Mnie to już też nie grozi, starczy tego dobrego
Mnie to już też nie grozi, starczy tego dobrego
Tobie i tak się fuksło Mnie podkusiło na drugie dziecko i mam całkowity brak czasu dla siebie ale za to mnóstwo śmiechu i radośąci w domu bo ten starszak, to już raczej myka do swoich spraw i jakos siąść na kolanach i pomiziać się troszkę nie chce nic a nic a było takie rozkoszne dziecko
Mi tez po cazy zadne rozstepy nie zostaly i wierzcie lub nie, brzuch mam lepszy jak przed ciaza, szczegolnie po panu Wiederze
Hehe, ja teraz mam najlepszy brzuch w całym moim życiu :P :P Nigdy wcześniej nie miałam takiego umięśnionego, silnego i ... ładnego
I kto by pomyślał, że mając 38 lat, będę mogła coś takiego napisać
He he Ajulka, przypij pione roztepy?? - ZNAM TEN BOL!!!!!!! mnie rozstapilo tez na brzuchu, ale tylko na brzuchu, tylko ze TYLKO to juz za duzo powiedziane, powinnam napisac AZ I DLATEGO BIKINI TO DLA MNIE TEMAT TABU ale fakt mazidla zadne nie pomoga juz i cwiczenia tez juz duzo nie dadza, no, powiedzmy ociupinketo moze i dadza ale zebysmy mialy znowu gladkie brzusio jak przed ciazami to juz wykluczenoe, niestety, nie ma co sie oszukiwac ale splaszczyc to my go wlasnie tylko cwiczeniami mozemy, emmmmmmmm cwiczeniami i duzymi, sorry ogromnymi checiami do cwiczen
Aktualnie mam na koncie 779 kcal, na obiadek mialam rybke i salate mieszana u jogurt-dressing, pycha :P :P na sniadanie müsli ( troche przykaloryczne wyszlo 401 kcal dlatego nie bylo 2go sniadania ) . Czuje sie pelna jak beczka
Maggy, Ty sie naprawde odchudzasz. Tak trzymaj!!!! Ja trzymam paluchy
NIE DAJMY ANIOŁOM ODLECIEĆ, NIE DAJMY SKRAŚĆ SOBIE SKRZYDEŁ
do nadwagi:
sportowo w 2013:
http://dieta.pl/grupy_wsparcia/pamie...ml#post3019016
"Nie lubie poniedzialkow"
Czesc
Kawa z rana, jak..............
Monia, no niby tak, ale w ten weekend akurat sobie z lekka pozwolilam ale zbytnio sie tym nie przejmuje, bo przeciez zaczal sie nowy tydzien, a w tygodniu sie lepiej dietkuje
No i jak mowilam tak zrobilam, zwazylam sie w niedziele i waga pokazala 61, 3 , teraz w czwartek powinno byc juz calkiem normalnie
Byla wczoraj u mnie "przyszla mamusia" ( czyt. bratowa), niewidzialysmy sie dobry miesiac i zauwazyla, ze schudlam WOOOW dawno nic tak milego nie slyszalam, to robi chec na wiecej takich komplementow
W piatek zdecydowalam ze pojde na inny kierunek zawodowy, poszperalam w necie, poinformowalam sie tez i osobiscie i doszlam do wniosku, ze chce zostac fizjioterapeutka . Wyslalam maile do paru szkol i dzisiaj dostalam juz odpowiedzi. W jednej juz sie zajecia zaczely od 01.10 , takze zero szans, ale jest szansa w innej, tyle ze dopiero na drigi rok od wrzesnia. Szkola trwac bedzie 3 lata, miesiac nauki kosztowac mnie bedzie ( niestety ) ok. 400€ + podreczniki i potrzebne mi materialy
Jezeli chodzi o kwalifikacje, to nie mam sie czego obawiac, medycyne , technologie itp. mialam juz w medyku wystarczy tylko odswiezyc wiadomosci . W tygodniu zamelduja sie jeszcze 2 szkoly u mnie.
Gosia, ucz się, ucz :P :P :P Powodzenia życzę
A tu jest link do mojej nowej kurteczki, a raczej mnie w niej (żebyś nie musiała szukać u mnie )
http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?...sc&start=17560
O LA LA !! Super kurtka !! tez powinnam sobie fundnac jakas no ale ja taka glupia jestem i czekam zeby jeszcze troche schudnac tylko czy zima na mnie poczeka ???
Gosia, ja kupuję, bo nie mam w czym chodzić, większość ciuchów jest na mnie po prostu za duża spodnie ze mnie spadają, właściwie wszystkie kurtki i marynarki są za szerokie ....
Muszę odnowić właściwie prawie całą garderobę
Zakładki