Strona 363 z 368 PierwszyPierwszy ... 263 313 353 361 362 363 364 365 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 3,621 do 3,630 z 3676

Wątek: TERAZ JA:) TEŻ CHCĘ SCHUDNĄĆ!

  1. #3621
    Awatar MartaObdarta
    MartaObdarta jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    26-08-2005
    Mieszka w
    Oświęcim
    Posty
    966

    Domyślnie

    Cześć Dziewczynki

    Ale fajnie się zrobiło, bo jakoś nas tu więcej Nawet Modulek nas odwiedził

    No, a ja zacznę od tego co dla mnie najważniejsze
    Niedawno wróciłam z tej kliniki, co chcę tam rodzić No i jestem po konsultacji z lekarzem i anestezjologiem
    Jeśli chodzi o Weroniczkę, to ten lekarz nic u niej nie widział, żadnych torbieli na jajniczkach,więc jestem szczęśliwa.powiedział,że to mogły być jelitka, ale należy to oczywiście kontrolować Kamień z serca mi spadł. no i mała jest duża odpowiednio do swojego wieku ale na szczęście nie za duża
    Ale w ogóle w tej klinice to ruch mają ciągle jakaś ciężarna przyjeżdżała lekarze mieli mało czasu, bo mnóstwo porodów było
    No,ale tak to jest, bo teraz się bardzo dużo dzieci rodzi Bardzo jestem szczęśliwa i zadowolona,że wszystko jest ok.

    Mgosia miło,że wróciłaś Napisz nam tu zaraz jak było pewnie romantycznie co......???????????????????????

    Modulku fajnie,że wakacje w Polsce ci sie przedłużą odpoczniesz sobie i w ogóle.Ale szkoda,że tak rzadko u nas bywasz, bo nie mam się kogo poradzić o wiele spraw.A jak dotrzesz na neta, to ja pewnie będę już z Weroniczką Ciesze się,że Piotruś pogodny i szczęśliwy

    Anja
    nie przejmuj sie promotorka czasem się taka franca trafi.A to pewnie dlatego,że miałaś lepszy układ z recenzentka i ta była zazdrosna Ważne,że obronę masz już a sobą i teraz głowa do góry i do przodu Pani magister

    No, a u mnie pogoda deszczowa i nie wiem, co robić.Może coś poczytam, a po południu cos posprzątam.Jest nadzieją,że Łukaszek dziś wygipsuje sufit w łazience, a jutro pomaluje i będę mogła sprzątać w łazience, a potem montaż szafek, wieszaczków i wielkie otwarcie Już się nie mogę doczekać

    No to zmykam
    !!!!!!!...bo jest w nas miłość czasem... o jakiej się nie śniło...!!!!!!!
    Było: 79,90 kg
    Dziś: 77,4 kg

    Będzie kiedyś: 59,90 kg...MARZENIA PRZECIEŻ SIĘ SPEŁNIAJĄ

  2. #3622
    Awatar Anja84
    Anja84 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    510

    Domyślnie

    ooo...jak tu tłoczno

    wy wszystkie wróciłyście, a ja jadę...;P wyjeżdżam jutro rano i wracam w pt wieczorem. wiec znowu mnie nie będzie...ale postaram się jak zawsze ładnie jeść, żebyście nie musiały się za mnie wstydzić

    wczoraj pohipkałam:
    1100 skaknek
    40min rowerka

    dzisiaj byłam na mini zakupkach na resztki wyprzedaży z ekipą no i kupiłam sobie 2 bluzeczki na ramiączkach z koronką
    bll...
    a wy moje drogie jak widzę w dobrej formie wszystkie...

    Gosiaczku czekamy na relacje i opowieści ...

    Ciesze się Modulku, że Piotruś zdrowiutki i szczęśliwy, a Twoja wakacje będą troszkę dłużej trwały... no i najwyraźniej Polska Ci służy, bo centymetry spadają

    Martuś, fajnie, że wszystko gra z naszym dzieciaczkiem i teraz już możesz bez nerwów przygotowywac się na przyjście Weroniczki....

    idę się pakowac, bo na razie w lesie ejstem...
    ściskam:*

    Od 11 maja wracamy do boju! Cel: wakacje 7.07
    data->12.05.11-->
    talia->..------>...---->.....
    hip-->.....--->...------>....

  3. #3623
    Modul_younga jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Oxford
    Posty
    307

    Domyślnie

    Zdjecia z Chrzcin

    Ja


    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników][link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]


    Z mamusią na chrzcinach 12.07.2008

    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników][link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

    W kosciele

    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników][link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

    Z rodzicielami

    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników][link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

    Z chrzestnymi

    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników][link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]


    Kwiatuszki od uroczej dziewuszki
    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników][link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

    Wszyscy obecni
    Od lewej: moja siostra Kasia z 1.5 roczna corka Natalka, brat meza Bartek, moj P z P, ja, tesciu, dziewczyna Bartka Asia, moja mama, tesciowa, Mirek - maz Beaty, Beata (kuzynka meza) z 1.5 rocznym Kubusiem [tylko maz mojej siory gdzies sie zapodzial i druga corka byla na obozie)

    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników][link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

    Z chrzestnymi, Beatka, my, Bartek
    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników][link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

    Juz nie poganin

    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników][link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

    DJ Bobas Dzisiaj robione

    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
    Dzis tak na szybko.

    Buziaki

  4. #3624
    mgocha Guest

    Domyślnie

    Cześć dziewczynki
    Przepraszam, że sie wczoraj już nie odezwałam ale miałam jakiś koszmarny dzień, dól i tylko żarłam Jedzeniem tego nie można na pewno nazwać
    Ale dziś już jest ok, byłam u fryzjera, mam zdecydowanie lepszy nastrój i mam nadzieje będzie już lepiej. Dziś chce jeszcze poćwiczyć jakieś ósemki a od jutra rusza w ruch orbitrek - póki nóżki wzmocnione w górach, nie chce tego zmarnować
    Krótką relacje z gór napisze późniejszym wieczorem albo jutro.


    Gosia - zdjęcia są superowe. Uderzyło mnie to jak mały urósł od ostatnich zdjęć jakie nam publikowałaś - niesamowite jak dzieci rosną
    A Ty wyglądasz kwitnąco, wprost cudnie, nie mogę sie napatrzeć. Mogłabym piać nad Tobą i piać, ale ograniczę się tylko do krótkiego komentarza - REWELACJA
    Cieszę sie, że jesteś taka szczęśliwa i spełniona i ciesz się tym na maksa. Szkoda, że rzadko na forum bywasz, ale rozumiem to, masz mnóstwo zajęć. Buziaczki dla Ciebie i małego
    No i super, że kg nie wracają a cm spadją


    Anja - jedź i baw się dobrze. fantastycznie ćwiczyłaś ostatnio <ok> Podziwiam i spróbuje dorównać
    GRATULUJĘ obrony Jesteś zdolna i pracowita - nie mogło pójść inaczej Szkoda, że ta promotorka okazała sie takim niefajnym babskiem - normalnie szok jak przeczytałam, jak sie zachowała...Najważniejsze jednak, że to już a Tobą, baw sie we Wrocku ile wlezie i wracaj do nas uśmiechnięta i pełna energii


    Marta - Nawet nie wiesz jak się cieszę, że na tej dodatkowej konsultacji okazało się, że torbieli lekarz nie widzi. Pewnie tamtemu poprzedniemu sie przewidziało i Cię nastraszył, grunt, że sie skonsultowałaś w innym miejscu i, że jesteś spokojniejsza Ciesze się z Tobą kochana :*
    Na wyjeździe było romantycznie ale tez jakieś zgrzyty były oczywiście - ale takie niegroźne, tak to już bywa jak 24h/dobę sie przebywa z kimś, z kim wcześniej sie tak nie przebywało
    Cieszę się również, że remont łazienki zbliża się ku końcowi Na pewno też poczujesz ulgę jak będziesz miała już wysprzątane i nie będziesz musiała sie stresować wszechobecnym pyleniem się - długo trwają te roboty łazienkowe i na pewno Cię wymęczyły :* No i Łukaszka będzie więcej dla Ciebie Już niedługo kąpiel w piance
    U mnie wczoraj było deszczowo i jutro znów ma być, dziś był całkiem miły dzień - słonko i bez gorąca, czyli to co tygrysy lobią najbardziej. Ciepełko, ale bez przesady to jest to

    Byłam tez dziś w salonie plusa przedłużać umowę, mam nowy telefon, narazie pykam sobie tam coś w nim, poznaję go, potem był ten fryzjer i cały dzień minął jak z bicza strzelił. U fryzjera byłam z mamą - ja tylko ścinałam a mama balejaż robiła wiec naczekałam sie z nią, ale fajnie było, w tym zakładzie fryzjerskim jest tak swojsko i zabawnie Dawno tam nie byłam, chodziłam od jakiegoś czasu do Lublina, teraz było mi bliżej i szybciej, i nie żałuję - włoski fajne choć bez radykalnej zmiany, humorek poprawiony
    Przy następnej wizycie na forum powiem wam o babci, która była u tego fryzjera... 93 letniej

    Zmykam narazie, fasolka szparagowa kończy mi sie gotować


  5. #3625
    mgocha Guest

    Domyślnie

    Podsumowanie jedzeniowe dnia : 1365kcal zjedzonych
    w dalszym planie tylko ćwiczenia na brzuch bo spanko mnie już bierze, jeszcze parę fotek wam wrzucę

  6. #3626
    Awatar MartaObdarta
    MartaObdarta jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    26-08-2005
    Mieszka w
    Oświęcim
    Posty
    966

    Domyślnie

    Witajcie Dziewczynki ja tak szybciutko, bo padam z nóg Miałam dziś dość intensywny dzień,więc jestem troszkę zmęczona

    Mgosia ciesze się,że wakacje sie udały i mimo,że piszesz,że miałaś dół, to jakoś w Twoim poście wieje optymizmem i chyba miłość kwitnie co??????????? Ciesze się z Tobą bardzo bardzo A co do zgrzytów, to chyba zawsze są i dziwne by było, jakby ich nie było Ja z Łukaszkiem też zawsze coś tam się posprzeczałam,ale ważne,że w istotnych sprawach się zgadzamy Więc ciesze się z Tobą gratuluje fryzurki Jednak fryzjer poprawia kobiecie nastrój

    Modulku no Piotruś słodziak jest Aż trudno uwierzyć,że to już niedługo rok będzie od jego narodzin rośnie jak na drożdżach
    A Ty zgodzę sie z Mgosia REWELACJA Jak na ciebie patrze to mam nadzieję,że mi też uda się tyle osiągnąć, bo teraz wyglądam jak smoczyca Z brzuszka jestem dumna, ale z pupy, z w szczególności z ud to już nie bardzo ale będę walczyć o taka figurke jak Ty masz

    Anja
    pewnie już szleje na Wrocławskim rynku aż jej zazdroszczę

    A ja dziś pojechałam do mamy poszłyśmy na miasto, pooglądać co w sklepach dla dzieci mają oj sporo tego jeszcze muszę kupić ale już wiem, jaki fotelik, bo oglądałam w sklepie ten co na necie znalazłam chyba już jestem zdecydowana.Mama moja kochana obiecała,że mi kupi taki na urodzino-imieninki no a poza tym kupiłyśmy jeszcze okrycie kąpielowe, śpiworek do spania, jakiś ciuszek......
    A sobie kupiłam fajne klapki, bo były przecenione i japonki do szpitala pod prysznic.Juz powoli zaczynam kompletować torbę, bo nigdy nic nie wiadomo, choć moja klinika jest zamknięta od 1 do 10 sierpnia i mam nadzieję,że Weroniczka jeszcze się na świat nie wybierze
    No, a po powrocie, bo znowu było nabrudzone, odkurzałam całe mieszkanko i myłam podłogę. Także jestem wymęczona A jutro dalsze porządki, będę myć łazienkę przed montażem szafek i baterii.Ale już bliżej niz dalej.No,ale sprzątania jeszcze bardzo dużo, bo nawet panele na suficie trzeba myć i okna i w ogóle
    No, a jutro odwiedza mnie kolejna przyjaciółka, która ma termin na październik, to będziemy razem miały o czym rozmawiać

    No to zmykam Kochane do łóżeczka

    dobrej nocki
    !!!!!!!...bo jest w nas miłość czasem... o jakiej się nie śniło...!!!!!!!
    Było: 79,90 kg
    Dziś: 77,4 kg

    Będzie kiedyś: 59,90 kg...MARZENIA PRZECIEŻ SIĘ SPEŁNIAJĄ

  7. #3627
    mgocha Guest

    Domyślnie

    pakowanie przed garażem

    fot

  8. #3628
    Awatar MartaObdarta
    MartaObdarta jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    26-08-2005
    Mieszka w
    Oświęcim
    Posty
    966

    Domyślnie

    czekam na fotki
    !!!!!!!...bo jest w nas miłość czasem... o jakiej się nie śniło...!!!!!!!
    Było: 79,90 kg
    Dziś: 77,4 kg

    Będzie kiedyś: 59,90 kg...MARZENIA PRZECIEŻ SIĘ SPEŁNIAJĄ

  9. #3629
    Awatar MartaObdarta
    MartaObdarta jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    26-08-2005
    Mieszka w
    Oświęcim
    Posty
    966

    Domyślnie

    Mgosia to Wy na motorze byliście ale fajnie
    A mój Łukasz sprzedaje nasz motorek niestety bo póki co go nie używamy za bardzo

    Ale poproszę o większe fotki
    !!!!!!!...bo jest w nas miłość czasem... o jakiej się nie śniło...!!!!!!!
    Było: 79,90 kg
    Dziś: 77,4 kg

    Będzie kiedyś: 59,90 kg...MARZENIA PRZECIEŻ SIĘ SPEŁNIAJĄ

  10. #3630
    mgocha Guest

    Domyślnie

    o Martuś pisałyśmy w tym samym czasie
    Widzę, że fajny dzień miałaś z tymi zakupikami dla dzieciaczka
    TRudno owiedziec czy miłośc kwitnie - tzn jestem zakochana i w ogóle ale czasem dziwne mnie mysli nachodą... Moze napisze o tym jutro albo innym razem, teraz skupie sie na wrzuceniu tylko tych fotek i pedze do łozka


    Fotki


    postój na herbatkę. W sumie jechaliśmy 7h. Dojechalismy do Muszyny wymeczeni ale podróż była udana i spokojna - ładna pogoda, wręcz za goraco troche było


    fot

    na Jaworzynie Krynickiej

    fot

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •