Czołem :lol:
jestem, żyję... :lol: a najbliższy urlop to chyba dopiero w grudniu 8) :wink:
A co z naszA Grażką i Basią i Słomką i Nusią i..... wszystkie wcielo w okresie wakacji????
Wersja do druku
Czołem :lol:
jestem, żyję... :lol: a najbliższy urlop to chyba dopiero w grudniu 8) :wink:
A co z naszA Grażką i Basią i Słomką i Nusią i..... wszystkie wcielo w okresie wakacji????
One nas juz nie lubia :( :( :( :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :wink: :wink:
Monia, bakterie sie do aparatu laduja, jak sie najedza do powrzucam tu pare zdjec i nie chcac smarkuli za szybko chwalic, ale pojetna skubana jest 8) 8) 8) 8)
Gosia, ale fajnie ze juz bedziesz :D To Ci tylko w telegraficznym skrocie powiem, ze Endrju mial Sinuslift i implanty dwa w paszczy, wiec jesc nie moze (teoretycznie :twisted: ), a ja w ramach solidarnosci jestem z nim na plynach i papkach....to odrazu schudlam :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: Ale wczoraj juz makaron wciagal (bez gryzienia :lol: ), wiec cos czuje, ze dlugo TA dieta nie potrwa :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Kurcze Taggy, moze ja dam sobie Implantaty wstawic :lol: :lol: :lol: :lol: z mety 5 kilo schudna na tykim zarciu :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
NIe, ale teraz powaga, ja na serio od poniedzialku sie za siebie biore 8) 8) 8) 8)
Monia , moga byc fotki w tygodniu???
Taggy, ide Cie poszukac :wink: :wink: :wink: matko, jak ja dawno sie u Ciebie nie wpisywalam :roll: :roll: :roll: :roll: :wink: :wink: :wink:
fotki moga byc w kazdej chwili. wiesz, ze ja zawsze lubie obrazki ogladac.
od poniedzialku mowisz..... no dobra.....1000?
Gosia, co Ty .....sama przeciez wiesz (z kariery zawodowej) jak to boli :wink: :wink: :wink: :wink: :wink: :wink: :wink: No ale czego sie nie robi dla diety :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Tez czekam na zdjecia :D :D :D
witam poniedziałkowo :lol:
U nas zaczyna czuć już bardzo delikatnie jesień 8) bociany odleciały 8) wakackje się kończą 8)
Wczoraj zaliczyłam kolejny dzień po 10 powtórzeń Weiderka.... nie lubię go za to, że trzeba go męczyć codziennie :? ale jeszcze chwilka i będzie finał :lol: :wink:
BRAVO za zmeczenie "dziada" Dorka! :) Ja dopiero poczatek :roll: :roll: :roll:
Witajcie wspolodchudzaczki! Co to dzisiaj? Wielki dzien mamy, nie? MAG wraca na diete i zaczyna biegac :twisted: :twisted: :twisted: :wink: :wink: :wink: :wink: :wink: :wink:
Tag, gdyby nie to, że dziada trzeba codziennie ujeżdżac (bo inaczej w łeb wszystko bierze), to pewnie bym sobie odpuściła. :? Oj, jak go nie lubię za tę monotonię. Najgorsze, że jak ćwiczę i sie zamyślę, to nie pamiętam, która seria i ile powtórzeń zrobionych itp... :wink: Ale wytrwam... A za jakieś 2 tygodnie zaczyna sie aerobik, więc będzie więcej ruchu :lol:
Maggunia wraca :?: Czy wraca tylko na drogę diety, czy może też bedzie częściej na forum :?: