Ale super
Dziewczynki jsteście kochane !!!!!!!!!!!!
Ale super
Dziewczynki jsteście kochane !!!!!!!!!!!!
!!!!!!!...bo jest w nas miłość czasem... o jakiej się nie śniło...!!!!!!!
Było: 79,90 kg
Dziś: 77,4 kg
Będzie kiedyś: 59,90 kg...MARZENIA PRZECIEŻ SIĘ SPEŁNIAJĄ
OK Już łąduję Chill i Pumpy Z tym |Chillem troche moze zejść - cierpliwości Marta. Byc moze dopierp wieczorem wrzucę - po ang.
Oto Pumpy:
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Dodatkowo wszystkie linki będą w mojej stpoce.
Chill bedzie później - cos długo się łąduje....
Witajcie Dziewczynki
Jesteście złote za te ćwiczonka
Zciągnęłam sobie i juz ćwiczyłam.Ale faktycznie są wyczerpujace.no i ja nieudolnie wykonuje te ćwiczenia Jak słonica w składzie porcelany.Ale i tak fajnie
Tylko ten link do pump it out jest chyba źle podany,bo tam jest burns and tumb Także prosiłabym o poprawkę
No więc poćwiczyłam:
rowerek 45 min.
Berry Heat
Berry Dance it out
Zaczełam tez burns,ale florka się zniecierliwiła i mi już nie dała.Ale i tak jestem zadowolona i cudnie zmeczona
Jeszcze raz Wam dziekuje za wszystko
A teraz zmykam pod prysznic
!!!!!!!...bo jest w nas miłość czasem... o jakiej się nie śniło...!!!!!!!
Było: 79,90 kg
Dziś: 77,4 kg
Będzie kiedyś: 59,90 kg...MARZENIA PRZECIEŻ SIĘ SPEŁNIAJĄ
Hej kochane dawno mnie tu nie bylo i wiele watkow mnie omineło ale nie siedze czesto w internecie bo zaczeła sie szkola no i matura.
Pochwale wam sie moimi osiagnieciami w odchudzaniu!!
po pierwsze schudłam ...... do 61kg i jestem z siebie dumna
po drugie cały czas cwicze
po trzecie mimo nauki nie obajdam sie i jem zdrowa zywnosc
Mam nadzieje ze jestescie ze mnie dumne
Bardzo goraco pozdrawiam i dziekuje bo to w koncu dzieki wam miałam siłe i checi do odchudzania !!! Jestescie niezastapione
oj dziewycznki widze ze tu ogormna akcja sciagania pani diane sie odbywa...
u mnie dzis dosc ciezki dzien - caly czas walczylam z checia pochrupania czego i z niechecia do cwiczen - nie wiem czy to jest tzw dwutygodniowy spadke nastroju czy co ale w ogole nie mam zapalu do cwiczen jeszcze sprobuje sie zmobilizowac dzis po madzi m
no i jadlospis - dzis zdecydowanie niepopisowy
sniadanie: 3 wasy z serkiem grzybowym i pomidorem, jablko
2 sniadanie: jablko i buraczki puree (wcielam cala paczke ktora ma 450 gr - w sumie to 153 kcal ale ze poslodzilam je do smaku to doliczyc trzeba jeszcze 2 razy 40 kcal i lyzke masla wlozylam ( 75 kcal) to w sumie sie robi 318 kcal!!!!), do tego kiwi i dwie wasy grrr
obiad 1 nalesnik z jablkami
kolacja 2 wasy z twarogiem i powidlami
w sumie : 1315 kcal
heh no nie popisałam się i nie będę zwalać tego na jesienną depresję czy problemy w pracy ech no nic jadę do mojej przyjaciółki na magde m i już nic jeść nie będę a po powrocie chyba jednak się zmobilizuje do tych ćwiczeń...
oj czarno widzę czwartkowe ważenie - jak nie pójdzie w górę to moje 59,8 to będzie znaczyło że mam szczęśćie...ech... dobrze ze chociaż na słodycze się nie rzuciłam (bo nic nie było w domu - pewnie jakby było to bym też pożarła heh )
pozdrawiam was serdecznie
OOOOO wpisałam się a tu lubińska się pojawiła kochana GRATULACJE no zmień sobie suwaczek należy ci się jak nic oby tak dalej !
Ja tylko na chwilkę, bo strasznie jestem zrąbana...
Wtorek, więc nie miałam jak ćwiczyć..jedzonko ładnie, poza bułeczka pełnoziarnistą o 20.30 jak wróciłam, ale nie mam wyrzutów, kurde, no i tak pójdę spać późno a po prostu musiałam coś szamnąć...ale jedzonkowo była ładniutko bardzo i kojeny dzień bez słodyczy..ide pisac prace z socjologii kultury...popisze wam cosik jutro
kurde...w Magdzie M. to fajnie, że Agata jest w końcu z Bartkiem...no i Mariola, teraz będzie miała sieczkę...
buziaczki kochane
Hej Kobitki!!!
Gdzie wy sie podziewacie ? Zabiegane....
A poprawiem sobie własnie moją prace licencjcką bo promotorowi cos nie podpasilo...
Mam nadzieje że w tym roku jeszcze się obronie.
Anja , Mgocha---- jeszcze raz dzięki za linki ten Aerobic jest super
Tylko pump it out jest taki sam jak burns and tumb jak byście miały chwilkę to zmieńcie----> z góry dzięki
Jestem ciekawa gdzie nasz mogulka zaszalała bo dlugo jej nie ma ...
witam kochane!
podciągam wątek bo aż na 2 !! stronę spadłyśmy !! SKANDAL
Karnie melduję że wczoraj już nie poćwiczyłam ale dziś jestem pełna energii i chęci więc myślę że nadchodzi przełamanie tego przestoju zapałowego i będę znowu grzecznie wypacać zbędny tłuszczyk
jedzeniowo póki co bardzo grzecznie:
sniadanie: 2 wasy z serkiem piatnica pieprzowy (ekstra!!!)i pomidorkeim i jedna z twraogiem i lyzeczka dzemu na wierzchu - MNIAMI
2 snaidanie: jablko i serek Danio kokosowy
na obiad mam w planie nalesniczki
tyllko czekam az mi siostra jablko dowiezie z miasta bo w domku sie juz skonczyly a na kolacje serek wiejski z pomidorem - w sumie wyjdzie 1363 kcal
wiec mysle ze plan na dzis dobry byle tylko zmobilizowac sie do wygibasow
sicskam mocno i czekam na wiesci od was
no i MODUŁ WRACAJ!!!
Zakładki