyłam z dnia na dzień z roku na rok przybywało 2 czasem 3 kilo. Próbowałam ograniczać jedzenie wtedy było jeszcze gorzej. Teraz myśl o jedzeniu mnie nie opuszcza. Myśle że może mi się udać ale potrzebuje wsparcia brak silnej woli może wszystko zaprzepaścić.

:(

skoro nie potragisz sie ograniczyć to zapisz sie na aerobik, biegać ćwicz jak najwięcej. moze jakis kurs tańca ? basen ? wyciagnij swojego faceta albo przyjaciolke :)

ja jestem z Tobą bo mam podobny problem :)

zapraszam na mój topic tam troszkę o tym pisze ;)

3majmy się !!!!!!!!

Jesli potrzebujesz wsparcia to wiedz, ze wlasnie tu je znjadziesz!
Ja tu zjaduję, ale powiem szczerze ze ciezko idzie mi odchudzanie, gdyz czesto nie potrafie sie powstrzymac od jedzenia. Niezagruba dobrze radzi- sport:) Tak a propos to ja tez musze zrzucic 10 kg:)
Bywaj zdrowa:) Pozdawiam:)

a ja sobie postanowiłam że do kolacji trzymam ścisły post

jestem po obiedzie a zjadłam dopiero coś ok. 320kcal :)

no co muszę się pochwalić jak mi w końcu coś wychodzi ;)

No jasne Aska;) Chwal sie chwal. Po o mamy forum;D

z moich obliczeń wyszło że dziś zjadłam........

UWAGA UWAGA.........


1359kcal!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

HURA :):)

a jutro do chrzestnej :?
ale nie zjem NIC kalorycznego pozwolę sobie TYLKO na JEDNO CIASTECZKO KRUCHE!!!!
:)
powiedziałam Mamie żeby mnie pilnowała <przy jedzeniu :) >


musi być dobrze w poniedziałek może areobik

we wotrek chyba basen
ale wolę nie gadac by nie zapeszać! :)

witam, ja też mam 165 :) i też ważyłam 70 kg...a nawet więcej...3mam kciuki aby Ci się udało :) tutaj na pewno znajdziesz potrzebne wsparcie :) pozdrawiam :*

teraz musimy jeszcze przetrwać pierwszy i drugi dzień świat a potem już z górki będzie!

Heej jestem nowa!! :) mam nadzieje ze pomozecie mi schudnac, teraz waze 65 kg przy wzroscie 167cm a marze o tym by wazyc 57 kg, odchudzam sie juz od 3 lat i zgubilam 20 kg. Poszlam do liceum i mam straszny problem ze stresem przez ktory jem, ale znam siebie i wiem ze jak sie upre to uda mi sie :)

witam witam :)

łoł już 20kg za tobą :) no to świetnie sobie radzisz:)

co do stresu i jedzenia to niestety Ci nie pomogę bo mam tak samo :?
ale na pomoc duchową zawsze możesz liczyć :):)
i możesz pytać! jeśli będziemy w stanie to pomożemy! :)

hejo :D

pomoc duchowa na tym forum jest super, wszędzie to ogłaszam :wink: z nami łatwiej, uwierzcie wszystkie :D

mie jeszcze zostało koło dwóch kilogramów, ale chyba na tym się nie skończy :? ach te święta :D ale razem damy radę, jestem pewna :D

buźki:*:*:*

a mnie zostało 10kg ale się nie dam :D !!!!!!!!!

WYGRAM Z TŁUSZCZEM i KILOSAMI!!!!!!!!!!!!:)