Wątek: !!!!! UCZĘ SIĘ NORMALNIE JEŚĆ. !!!!!

Halinko no popatrz tak zmaściłaś na koniec dzień...trudno...było minęło...nie ma się co zadręczać...Dziś będzie lepiej prawda?
Buźka.

4stówki

gratuluję okraglaj sumki

jak ten czas na przyjemnosciach szybko leci

To już 400 stron -gratuluję Halinko



A teraz coś mniej miłego -za ta cała czekoladę i slodkie ananasy należą Ci sie solidne baty Żeby mi sie to wiecej nie powtórzyło Ufff....pokrzyczałam...Ty też mnie pilnuj

najgorsze te nasze napady na slodkości .
niestety nie zawsze udaje nam się poskromić łakomstwo wiem to dobrze , gdyż wpadam w slodyczowe sidła przez cały styczeń

jak na razie moje noworoczne postanowienia nie ruszyły z miejsca chudnę potem coś slodkiego skubnę i znowu mam do przodu ehhhhhhhhhhhh

wczoraj wieczorem zjadłam sobie pół chlebka tureckiego z masłam ...okropna beznadzieja ... niestety moja waga nie byla taka łaskawa i mam za swoje
od dzisiaj znowu próbuję ...może tym razem wreszcie wygram ze swoją słabością


miłego kapuścianego dzionka H

Witaj Halinko dzięki za odwiedzinki Taka zupka na pewno pozwoli zgubić zbędne kiloski . Ja też potrafię pożreć słodycze, czasem jak długo się ich nie je, to kiedyś organizm nie wytrzumuje i 'pękamy' . Ja niestety po zupce jestem głodna na konkrety. 3mam za Ciebie kciuki

JUŻ JESTEM U SIEBIE . MIŁO SPĘDZIŁAM CZAS Z ROKSANKĄ. POGADAŁYŚMY I TROSZKIE ZRĘCZNOŚCIOWYCH KOSTEK POUKŁADALIŚMY.
DZIS DZIEŃ ZALICZĘ BEZ ŻADNEJ WPADKI , O TYM JESTEM PRZEKONANA. WCZORAJ DIABEŁ POKUSIŁ I TO O TAKIEJ PORZE.
U WIOLKI ZA WCZORAJ POJEŻDZIAŁAM 40 MINUT ROWERKIEM.
DZIĘKUJĘ WSZYSTKIM ZA GRATKI 400 STRONKI, ALE TO ZLECIAŁO.
DZIŚ ĆWICZENIA ZARAZ BĘDĄ NORMALNE ALE 1,5 h.



ANIU TAK GŁUPIO ZMARNOWAŁAM CAŁY DZIEŃ.
NAPEWNO DZIŚ BĘDZIE WZOROWO.

HINDI TO PRAWDA POTRAFI NAS PORZĄDNIE NAWIEDZIĆ DO ŻARCIA SŁODKOŚCI.MUSIMY SIĘ BARDZO PILNOWAĆ BO INACZEJ NIE POZBĘDZIEMY SIĘ KILOSKÓW.

JOLUŚ DOBRZE ROBISZ ŻE NA MNIE KRZYCZYSZ . JAKA STARA TAKA GŁUPIA. TYLKO JAK ŻARŁAM TO TAK NIE MYSLAŁAM . MOGĘ ZARĘCZYĆ ŻE JUŻ NIE POWIELE TEGO BŁĘDU.

BEIGNET MNIE NIE CIĄGNIE DO KONKRETÓW , ALE DO SŁODKOŚCI ZAWSZE . WIĘC STARAM SIĘ BYĆ NA ODWYKU , TYLKO NIE ZAWSZE POTRAFIĘ SOBIE PORADZIĆ Z POKUSAMI.

CIESZE SIE ,ZE TAK MILO SPEDZILAS CZAS Z ROKSANKA
CIESZE SIE ROWNIEZ ,ZE TAK DBASZ O SIEBIE I CWICZYSZ HALINKO,BO TO NAPEWNO POMAGA CI BYC SILNIEJSZA FIZYCZNIE I PSYCHICZNIE

GRATULUJĘ 400 stronki!!!!!!

Halinko, znam to , najpierw ta czekoladka tak ladnie patrzy na mnie i sie usmiecha i mowi"zjedz mnie tylko kosteczke", a jak sie dam namowic na kosteczke, to ....cala laduje w moim brzuszku i zostaje tylko kac moralny
Ale dzis juz sie pilnuj, bo te wpadki sa paskudne

JESTEM PO ĆWICZENIACH . RANO U WIOLKI JEŻDZIŁAM 40 MINUT NA ROWERKU , A TERAZ POPOŁUDNIU BYŁO
45 MINUT ROWER
30 MINUT STEPER
BRZUSZKI 100
MASAŻ 15 MINUT
NAPOJE 3,5 L.

KASIU WCALE NIE JESTEM TAKA SILNA.

ANIU DZIĘKUJĘ

EWCIA TAK WŁAŚNIE JEST JAK PISZESZ . WREDNA KUSZĄCA CZEKOLADA.DZIŚ JUŻ BĘDĘ SIĘ PILNOWAĆ.