Strona 344 z 368 PierwszyPierwszy ... 244 294 334 342 343 344 345 346 354 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 3,431 do 3,440 z 3676

Wątek: TERAZ JA:) TEŻ CHCĘ SCHUDNĄĆ!

  1. #3431
    Awatar MartaObdarta
    MartaObdarta jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    26-08-2005
    Mieszka w
    Oświęcim
    Posty
    966

    Domyślnie

    Cześć Dziewczynki

    Ale napisałyście posty Jestem pod wrażeniem : )

    Ja przed chwilka pojeździłam na rowerku:
    tylko 30 minut,ale zawsze coś

    Jedzonko
    I śniadanie: bułeczka ciemna z wędlinką, sałatka z pomidora, ogórka i jogurtu naturalnego, kawałek kiełbaski
    II śniadanie:arbuz, banan
    III śniadanie: musli+ serek homogenizowany
    obiad:I danie: żurek, 1 ziemniak, mała kiełbaska
    II danie: 3 naleśniki z truskawkami- trochę polewy czekoladowej
    kolacja: 2 szklanki koktajlu truskawkowego

    Póki co nie jestem głodna, choć pyszne bułeczki do mnie wołają ale może nie zjem
    Fajnie, bo mnie doktor zmobilizował i grzecznie jem i ćwiczę Dobrze,że tak wpadłam w rytm
    Jutro ważenie, aż się boję, co pokaże waga mam nadzieję,że nie duży wzrost,a może zastój.....?????chciałabym bardzo

    Mgosiu
    widzę,że urodzinki się udały ciesze się,że fajnie spędziliście czas.No i nos spódniczki, bo jesteś teraz laseczka,a w spódniczkach fajnie się wygląda- kobieco Ja kiedyś więcej nosiłam spódnic i latem bardzo lubię.Teraz posiadam tylko jedną ale tez w niej chodzę, bo jest fajnie chłodno i przewiewnie
    A Kuba przypomina mi Łukaszka On tez nie usiedzi na miejscu.Jak przyjeżdżał do mnie do Krakowa na weekendy w trakcie studiów, to chodził od okna do okna i marudził ale to dobrze, to dobra cecha niz miałby być leń

    Anja widzę,że mimo intensywnej pracy, bardzo dobrze ci idzie dietka No i zakupy se udały Super naprawdę Co do lodów, to Twój kolega miał rację.Jeśli są bez czekolady, to nie mają dużo kalorii.kiedyś nawet czytałam o diecie opartej na lodach i jogurtach.Bo organizm się od lodów wychładza i potrzebuje energii, by się ogrzać.Tak więc od czasu do czasu lody możemy jeść bez wyrzutów sumienia

    No nic, zmykam pod prysznic i chcę coś jeszcze poczytać z anglika
    A dziś po południu trochę u nas popadało.Aż mi lepiej, bo chłodniej

    Pa Dziewczynki
    !!!!!!!...bo jest w nas miłość czasem... o jakiej się nie śniło...!!!!!!!
    Było: 79,90 kg
    Dziś: 77,4 kg

    Będzie kiedyś: 59,90 kg...MARZENIA PRZECIEŻ SIĘ SPEŁNIAJĄ

  2. #3432
    mgocha Guest

    Domyślnie

    Wieczorny raport jedzeniowy - 1387kcal:
    3łst musli+pół opakownaia jogurtu naturalnego bez cukru - 145kcal
    bułeczka z ziarnami+duży pomidor+szczypiorek+duży plaster wędliny drobiowej - 254kcal
    warzywa na patelnię z polędwiczką i kasza jęczmienną - 538kcal
    4 plastry ananasa - 100kcal
    gruszka - 60kcal
    deserek z galaretką -250kcal
    W sumie jest nawet ok, bardziej mnie martwią ćwiczenia, a właściwie ich brak. To była świadoma decyzja żeby nie ćwiczyć bo jakoś bok dokucza - jakby nerka Nie wiem co o tym myśleć, to taki ból-nie ból. Nie wiem jak to ocenić, to taki jakby ucisk albo ciągniecie, wolałam odpuścić ćwiczonka. Przez ostatni miesiąc nic nie czułam, myślałam,ze już wszystko pięknie ładnie a tu taki klops Mam nadzieje, że to nic takiego i że przestanie. Na początku lipca wybieram się do kontroli do lekarza co mnie operował i mam nadzieję,ze wszystko dobrze, choć po tych dziwnych odczuciach w boku jakoś troszkę sie boje Ojej - zdrowie to jednak jest taaaaaaaakie ważne


    Marta - świetnie Ci idzie. Jestem z Ciebie bardzo dumna. Jedzenie super, rowerek tez był - klasa

