Strona 189 z 368 PierwszyPierwszy ... 89 139 179 187 188 189 190 191 199 239 289 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1,881 do 1,890 z 3676

Wątek: TERAZ JA:) TEŻ CHCĘ SCHUDNĄĆ!

  1. #1881
    Awatar MartaObdarta
    MartaObdarta jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    26-08-2005
    Mieszka w
    Oświęcim
    Posty
    966

    Domyślnie

    Hej Dziewczynki
    Ale u mnie ostatnio młyn....ale powoli dochodzę do siebie
    Jeszcze w ten weekend jedziemy ze znajomymi w góry do bacówki Strasznie się cieszę
    Ten wyjazd z pracy też był udany, dużo spacerowaliśmy,ale dietetycznie nie było za dobrze, własciwie od dawna,bo od wesela Bo i dużo alkoholu i frytki i słodycze !!!!!
    Koniec świata!!!!!!!!
    Najgorsze jest to,że po tygodniu takiego jedzenia juz czuję,że spodnie są ciasne Chyba dieta czeka mnie do końca życia ale taki już los

    Dziś uczę się angielskiego,ale jak wieczorem się odrobie to coś więcej napiszę
    No i wróciłam dzis na drogę dietki,wiec i poćwiczyć troszkę chcę

    I postanowiłam ładnie jeść,żeby w końcu naprawdę schudnąć i dobrze się czuć !!!!!!!!!!!!!!!
    !!!!!!!...bo jest w nas miłość czasem... o jakiej się nie śniło...!!!!!!!
    Było: 79,90 kg
    Dziś: 77,4 kg

    Będzie kiedyś: 59,90 kg...MARZENIA PRZECIEŻ SIĘ SPEŁNIAJĄ

  2. #1882
    Awatar MartaObdarta
    MartaObdarta jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    26-08-2005
    Mieszka w
    Oświęcim
    Posty
    966

    Domyślnie

    Hej Dziewczynki
    To znowu ja
    Nie mam siły już dużo się rozpisywać,ale dzisiejszy raporcik
    60 minut rowerka
    jakieś 950 kalorii

    Chyba nieźle jak na pierwszy dzień

    Żebym tylko wytrzymała
    !!!!!!!...bo jest w nas miłość czasem... o jakiej się nie śniło...!!!!!!!
    Było: 79,90 kg
    Dziś: 77,4 kg

    Będzie kiedyś: 59,90 kg...MARZENIA PRZECIEŻ SIĘ SPEŁNIAJĄ

  3. #1883
    mgocha Guest

    Domyślnie

    Cześć dziewczyny
    Wczorajszy dzien jednak nie był udany jedzeniowo. Znowu przekroczyłam 2000kcalorie - 3 dzienz rzedu, czuje ze waga mi moglą skoczyć Ale dzis już wróciłam na dobrą drogę Wiec nie ma tragedi
    Wczoraj pocwiczyłam około 40minut dziś godzinke (35minut orbitrek i zesatw podstawowy). Zjałam 1238kcal.
    Jest dobrze.
    Miałm doła to jadłam - niestety wciąż musze uwazac na takei kompulsy, tyle ze nie pozwalam sie im teraz pokonywać. Przerywam je - jestem troche silniejsza. Robiłam sobie kiedyś krzywde, nie chce tego wiecej...

    Marta - jak na pierwszy dzien i w ogóle wysmienicie A jak dzisiaj??

    Gdzie reszta dziewczyn ?? :>

    Ja dzis byłam w solarium i juz calkiem ładnie mam opalony brzuszek(to co ze nie mam go komu pokazać ), tylko nogi niestety najsłabiej bierze A opalone nózki ladnie wyglądają, jutro wyrzucę je troszke na słonko na balkonie
    Do solarium chodze od niedawna - kiedys nawet mnie nie korciło ku temu. Nie chce przesadzac, a pierwszy raz poszłam bo jakoś w okresie przed wiosennym byłam przygnebiona tym, ze wygladam jak sciana i dałam sie wyciagnac koleżance, która miała podbne odczucia . Fajne jest to, że mozna się równo opalic i jakos od razu cialko inaczej wygląda Kiedyś co lato bylam slicznie opalona ale odkąd przytyłam jakoś automatycznie mniej zaczełam przebywać na basenie i nad jeziorkami...
    A aprops basenu - musze sie wybrać, bo ju ż jest odkryty otwarty. Tylko na pierwszy raz jakos musze sie przełamać... Jednak kurcze te kompelsky gryzą za uchem... Eh!

    Piszcie co u was :*

  4. #1884
    Awatar Anja84
    Anja84 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    510

    Domyślnie

    hej moje kochane:*

    bardzo was przepraszam, że tak dłuuugo nie pisałam, ale uczyłam się na strasznie niefajny exam, który miałam dzisiaj z filozofii wschodu i mialam szkolenia wpracy i pierwsza zmianę...bll....i dzisiaj wróciłam i czeka mnie jeszcze wiecej pracy w najbliższych dniach...ale o tym napiszę, jak siąde chwilę na tyłku..

    Moja dieta nie istnieje w ogóle...
    ciasteczka jadłam wczoraj i dzisiaj....
    ale w sumie w niedzielę i dzisiaj mnie czyściło po jelitkach z nerwów (zawsze tak mam jak się stresuję) bo w ndz miałam pierwsza zmianę a dzisiaj exam, więc może wyszłam na zero...ostatni raz chyba ćwiczyłam w sobotę...ale obiecuję powrócić do zdrowego jedzenia...

    Gosiaku, jesteś i tak na razie moim wzorem bo ja się przez ostatnie dni zanidbałam... i widzę, że Marcia też zaczęła ładniutko.. Qrka już widzę tż lepiej się ma i jakoś tak trochę zauwazyłam entuzjazmu w waszych pościkach i mnie to dobrze nastroiło ...

    Wczoraj miałam w ogóle załamkę straszną - głupie to - ale siedziaalm pół godziny przed szafą i się poryczałam normalnie: nie wiedziałam w co się ubrać, byłam zmęczona, sfrustrowana i nie do końca pewna, czy dobrze umiem na ten exam...ech...może po prostu cały stres ze mnie zszedł...I tak sobie ogladałąm fotki stare, jak wazyłam 65 kilo (niefajnie wygladałam wtedy..jaaj....) i jak potem waztłam 53 kurde..jaka byłam zajebista....dzisiaj miałam exam i stres i to wszystko, ale MUSZĘ znowu tyle ważyć..choćbym miała się zdupcyć z przeproszeniem !! wiem, żewtedy yłam chyba na skraju niedożywienia i parę razy prawie zemdlałam...ale kurde...tak ładnie wygldałam....muszę wziąźć (po raz kolejny ) dupsko w troki....
    laseczki po raz kolejny czas zacząć od nowa....
    ech....czemu mamy przerabane: sa laski które jedzą WSZYSTKO i NIC nie robią i wyglaaja jak kate moss...życie jest nie fair....

    a w ogóle to co sadzisz martuś o zakończeniu Magdy M.?
    ściskam kochane i idę układać milion rzeczy naraaaaz :*

    Od 11 maja wracamy do boju! Cel: wakacje 7.07
    data->12.05.11-->
    talia->..------>...---->.....
    hip-->.....--->...------>....

  5. #1885
    Awatar MartaObdarta
    MartaObdarta jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    26-08-2005
    Mieszka w
    Oświęcim
    Posty
    966

    Domyślnie

    Cześć Dziewczynki
    No to ja os trzech dni ładnie

    Wczoraj wprawdzie nie ćwiczyłam,ale z mężulem... to też się liczy,no i z kaloriami ok.

    Dziś zjadłam juz dziś jakieś 950 kalorii i jeszcze planuje zrobić koktajl z truskawek pychotka
    No i oczywiście poćwiczyć
    AnjaTy się nie martw, stres się nałożył na Twój zły humorek Każda z nas tak czasem ma,że jej smutno i nie może na siebie patrzeć w lustrze Ale mam nadzieję,że już ci dziś lepiej Jak dla mnie to ty zgrabniutka jesteś i się nie przejmuj A wiesz,że nie możesz być niedożywiona....kiedyś jak pisałaś,że słabłaś to pewnie mimo,że wyglądałaś ładnie to nawet psychicznie nie było dobrze....bo człowiek jak jest słaby to też źle się czuje... A my na pewno kiedyś powoli i dużo nad sobą pracując dojdziemy do wymarzonej wagi
    Ja się na razie trzymam,choć nie wiem,co się stało,bo ciągle chodzę głodna.To jakiś szok jest,bo kiedyś jak tak jadłam jak teraz to było ok.teraz ciągle mnie ssie w brzuchu... Ledwo coś zjem,a tu już ssanie.Wkurza mnie to strasznie !!!!!!!!!!!

    A Magda M, no cóż.... już mnie drażnił ten film,bo trochę naciągany...ale tak się zdażyło,że zaczęłam go ogladać z moją przyjaciółką....ona wtedy była samotna i smutna,ż nigdy nie spotka takiej miłości jak ta Magda z serialu.....W trakcie filmu gadałyśmy przez telefon i tak fajnie było No w mędzy czasie poznała swojego już męża Nie chwalac się- dzieki mnie No a to wesele ostatnie to było jej
    No i ostatni odcinek ogladałyśmy razem, w jej nowym mieszkaniu,a kawkę robił nam jej mężuś " nowy" Tak więc ogladałyśmy to ze wzruszeniem,że to się tak ułozyło Ciesze się,że jest szczęśliwa a to potwierdza,że takie rzeczy się zdarzają

    GosiaA Ty się kąpleksami nie przejmuj i szoruj na basen Zreszta ważysz tyle,że ja marze o takiej wadze A basenik to świetna sprawa i słoneczko Ja się miałam dziś opalać,ale jakoś nie wyszło zaczęło padać Na soarium też chodziłam i też nogi cięzko sie opalają,ale z czasem

    No to kochane idę zobaczyć jak tam pranie,bo muszę dziś ze trzy razy puścic i może jakis rowerek bo mężuś pojechał do pracy...
    !!!!!!!...bo jest w nas miłość czasem... o jakiej się nie śniło...!!!!!!!
    Było: 79,90 kg
    Dziś: 77,4 kg

    Będzie kiedyś: 59,90 kg...MARZENIA PRZECIEŻ SIĘ SPEŁNIAJĄ

  6. #1886
    Awatar MartaObdarta
    MartaObdarta jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    26-08-2005
    Mieszka w
    Oświęcim
    Posty
    966

    Domyślnie

    Właśnie wcinam truskawki rozgniecione i pomieszane z małą ilością miodku
    Pychotka, uwielbiam truskawki,a sezon n nie jest aki króciutki niestety
    Nie wiem ile to ma kalorii,ale chyba nie tak dużo
    Trzecie pranie już sie pierze,a ja wskakuje zaraz na rowerek
    !!!!!!!...bo jest w nas miłość czasem... o jakiej się nie śniło...!!!!!!!
    Było: 79,90 kg
    Dziś: 77,4 kg

    Będzie kiedyś: 59,90 kg...MARZENIA PRZECIEŻ SIĘ SPEŁNIAJĄ

  7. #1887
    tibby jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    13-06-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    a ja sobie piję koktajl z truskawek z odrobiną kefiru. od 18 nic nie jem. i zaraz idę robić brzuszki.

  8. #1888
    Awatar MartaObdarta
    MartaObdarta jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    26-08-2005
    Mieszka w
    Oświęcim
    Posty
    966

    Domyślnie

    Tibby
    Te truskaweczki to jednak pychotka
    Koktajl też juz piłam
    Dobrze,że te dietetyczne rzeczy tez są niektóre pyszne
    !!!!!!!...bo jest w nas miłość czasem... o jakiej się nie śniło...!!!!!!!
    Było: 79,90 kg
    Dziś: 77,4 kg

    Będzie kiedyś: 59,90 kg...MARZENIA PRZECIEŻ SIĘ SPEŁNIAJĄ

  9. #1889
    mgocha Guest

    Domyślnie

    Hej dziewczyny
    Wpałam z dziennym meldunkiem.
    Kalorie w normie - 1246kcal.
    Ćwiczonka - 85minut (Heat, 40minut Orbitrek, zesatw podstwowy i Great Strech)

    Jestem zadowolona

    Opalałam sie dzis tez troszke na słonku Jutro tez planuję - te nogi chce troche wreszcie zbrązowic

    Marta - az mnie zainspirowłąaś tym koktajlem truskawokym i jutro sobie zrobie Choć az tak jak Ty truskawek nie uwielbiam - ot lubie
    No i jak było na rowerku ??
    Tez dzis pranjko nastawiałam - na jutro jeszcze mam troche rzeczy Fajnie, że wszystko tak szybko schnie
    Wiesz -teraz to ja nie wiem ile waże, mam wrazenie ze 54 to było póki byłam na tej dietce, potem jednak mi skoczyla troszke ta waga - chociażby z tego względu,ze jelita wtedy były puste a teraz jem już normalniejsze posiłki. Poza tym te oststnie 3 dni - to urodzinowe szaleństwo mysle ze troche sie mogły odbić na wadze. Własnie - muszę sie zwazyc Byłoby super gdyby było 55 Sie zobaczy
    A na basen to rzeczywiscie musze sie wybrać, tylko jakoś niedługo @ mnei czeka... Ale popływac i rozprostowac kregosłup to by sie przydało - czuje jak strasznei sie garbie
    No i pływając też spala sie ładnie kalorie

    Anja - jetses kochana, ze mówisz, ze jestem Twoim wzorem To takie mile i budujące
    Aneczko- wcale nie musisz waży tyle - nic na siłe, tym bardziej, jesli chcesz toz robic za wszelką cenę. jesli sama wiesz,ze wtedy byłaś na skraju niedżywienia to na pewno masz też swiadomość,ze to bylo niebezpieczne. Błągam Cie kochana - uważaj i nie przesadzaj :* Ćwicz i jedz zdrowo i nie głódz sie. Na prawde wyglądasz teraz super i te 53 kg to jesli zechcesz to ok... ale błagam Cię - odchuzdaj sie rozsądnie .

  10. #1890
    Awatar MartaObdarta
    MartaObdarta jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    26-08-2005
    Mieszka w
    Oświęcim
    Posty
    966

    Domyślnie

    No to ja :
    45 minut rowerek
    A co u Was???????????
    !!!!!!!...bo jest w nas miłość czasem... o jakiej się nie śniło...!!!!!!!
    Było: 79,90 kg
    Dziś: 77,4 kg

    Będzie kiedyś: 59,90 kg...MARZENIA PRZECIEŻ SIĘ SPEŁNIAJĄ

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •