-
Musze przyznac ze wbrew pozorom i powszechnej opinni wakacje i czas letni nie sa najlepsze na odchudzanie... Lody kusza z kazdej strony, znajomi griluja. Zimne piwo leje sie strumieniami a ja siedze sobie o "suchym pysku" i patrze jak inni oddaja sie przyjemności spozywania kalorycznych aczkolwiek pysznych produktow. Zycie na diecie jest ciezkie...
Ale wole juz jakos wytrzymac bez tego piwka , lodow itd. a satysfakcja ze ma sie jednak odrobine silnej woli jest ogromna i wynagradza wszystkie ciezkie chwile.
Pozdrawiam i zycze samych sukcesów
-
Aga170 ja wiem, wiem...probuje, ale wiesz jak to jest ze znajomymi, zwlaszcza jak co chwile ktos ma urodziny ;)
Extra mi najlepiej odchudza sie tak pazdziernik do polowy grudnia, pozniej wiadomo swieta ale tak druga polowa stycznia tak do kwietnia, maja...a jak jest goraco, wakacje to ciezko, strasznie...
-
No i gdzie się podziewasz :?: :D
Wracaj szybciutko :!: :!: :!:
-
JESTEM JESTEM, TYLKO NIE MAM JAKIS SZOKUJACYCH SUKCESOW TO SIE NIE ODZYWAM...:)
-
-
w sumie to gratuluej zgubionych kg.. dieta 1000 kalori dla mnie tez jest dobra..moge jesc to co chce.. w miare mozliwosci ;) do tego cwicze... i jak narazie waga spada :) zycze powodzenia :)