  3. #3433
    Awatar awi
    awi
    awi jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    14-01-2008
    Posty
    2,204

    Domyślnie

    Marta to ja już zaciskam kciuki za poranne jutrzejsze ważenie
    trzymasz się ładnie, ćwiczysz to na pewno będzie ok!

    dobrej nocy

  4. #3434
    Awatar Anja84
    Anja84 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    510

    Domyślnie

    hej kochane

    no Gosiaczku - post gigant hihi...dobrze że w sumie nie ćwiczyłaś, jak coś Cię tam pobolewa, to lepiej nie ryzykować... :/ jezuś..jedzenie....znowu dzisiaj nie bardzo pojadłam :/ śniadanko, potem w pracy obiadek - czyli serek chudy i owoce (truskawki, arbuza kawałek i 1/3 banana) no i potem tylko serek wiejski wieczorem... :/ ale miałam wzdęcia i nie bardzo miałam smak jeśc cokolwiek...:/ ale za muffuinke teraz bym oddała trzustkę

    Martuś, gratuluje rowerkowania :0 bardzo jesteśmy wszystkie z Ciebie dumne, że tak łądnie ćwiczysz i jesz jestem pewna, że waga bedzie litościwa

    ja dzisiaj padłam znowu....:/ napisze wam może jutro coś wiecej, bo teraz to niezbyt się czuję...:/ ble....
    Ale zdjęcia ciuszków Wam zrobiłam, a co

    bluzeczka


    sweterek


    butki


    ide się kapać chyba bo padam....
    Jutro przed wyjściem postaram się pohipkać
    aa...i tej spódniczki w efekcie nie kupiłam dzisiaj...
    Modulkuuuuuu....:/

    buziaczki kochane:*

    Od 11 maja wracamy do boju! Cel: wakacje 7.07
    data->12.05.11-->
    talia->..------>...---->.....
    hip-->.....--->...------>....

  5. #3435
    Awatar MartaObdarta
    MartaObdarta jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    26-08-2005
    Mieszka w
    Oświęcim
    Posty
    966

    Domyślnie

    Witajcie Dziewczynki
    Dzis troszke chłodniej,wiec sie ciesze

    to i jestem po ważeniu I......jestem nawet zadowolona Wprawdzie zapomniałam sie zwazyć jak wstałam i zdażyłam wypić szklankę wody przed ważeniem,ale to i lepiej.....bo waga pokazała tyle co w tamtym tygodniu.... hura!!!!!!!!!!! A nawet kilka gram mniej.więc od 2 tygodni nie przytyłam.Cieszę się,że pilnowanie się i rezygnacja ze słodyczy duzo dała Waga pokazała jakies 78 kg.wiem,że to duzo,ale wazne,że nie rośnie
    Bo jakbym jadła i nie ćwiczyła jak przedtem, to na pewno znowu byłoby kilka kg na plusie
    Także mam motywacje do dalszego rowerkowania i zdrowego jedzonka.Oczywiście jem, jak jestem głodna, bo Weronka głodna byc nie może,ale może wystarcza jej z zapasów mamusi, bo ona rosnie a ja nie
    Jestem szczęśliwa, byle tak dalej

    No i jakos tak fajnie, bo chłodno....tylko dobija mnie ten angielski,ale zaczynam chyba sie nie przejmowac.Jak napiszę to napisze, ważne,żeby mała była zdrowiutka

    Anja jedzonka było mało.....nie wiem,czemu piszesz,że źle.....chyba,że za mało A ubranka super ten sweterek to taki w moim stylu, bardzo takie lubie I koszulka tez extra Butki tez, choc ja kropek nie lubie,ale do ciebie pasuja Także jest fajnie no a rozmiary tych rzeczy, to chyba S-ki Malutkie- Ty nasza laseczko

    Mgosia
    jak boczek boli, to sie oszczędzaj i nie ćwicz, bo zdrówko najważniejsze.ale ja jestem dobrej mysli,że po prostu sie nadwyrężyłaś Odpoczywaj
    !!!!!!!...bo jest w nas miłość czasem... o jakiej się nie śniło...!!!!!!!
    Było: 79,90 kg
    Dziś: 77,4 kg

    Będzie kiedyś: 59,90 kg...MARZENIA PRZECIEŻ SIĘ SPEŁNIAJĄ

  6. #3436
    Awatar awi
    awi
    awi jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    14-01-2008
    Posty
    2,204

    Domyślnie

    Hej Marta, cieszę się razem z Tobą tym ze waga nie rośnie super!! ale z czego miałaby rosnąć jak jesz grzecznie i zdrowo
    mam nadzieję ze i mi uda się przystopować z wagą i juz nie tyć tak jak na poczatku..
    tak więc Ci bardzo gratuluję!!

    miłego dnia!!!! pozdrawiam

    ps. a ile masz wzrostu?
    bo dla mnie waga 78 to marzenie hehe .. do tyle chciałabym choć zejść po porodzie.. ja mam 174 cm.

  7. #3437
    Awatar MartaObdarta
    MartaObdarta jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    26-08-2005
    Mieszka w
    Oświęcim
    Posty
    966

    Domyślnie

    Pisałyśmy razem na swoich watkach
    Ja mam 164 cm wzrostu,wiec znacznie mniej od ciebie.Dla mnie ta waga to masakra
    Ale dobrze sie czułam kiedys- bardzo dawno jak wazyłam 57 kg.I marzę o takiej wadze
    !!!!!!!...bo jest w nas miłość czasem... o jakiej się nie śniło...!!!!!!!
    Było: 79,90 kg
    Dziś: 77,4 kg

    Będzie kiedyś: 59,90 kg...MARZENIA PRZECIEŻ SIĘ SPEŁNIAJĄ

  8. #3438
    Awatar awi
    awi
    awi jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    14-01-2008
    Posty
    2,204

    Domyślnie

    Rozumiem Cię dobrze, bo dla mnie waga 95-6 kg przy nawet moich 174 cm to porażka na całego a to dopiero 16tc.. co będzie dalej..
    no będzie jak u Ciebie - pilnowanie wagi - Maluszek ma z czego czerpać i niech w końcu z tego zacznie korzystać hehe
    Marta będziesz wazyć te 57 kg na pewno.. urodzisz, powoli dojdziesz do siebie i schudniesz i ja tez.. marzenia te sa do zrealizowania
    jeszcze raz pozdrawiam Ciebie i Weronisię miłego dnia

  9. #3439
    mgocha Guest

    Domyślnie

    Hej dziewczynki
    Zaczynam sie obawiać, że angina mnie rozkłada i, że ten "ból" nerki to z tym związany. Gardło mnie boli od 3 dni, tzn wczoraj i przedwczoraj pobolewało a dziś to już tak solidnie Podobno teraz panuje letnia angina a weszłam w neta i po wpisaniu angina wyświetliło mi się, że tylko antybiotykami można ją wyleczyć a nieleczona może prowadzić do powikłań i jednym z tych powikłań było zapalenie nerek. I wiecie - boje się i chyba wybiorę sie do lekarza. Może za bardzo panikuje ale boje sie o ta moją nereczkę. A nóż to jeszcze nie angina i uda sie bez antybiotyku, bardzo bym nie chciała brać - znowu wytrzebi mi florę bakteryjną . Po tym długim braniu antybiotyku w szpitalu oczywiście zaczęły sie kobiece problemy i musiałam biegać do gina. No i zazwyczaj jest tak po antybiotyku Nie chciałabym brać antybiotyku i na pewno normalnie nie panikowałabym z tym gardłem tak ale ta nerka... To chyba nie przypadek, że zaczęła pobolewać w tym samym czasie co gardło. Jej - ale ze mnie panikara po tej operacji sie zrobiła
    Zmykam na chwile-dopisze niedługo bo tata na kompa chce

  10. #3440
    mgocha Guest

    Domyślnie

    Jestem ponownie

    Marta, awi - jestem pewna, że zgubicie po ciążach nadprogramowe kiloski i osiągnięcie wagi, w których czujecie sie ładnie i atrakcyjnie

    Marta - taaaaaka dumna z Ciebie jestem GRATULUJE BARDZO BARDZO, że waga nie wzrosła, piękny tydzień za Tobą i na pewno piękne przed Tobą. Az mi sie udziela ta Twoja mobilizacja Lekarz pewnie pochwali
    U nas też chłodniej, już wczoraj po południu sie zrobiło chłodniej bo była burza a potem na wieczór jeszcze padało.


    Anja - ciuszki śliczne. Bluzeczka cudna, i sweterek też Uwielbiam paseczki mimo, ze czasem powinnam je sobie odpuścić bo niby niekorzystne dla mojego brzusia... No ale tak serce mieknie jak zobaczę coś pasiastego, niemal od razu jestem zakochana I japoneczki mi sie baaaaardzo podobają. Właśnie potrzebuję jakiś takich czarnych teraz i wybiorę sie niebawem do sklepu. Te co mam to takie jaśniejsze są ze zdobieniami - bardzo je lubię ale trochę je już zniszczyłam jednak w ubiegłym sezonie.A w tym roku do mojej garderoby bardziej by pasowały jakieś ciemne właśnie. Podczas moich zakupów ostatnich o mały włos nie kupiłam sobie też japonek z inblu, czarnych (innych jak twoje) ale mi kasiorki zabrakło

    Goisaczku - no gdzie jesteś

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •