Mam nadzieję że już czujesz się lepiej.
No prosze cię, nie mów mi ze jutro chcesz iśc do szkoły, z gorączką chyba chcesz sobie wychodowac coś gorszego niez zaziębienie nawet 5 z fizyki nie jest tego warta. Trzymaj się cieplutko i zdrowiej
To dobrze,ze dzisiaj zostałas w domku i sie wygrzałaś.Obyś jutro obudziła sie zdrowiutka i jak nowo narodzona))))
Dobrej nocki, buziaczki
Ps.Nie przejmuj się fizyka, to pestkaDD
witma;*
wczoraj mnie mama zaciagla do lekarza
no i okazalo sie ze mam jakas infekcje
i musze do konca tygodnia zostac w domku
no i dala mi jakis antybiotyk:/
no a tak ogolnei to wczoraj chyba sie lepiej czulam
bo dzis boli mnie glowa mam straszny katar
i nie dobrze mi troche:/
mam nadzieje ze to szybko minie:/
no i jak patrze za okno to az mnie skreca zeby sie ubrac i wyjsc na dwor cieszyc sie sniegiem
no ale mam tylko nadzieje ze tak szybko nie zniknie i bede mogla sie nim nasieczyc;D
no i chyba juz powinnam wracac do lozka bo mi zimno:/
wiec spadam do moich ksiazek;p
bo postanowilam nie marnowac tego czasu i czytam sobie ksiazki ktore czekaja na przeczytanie juz od dawna
no i troche sie ucze
takze nie marnuje czasu;p
dobra juz mnie nie ma;p
buziak;*
http://www.dieta.pl/grupy_wsparcia/s...?p=154#post154
waga 55 ;(
wzrost: 163
BMI : 20.7
łydka: 35cm
kolano: 38cm
udo: 53cm
biodra: 86cm
przed pępkiem: 79cm
talia: 65cm
kolejne ważenie 31.07
No jasne że śniegiem sie jescze nacieszysz! I to ile :]
Tak w ogole... to jest chyba najlepsza strona chorowania jak sie lezy w lozku przynajmniej mozna znalezc wiecej czasu na poczytanie zaleglych lektur, ja np od wakacji obiecuje sobie kilka pozycji przeczytac i do tej pory nie przeczytalam...a nawet skzolnych niektorych niedoczytuje...
Miłego wypoczynku i szybkiego zdrówka życze :]
Ja też mam ochotę wyjść na dworek, ale niestety przynajmniej do końca tygodnia muszę siedzieć w domu Zawsze miałam pecha ale fajny pomysł masz z tymi ksiązkami, siedzę i się nudzę a tyle książek leży, naprzykłam Makbet ktorego bede omawiać po feriach nienawidze lektur
mi juz wlasnie omawaialismy makbeta
na ferie zadala swietoszka ale juz przeczytalam
a ja mam ferie teraz ale na dwor nie wyjde bo tak wieje ze az ciarki przechodza
A ja czytam "nie boska komedia" I potem zaraz bedzie "Pan tadeusz" a potem chyba "chłopi" albo inne dziadotwo typu "lalka"
Cóż.
Zakładki