Wątek: Ryczace 30tki!! byly sobie swinki....sport muzyka oraz...:))

Ogladam na polskiej 1ce "Pearl Harbor" ,widze go ju chyba 6ty raz . ale dlaczego ja jak ten film ogladam musze ze kazdym razem plakac????????? piekny film

... bo my kobity to łatwo wzruszające się jesteśmy

Ja też zawsze płaczę na takich filmach...

Hejjjjjjjjjj
jak mnie dawno nie bylo, zas zawalilam
witam wszystkich jeszcze raz i od razulece na swoj watek pisac co u mnie nowego
chyba jednak wroce do was , bo czesto mysle o tym, ale jakos nie ma czasu , musze sie wziazc w garsc
zaraz tez zmienie moja obecna wage bo troche mi sie zmnijszylo zas
pozdrowkaa

"Titanic" chowa się do tego filmu , ale muszę powiedzieć, ze po polski mnie bardziej wzrusza niż po niemiecku, choć i tak zawsze wylam jak bóbr

no pieknie, 12 stron mam do nadrobienia....
mnie tam tluszcz idzie wszedzie, ale Maggy naprwade super wyglada, a w realu jeszcze lepiej
a tu jakas kawe stara widze 10 stron temu, to sie napije
oooooo, ja tez z tych czarnych owiec jestem
Doris, dlaczego ryczysz nielegalnie, jak to 76 to rok, to calkiem legalnie
Dorka, nie kaz jej rzucac juz, przed pierwszym, bo ja wtedy bede musiala szybciej zaczac, a slowo sie rzeklo

No to rzuce to fajczenie
Na co mi ten wstretny smrod
To juz nie jest majaczenie
bede miala kasy w brod

poetka jaka, nononono ty sie kurna, poetka, nie ciesz. policz se, ile juz w zyciu euro wypalilas, a nie straszysz mnie tu glodowka
normalny czlowiek, czyli super grubasek trzyma sie dalej w dobrym towarzystwie, nawet jak schudnie
Gosia Brzucholek, to ma dobra motywacje to i ladnie chudnie. a moja motywacja gdzie?
Maggusia, chroniczny brak czasu, mowisz....hmmmmmmmmm...............
uffff, przeczytalam, odpowiedzialam, biore sie za zliczenie punktow w pracach studentow
a weiczorem basen

Moooooooooooooonika Ciebie teraz to tylko w weekend tutaj zastac mozna i tez nie zabawisz nigdy dlugo

A no przygotuj sie laska, 01.11 juz tuz tuz ( ja juz redukuje dawke to ty tez sie redukuj pomalu )

Niech mnie ktos w leb palnie, ja chyba w nowy nalog wpadlam znowu zaczynam sie wazyc codzinnie, atak NIECHCE, co nie ma znaczyc, ze mi sie nie spodobalo co mi franca dzis pokazala wrecz przeciwnie, byla bardzo milutka do mnie, pokazala mi 58,4 ale powtarza sie historia z zeszlego tygodnia dlatego zosawiam suwak jak jest, nic nie zmieniam, odczekam co bedzie w czwartek

Malz zaraz z pracy wroci, lece obiad dokonczyc a potem wjoooooooooo na miasto , po moja nowa komorke, bo z ta zastepcza, stara Nokia to ja juz wytrzymac nie moge

co Ty, ja sie teraz najem na zapas
a mamy przerwe w testach to zagladam. co ja poradze, ze z czasem krucho ale za to latwiej bedzie. czasem zagladam, jak wieczorem wroce, ale juz nie mam sily pisac. Nie zapominajcie mnieeeeeeeeeeeee przeciez jestem

Serducho ty moje, MYYYYYYYYYYYYYY MAAAAAAAAAAAAAAAAMY CIEEEEEEEEEEEEEBIEEEEEEEE ZAAAAAAAAAAAPOOOOOOOOOMIEC?????????????????
NEVER!!!!!!!!!!


Pracuj, pracuj, bedzie kasiory wiecej I niech mi ktos powie, ze kasa nie robi szczesliwym, to najopierw niech mi pokaze jakiegos biedaka co szczesliwym jest

Sloneczko sie zadomowilo, swieci pieknie, nie ma co w domu gnic, wychodzimy