-
Tygrysku masz racje, ale jak wrocilam z pracy to nie mialam czasu na szykowanie, a po basenie i saunie, to bardzo mi sie pic chcialo i wychlalam cale 1,5 litra wody i doslownie na sile ten serek wcisnelam :lol: , troszke malo, ale dzisiaj bylo wiecej :lol:
Carmen, nie znam sie na serach zoltych i bardzo malo ich jadam, czasem jak mam chec na cos i szukam w lodowce to wezme plasterek , ale bardzo malo kiedygo jadam, bo lubie bialy.
Dzisiaj zjadlam:
sniadanie- 2 parowki drobiowe,plasterek kaszanki :oops: pomidor
2 sniadanie - szklanka mleka kwasnego
obiad - szczawiowka na mleku z jajkiem :lol:
podwieczorek - jajko gotowane na miekko
kolacja bigos z SB z piersia z kurczaka i pieczarkami
Bigos zrobilam na jutro , ale tak mi pachnial , ze zjadlam troche na kolacje
Milej niedzieli, a gdzie jestescie dziewczynki :roll: :roll:
-
ja też już wracam do diety tylko jeszcze obiadki są nie takie ale to dlatego że jemy na mieście a wczoraj było
serek biały, pomidor, papryka - śniadanie
sałatka z papryki, ogórka,pomidora, sałaty z grilowanym kurczakiem - obiad
łosoś z cytrynką i 1/2 bułeczki :oops: - kolacja
migdały - przegryzka
gdyby nie ta bułka było by OK
pozdrawiam
-
Witajcie dziewczynki :lol:
Od dzisiaj przeprosilam sie z dietą, nie jest ona jeszcze w czystej postaci ale jest
zjadlam:
serek wiejski
zupke rybna bardzo cieniutką
2 lyżki twarogu z jajkiem i cukrem
popijalam to herbatą bez cukru , wodą mineralną i kawką :oops:
ostatnio zauwazylam ze mam melodie na biały ser w różnej postaci i moge go jesc na okrąglo
Carmen, nie ma sensu za kazdym razem zaczynac od początku, ja tez w pierwszym tygodniu podjadalam slodkie ale w miare uplywu dni o dziwo mania przesladowcza na slodkie minela :!: :!: :!: i mimo tych slodkosci schudlam 1,70kg i nic mnie nie gnębiło, to nie znaczy ze namawiam do zlego ale nie raz trzeba posluchac organizmu :wink:
Tygrysku, kawa bardzo zamula i zasluzowuje organizm dlatego po kazdej kawie jest bardzo wskazane aby wypila chociaz pół szklanki czystej wody, na zachodzie nawet w knajpach do kawy podaje sie wode wlasnie po to by zneutralizowac kwasy :!: :!:
Pozdrawiam Was Wszystkie :) :)
-
Zauważyłam, że w I fazie brakowało jednak mojemu organizmowi pieczywa, błonnika :? Wczoraj i dzisiaj zjadłam po kromeczce [ełnoziarnistego i zaliczyłam WC :wink: , a miałam problemy.
Miałam nie sięgac po pieczywko, boję się samej siebie :x , że popłynę...Zaczne od jednej kromki dziennie a skończe na jednym bochenku :twisted: :D
Dzisiaj ugotowałam sobie takie coś:
ciutkę oleju, pieczarki, biusty kurze i gotowy sos słodko kwasny, super żarełko. Pasuje do I fazy i takie cos innego, o konkretnym smaku /jezeli lubimy taki sos :wink: /
Dzisiaj mnie wzieło na słodkie, zgrzeszyłam JEDNYM michałkiem! :oops: / jak na moje możliwości skromniutko :wink: /
Tygrysku, a tolerujesz zbożową kawę? kupiłam ostatnio Enrilo figową. Na naszej stronie trafiłam na jej reklamę, podobno przyspiesza spalanie. W to akurat nie do końca wierze ale smakowo całkiem niezła, piję z mleczkiem.
-
:D BRAWO :D TRZYMACIE SIE DZIELNIE :D MOJE GRATULACJE :D
:D POZDRAWIAM CIEPLUTKO :D
http://a80.g.akamai.net/f/80/71/6h/w...cts/P040_c.jpg
-
Psotulko , wcale sie nie trzymamy , przynajmniej ja :oops: :oops: , podobnie jak Pazera, chodzi za mna chleb, wiec chyba bede miala taka, ala SB i bede pisac u siebie :!: :!:
Dziewczynki, zycze powodzenia :!:
-
czesc:)))
cos ostatnio chyba wszystkie sobie "folgujemy":)))
mi znowu udalo sie troszke "spasc z wagi"-ale na razie suwaczek zostawiam na miejscu-ciezki weekend mnie czeka jezeli chodzi o utrzymanie diety,a wspanialy jezeli chodzi o rozrywke:))))
przyznam sie szczerze,ze nie przestrzegam diety w 100 %,szczegolnie brakuje mi cukru!wyniki badan mam ok-ale po prostu musze od czasu do czasu napic sie soku,albo zjesc jakis owoc-slodycze mnie nie kreca ufff:)
I faze sb chce sprobowac jeszcze raz zrobic-od wtorku-ale nie wiem czy uda mi sie tzn punkt po punkcie ja przeprowadzic-zalozylam sobie,ze do 27 maja musze schudnac 5 kilo (1 kg z tego zalozenia juz stracilam) wiec pozostaja 4 kg-przy mojej masie to te 4 kg to piorko:))),ale jak ciezko jest je "zdmuchnac".
a wiec jak zwykle do boju....:)))
pozdrawiam wszystkie dietowiczki:)
:lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
-
Dziewczynki, podziwiam, że tak dzielnie walczycie, u mnie dietka SB skończyła się przed długim weekenden i nie mogę wskoczyć z powrotem.
Pozdrawiam cieplutko CELA
-
u mnie SB uległo modyfikacji , wróciły owoce i ryż, czasami makaron, chleba zero bo bez niego mogę żyć , gorzej z małym co nie co ale trzymam sie, a i wróciło wino czerwone i czasami piwko ( ale bardzo żadko)
pozdrawiam
-
Witaj luizku w klubie :P
U mnie ziemniaków,ryżu,makaronu zero - bez tego moge życ :wink:
Chlebek pełnoziarnisty 1-2 kromki dziennie.
Wczoraj podwojne imieniny w pracy, nagrzeszyłam....ale co tam :P
Staram sie nie łaczyć białka i weglowodany, nawet to mi wychodzi.Ale czy pomoże???
Owocki jadam ale nie tak wiele.