Wątek: Najwyższy czas pomyśleć o sobie

witam was dziewczyny
Bewik -a ja myślałam ,ze Ty cały czas jesteś na sb --To jak z tego zrozumiałam -zrobiłaś sobie wolne --jak czytałam to jest super dietka niełączenia --
w zasadzie ja tak staram sie jeść --ale nie zawsze mi wychodzi.
Joko --a będziesz tak skrupulatnie przestrzegała ? czy to traktujesz jako wstęp
do nauczenia sie prawidłowych nawyków zywieniowych?
Kamien nie dokucza ? ,czy odpowiednim zywieniem go uspokoiłaś?

O rany , a u mnie na dzialce skrzyp rosnie w roznych miejscach, walcze z nim roznymi metodami bezskutecznie - a moze po prostu zaczne go zbierac na herbatke i bede miec chociaz taka kozysc

ja niestety musze kupić bo koło mnie rośnie ale spaliny mnie zniechęcaja, swoja droga to te z zielarni tez nie wiem gdzie były zbierane, mam nadzieje że w mniej zanieczyszconych miejscach
mój mąż też musi schudnąc i to sporo, jest wysoki ale i wagę ma słuszną , co z tego że chodzi że mną na basen jak potem napycha sie w domu, wogóle on uwielbia jeśc wieczorem , pewnie dlatego ze rano wypija 4 kawy i nie jest głodny po południa. a szkoda słów
pozdrawiam

Luizku, moj maz jest domator, szachy , krzyzowki, scisly umysl, jak ma gdzies isc, to go musze wrecz krzykiem pogonic, ma brzusio, ale nie jest taki grubas, ma 180 cm wzrostu, a wazy 90 kg.
Siba to zrywaj i pij napewno bedziesz zadowolona
Krysialku, ja tesknilam za chlebkiem i owockami i teraz licze kalorie, chyba ta dietka najbardziej mi odpowiada
Jokojamamokojoto, ale moj maz nie slucha lekarzy (moze przez to ze ma w domu), on jak duze dziecko musze ryknac na niego dopiero cos do niego dociera
Ja narazie mam przerwe w pieczeniu, nie chce cwiczyc woli
Aniu, dopiero teraz zobaczylam , ze jestes ze Szczecina , to masz fajnie bo blisko , ja we wrzesniu 2005 r bylam w Swinoujsciu, to blisko ciebie , w tym roku tez tam chce jechac, albo Miedzyzdroje, bo wczesniej jezdzilam Kolobrzeg, Dzwizyno, lub Pobierowo

Zaraz ide do teatru na przedstawienie w wykonaniu dzieci "Bajkowe podroze Rumcajsa",na godz 17,chcialam meza wyciagnac, ale marudzi, ze zimno, zadzownilam po kolezanke i ona chetnie pojdzie ze mna.
O godz 21 bedzie koncert ELENI, ktora urodzila sie w moim miescie i chodzila ze mna do szkoly (rok wyzej , bo jest starsza)wiec chyba tez pojde

Poszlo 2 razy
Ucieczka z domu lepsza od dojadania , tym bardziej , ze dzisiaj nawet dobrze z dietkowaniem
Sniadanie 2 jajka na miekko bulka razowa z maslem
2 sniadanie jajko czekoladowe (jeszcze wielkanocne)
obiad 2 ziemniaczki, mizeria poledwica wieprzowa
teraz brzoskwinie 2 sztuki i zaraz ide, tylko zrobie makijaz

ocho, po jajku wielkanocnym do teatru!!!!!!!!!!!!!!!!
Ryzykantka z ciebie

Ania, ha,ha,ha, ale z ciebie zgrywucha
W teatrze spektakl bardzo mi sie podobal , ale na ELENI nie poszlam bo u nas straszna zimnica , tylko 7 stopni, brrr.
Kolezanka zawolala mnie do siebie, poszlam i chcialam isc do niej schodami (mieszka na 7 pietrze)powiedziala, ze jeszcze na glowe nie upadla,wiec pojechalysmy winda.
Przeciez ja jak bym tam mieszkala, to bym co dzien chodzila (super gimnastyka )

Ja tez bym wolala wlezc na to 7 pietro na piechote, bo sie boje windy Cale zycie mieszkam na parterze ( czyli jestem czlowiek z nizin )
Pozdrawiam !!

Cześć Bewik!
Jestem !
ale jest mi ciężko /waga i psychika/.
Z jednej strony chcę się za siebie wziąść, ale z drugiej myślę ,że jeszcze trochę pofolguję , a zacznę później. Brakujemi chyba dobrego kopa !!! albo podłączenia do prądu!!!!

Pozdrawiam Cela

Celuniu tego kopa to my chyba wszystkie razem Ci wymierzymy
Nie marudz tylko zabiraj sie za siebie . Pozdrawiam