Walczę po to, by wygrać ...

Cześć wszystkim :):):)
Chyba dojrzałam do tego by wrócić do odchudzania. No i stanęłam też na wadze i moje oczy zrobiły się ogromne jak denka słoika.
Kończąć dietę ważyłam 76 kg i byłam z siebie dumna.
Obecnie ważę 87 kg (fffffffffeeeeeeeeeee) , moje wymiary 112/94/112. Chce walczyć ze swoja słabością, by latem ubrać krótką spódnicę i czuć się piękna.
Jeszcze raz dziękuje wszystkim dziewczynom, które pomogły mi w realizacji swoich marzeń o zgrabnej sylwetce. Jesteśnie niesamowice.

Odchudzanie czas zacząć!!!!!!!!!!!!! :) :)


moja dotychczasowa walka : http://forum.dieta.pl/forum/viewtopic.php?t=56495

Hej Sisia :D

oj tak dawno Cię nie było, ale super, ze znów jesteś!
ja też zanotowałam porządne jojo... ale od dziś dietkuję i jestem pewna, ze bedzie dobrze :D
trzymaj się i bądź dzielna :D dasz rade na pewno! :D
ja trzymam kciuki :D i goraco noworocznie Cię pzodrawiam na nowym wątku :D

ps. mam nadzieję, ze u Ciebie wszystko ok!

Sisia :D i ja Cię pamiętam :)

uda ci się !!!

Sisiu, ja tez trzymam kciuki :!:

Cześć :)
Super że jesteś :) Ja teraz bardziej udzielam się na bloxie niż tutaj... Brak czasu niestety :( Ja też przytyłam i to spooooro bo 10 kg :( Ale nie zamierzam się poddawać i do połowy marca, a najdalej do jego końca chcę wrócić do stare3j dobrej wagi czyli 57 kg :)
Pozdrawiam cieplutko :)

Witaj Sisiu, to nowa ja AgnesLe stwierdziłam że znów zaczynam tym razem pod nowym nickiem, życzę oby nam się udało zaraz muszę zrobić sobie tickera, aż wstyd trudno nie możemy się poddawać. Pod choinke dostałam wagę i koszmar 74 kg a było 62 wrrr tzn na starej wadze ale coś czuję że specjalnie się na niej ważyłam aby poprawiać sobioe humor, w końcu wiedziałam że oszukuje
buziaki i powodzenia, lato w krótkich spódniczkach przed nami :D

Jak to miło spotkać stare koleżanki chociaż z drugiej strony pokazuje to, że walka nas osób obdażonych większą ilością kg będzie chyba trwała zawsze. Zawsze musimy pilnować, dbać, kontrolować swój wygląd i swoją wagę.

Ja zaczęłam post a wraz z nim powoli zaczęłam myśleć i nabierać ochoty na odchudzanie. Lista czynności które już zrobiłam to:
1 Kuiłam chrom w tabletkach
2.Wysłam zgłoszenie na konkurs Superlini, bo w zeszłym roku z powodów osobistych nie miałam głowy by go dokończyć
3. Zaopatrzyłam się w czerwoną herbate Pu Erh
4. Mam w domu zawsze jabłka
5. Mam wodę mineralną. którą planuje pić do 2,5l dziennie
6. Zaczęłam jeśc tylko czarne pieczywo.

Teraz należy jeszcze tylko ograniczyć posiłki i zacząć się gimnastykować, a to jest najtrudniejsze i jakoś nie mogę się zmusić.

No ale to co najważniejsze: to przygotowanie do walki pozwoliło mi już zgubić 3 kg. Ważę obecnie 84 kg i oby tak dalej :)

Sisiu!

mocno trzymam kciuki, żeby było tak dalej a nawet lepiej :D

wiataj :)
trochę źle, że znów wracasz na plac boju, ale jesteśmy tylkoludźmi i aż ludźmi :) życzę Ci powodzenia :)

http://www.3dwhite.pl/?click=74c30a4...e1d500f08969ed[/url]