Hej kobitki!!!!
ja dzis jedzonko grzecznie żadnej wpadki...
poćwiczyłam sobie jeszcze 60 min rowerkowania i gimnastyka z koleżanka 40 min .
Idę jakiegoś filma obejrzeć
Do usłyszenia !!!!!
Ależ sie wkurzyłam na Matkę!!
Nie pozwoliłą mi jeżdzic na rowerze podczas m jak milośc bo jej przeszkadzam.... Zaczeła drzeć morde o sie z koncu poryczałam z tegow szystkiego Siedziałm w łazience i wyłam wrrrrrrrrrrrrr. Tak wiec nie pocwiczyłam dziś
Ale jedzeniowo było bardzo ladnie - do 1200kcal
Jutro pocwicze rano jak ten potwór bedzie w pracy.
Przepraszam ze wam nie poodpisuje ale jakas taka na nic jestem - ide spać.
Motylku - gratuluję skoku na wadze
Witajcie Dziewczynki
Ja tylko na chwilkę,bo jakoś mnie oczy szczypią od kompa
GosiuNie denerwuj się tak,bo szkoda Twoich nerwów.Ja jak się wkurzę,to liczę do 10 i staram sie uspokoić.A z mamą przecież możesz to rozwiązać tak,że pogłośnicie telewizor lub poćwiczysz później.Szkoda się na siebie gniewać
Główka do góry, jutro nadrobisz te ćwiczonka
A ja dziś też grzecznie
rowerek 65 minut
Ale wczoraj piekłysmy z Ewą chrust....Ale to pychotka....i taki piękny nam urósł.Miałam zjeść tylko 3,a było chyba 5 i troszkę alkoholu.Ale od dzis zabieram się i wprowadzam reżim
AnjaWiesz ja też jem codziennie na śniadanie musli.I tez sobie uświadomiłam,że to zabójstwo dla diety.Ale uzależniłam się od musli.I co z tym teraz zrobić???????Masz jakiś pomysł??? Może podpowiesz mi jakis pomysł na śniadanko????
Ni i chyba musze zrezygnować z ziemniaków na obiad.Przynajmniej na razie,bo one chyba tez hamują moje chudnięcie Tylko co zjeść np.do żurku????????Masakra,bo ja uwielbiam ziemniaki
Pausa cCiebie witam serdecznie Im nas wiecej tym lepiej
Motylku Też dołanczam sie do gratulacji w spadku wagi Świetnie ci idzie
A co z naszym Modulkiem ???????Gdzie jesteś?Jak przygotowania do ślubiku????
DoTka a Ty też bardzo dzielnie dietkujesz
Muszę brać z Was przykład,bo inaczej nigdy nie schudne
Zmykam do łóżeczka
Słodkich snów
!!!!!!!...bo jest w nas miłość czasem... o jakiej się nie śniło...!!!!!!!
Było: 79,90 kg
Dziś: 77,4 kg
Będzie kiedyś: 59,90 kg...MARZENIA PRZECIEŻ SIĘ SPEŁNIAJĄ
hej kochane..
ja na sekundę, bo padam...cały dzien na uczelni gad...umieram..nie ćwiczyłam..ale za to liczyłam kaloryjki i podliczyłam licze czynności, przy których spala się mnóstwo kalorii...hm..jedzonka mi wyszło 1056 kcal i jestem zadowolona (mimo, że wafelki ryzowe koło 10 dwa zjadłam..ale taka głodna byłam...)
odpisze wam, jak jutro zmartwychwstanę..bl....
ściskam kochaniutkie;*
Gosia ja tez się dzisiaj z moją pokłóciłam.. Stwierdziła, że mam do niej pretensje o coś, o co nie mam pretensji.. Powiedziałam jej, że sobie filmy wkręca... No i siem pokłóciłyśmy...
A poza tym, to po prostu nie wiem,co się dzisiaj stalo z tymi ludźmi.Wszyscy jacyś zagonieni, źli i w ogóle.. Zresztą, u mnie wszystko jest napisane...
Anja ale nawet jak nie ćwiczyłaś, to jak miałaś tai dzień zabiegany to na pewno dużo spaliłaś. A w tabeli i tak nie ma np. czegoś takiego jak nauka, załatwianie spraw w urzędach itd..
Dotka bardzo ładnie po raz kolejny
Marta dziękuję bardzo Cieszę się, mimo,że wiem, ze to pewnie tylko woda...
Modułku gdzie jesteś czy ja dobrze liczę, że w tę sobotę Twój Wielki Dzień
Witam milunio
Ten wczorajszy dzionek , to chyba wszystkim dał troszku popalić, większość się sprzeczała , ja też
końcu po zimie wskoczyłam pierwszy raz na rowerek , matko troszku mnie podwiało teraz katar, ale było cudnie
dziś w planie ścisły , ciewawe czy wytrwam
Butterfly trzymam kciuki świetnie Ci idzie
witam milunio martę
doTka dzięki za wszystkie rady wszystko oki, oprócz tej zielonej herbaty blleee, ale zamiast niej zrobiłam sobie dziś cały dzbanek czerwonej :P
a kawę to popijam rozpuszczalną a ona jak inka
miłego dzionka
witam babeczki
ja juz po śniadanku dzis post wiec pół rybki wedzonej i kawałek chleba razowego
Pooćwiczyłam :
40 min rowerkowania przed snadaniem
D.Berry Bums and Tums
D.Berry Heat
Abs na brzusio .
Powodzenia dla wszystkich kobietek w kolejnym dniu zmagań
milutkiego dnia
Dotka normalnie świetnie ćwiczysz Na pewno Ci waga nieźle leci CO ile się wazysz?
Pausa dziękuję :P Katarek przejdzie, a rower bardzo dobrze, że zaliczyłaś Gratuluję
ButterflyEffect zaczełam tak ostro ćwiczyc od tego poniedziałku (wczesniej to na rowerku tylko pedałowałam) i tak myśle że w poniedziałek 26 będę się wazyć i mierzyc zobaczymy a Ty już duzo zrzuciłas jak Ty to robisz Moja waga ogólnie opornie spada nie wiem czym to sie ma ... ale wazne ze czuje ze spodnie sa luzniejsze i ciałko sie ujędrnia.
Hej Modulku
Widze ze Panieński wieczor sie udal i wybawilas sie za wszystkie czasy
Cos mi sie zdaje, ze dzis wypada dzień twojego slubu, no chyba ze sie myle.
W kazdym bądz razie wszystkiego dobrego na Nowej Drodze Życia ...
Buziaczki
Zakładki