rany czy musicie kusic takimi wspaniałymi widokami................ mniam
rany czy musicie kusic takimi wspaniałymi widokami................ mniam
jeszcze troche i moze bede mogla sobie zroboic mala przerwe
I po przerwie
Zachcialo mi sie, psia krew zaachcialo mi sie odkurzac, " ach odkurze i bede miec spokoj" taaa teraz mam, ze schodow spadlam jakies 4-5 schodow zaiczylam plecami, a teraz mnie napi........... bola, schylic si eni emoge, czuje sie jakby mnie ktos pala bejzbolowa napierniczyl
Sorry laski, ide sie polozyc, dzis juz nic nie robie.
Pa
O rany, współczuję
Etap I start 2-01-2014 koniec......- odchudzanie SEZON NA ODCHUDZANIE ......
Etap II ..... wychodzenie z diety
Etap III ..... stabilizacja wagi i pilnowanie się do końca życia
Łooo matko
Wlasnie wrocilam ze szpitala Bol byl tak silny, ze nie szlo wytrzymac, a co gorsze ze w okolicach nerek, wystraszylam sie i zadzwonilam po Slawka, zeby przyjechal do domu i jechal ze mna do szpitala. W szpitalu obstukali mnie, zrobili mi rentgena, pobrali mocz zeby sprawdzic wlasnie co z nerkami, czy w nic nie jest uszkodzone.
Kosci bodrowe cale, nerki w porzadku, mam tylko bardzo mocne obicia , dostalam silne tabletki przeciwbolowe. Wzialm zaraz po przyjsciu ze szpitala i mam jeszcze jedna wziac na noc, zeby moc lepiej spac Mialam szczescie ze trafilam na tak mila pania doktor, MIchelle jak miala chorego palca, nie miala takiego szczescia, niestety.
Jedyny minus ze bede musiala cos zjesc przed spaniem ale mam to gdzies, wazne zeby nic nie bolalo
A ze jestem cala to moge isc na zebranie do szkoly :P :P :P :P bynajmniej bedzie wymowka, ze nie moge dlugo usiedziec i wyrwe sie szybciej :P :P
Pedze zrobic rachunek sumienia nie mam pojecia nawet ile dzis mam na koncie, oby nie przezyc szoku , mniejszego lub wiekszego
Gosia, aż się zdenerwowałam no, ale na szczęście to nic groźnego, uffff
Ja dzisiaj też byłam strasznie zarobiona, nawet nie miałam czasu na forum w takim zakresie, jakbym sobie życzyła
Zaraz wsiadam na rower, bo wciągnęłam dzisiaj kilka Michałków (takie pyszne czekoladowo-orzechowe cukierki) kupiłam dla syna na jutro do szkoły, bo ma urodzinki i jak poczęstuje nauczycieli, to go nie będą pytać
Buziaczki, zdrowiej Gosia
Od dzisiaj Slawek odkurza
Kurcze, Gosia! Jak Ty to zrobilas Uffff......szczescie w nieszczesciu, ze nic powaznego sie nie stalo
Naprawdę masz Magguś szczęście :P :P :P
... ja to jestem nienormalna: pierwsze o czym pomyślałam to to, że gdyby mi się coś takiego przytrafiło, to nie mogłabym ćwiczyć!!!! to straszne by było
Wiesz co Kaska jak Slawkowi powiedzialam co sie stalo, to mowil, ze mu ciarki przeszly, bo moglo sie gorzej skonczyc, nie daj BOze walnelam bym glowa albo cos z kregoslupem tfu tfu tfu
Goska, posliznelam sie na schodzie kapciem i zjechalam, a chcialam tylko wtyczke z IIgo pietra na Isze przelaczyc
Kaska, a MIchalki to ja DOBSZE SNAM mowisz ze mlodziak jutro juz na polpelnolteni bedzie no no to tylko jeszcze 2 latka i wielka impreza ale ten czas leci
Zakładki