Boshe, jak wy zachrzaniacie z tym pisaniem..nie wiem czy nadarze..
Zeby moja waga w takim tempie w dol zachrzaniala...to by bylo dopiero
Martus, powiem ci szczerze, tez bym sie wkurzyla, ale musisz byc silna!
Wersja do druku
Boshe, jak wy zachrzaniacie z tym pisaniem..nie wiem czy nadarze..
Zeby moja waga w takim tempie w dol zachrzaniala...to by bylo dopiero
Martus, powiem ci szczerze, tez bym sie wkurzyla, ale musisz byc silna!
czekaj, czekaj :lol: :lol: :lol: jeszcze max ze 2 godzinki i będzie tu cisza do poniedziałku, jak makiem zasiał :lol: :lol: :lol: tak jest zawsze :lol: :lol: :lol: :lol:
Magdalenkasz każdy się wkurza to normalka ale wtedy szukamy najlepszego wyjsćia dla siebie przez taki czas odchudzania wiemy co nasz organizm lubi najlepiej ............niestety taka prawda :wink:
Dorka mówisz dwie godziny trza się spręzać z pisaniem :wink: :lol: :lol: :lol: :lol:
dorka..no weekendowa cisze w pelni uszanuje..hehe...bo jak nie pracuje to i malo przy kompie siedze...ale to pewnie taka cisza przed poniedzialkowa burza bedzie..hehe
zuzanka, pewnie, ze kazdy sie wkurza! moja franca od miesiaca ma jakis zastoj, beka ciagle to samo, jakby sie siana najadla! a ja sie sportuje jak glupia jakas i jak tu sie nie wkurzac :twisted: grunt, to walczyc dalej, bo dopoki walczysz jestes zwyciezca :wink:
ja właże na france co piątek i tak straszliwie dzisiaj chciałam wejśc :lol: ale mój małż plątał sie pod nogami, a strasznie nie lubi, jak wskakuję na wagę i odpowiednio to komentuje, więc sobie odpuściłam :D wlezę jutro z rańca, jak wszyscy będą smacznie chrapali... :D :D :D :D
Wiecie, jakiś tydzień nie machałam brzuchów i w środę znów do tego wróciłam i ... :shock: wczoraj jak ćwiczyłam miałam najnormalniejsze zakwasy :shock: :shock: jak to ten brzuch szybko flaczeje :? :roll: szok :roll:
tego sie bede dzis trzymalaCytat:
Zamieszczone przez Magdalenkasz
bo niczego innego nie daje rady
Modlitwa Mężczyzny:
,,BOZE DROGI chodzę codziennie do pracy i wytrzymuję tam 8 godzin, podczas gdy żona siedzi sobie w domu. Chcę, żeby wiedziała, co musze znosić, więc proszę Cię, pozwól, by jej ciało stało się moim na jeden dzień. Amen."
Bóg w swej nieskończonej mądrości spełnił prośbę mężczyzny.
Następnego ranka mężczyzna obudził się jako kobieta. Wstał, szybko przygotował śniadanie dla swej drugiej połówki, obudził dzieci, przygotował im ubrania do szkoły, podał im śniadanie, zapakował drugie śniadanie dla nich i odwiózł je autem do szkoły. Poszedł do domu, zebrał rzeczy do prania i nastawił je, poszedł do banku, aby wpłacić pieniądze. Poszedł na bazarek po zakupy, potem wrócił do domu, rozpakował zakupy, zapłacił rachunki wpisał je do książki rachunkowej. Wyczyścił kuwetę kota i wykąpał psa.
Była juz 13. więc śpieszył się, by pościelić łóżka, powiesić pranie, wytrzeć kurze, zamieść i wytrzeć podłogę w kuchni. Poszedł do szkoły, by odebrać dzieci, a w drodze powrotnej rozmawiał z nimi. Przygotował im mleko i herbatniki i dopilnował by odrobiły lekcje. Potem wyjął deskę do prasowania i prasując oglądał telewizję. O 16.30 zaczął obierać ziemniaki i warzywa na sałatkę i przygotował kotlety schabowe. Po kolacji posprzątał w kuchni, nastawił zmywarkę, poskładał pranie, wykąpał dzieci i położył je
do łóżka. O 21.00 był juz zmęczony, ale jego codzienne obowiązki jeszcze się nie skończyły, gdy poszedł do łóżka, odbył stosunek, zanim zdążył zaprotestować.
Następnego ranka gdy tylko się obudził, ukląkł koło łóżka i powiedział:
Boże nie wiem, co ja sobie wyobrażałem. Jakże się myliłem zazdroszcząc mojej żonie, że może cały dzień być w domu. Proszę, bardzo Cię proszę czy mógłbyś to wszystko przywrócić tak jak było?"
Bóg w swej nieskończonej mądrości odpowiedział:
,,Mój synu widzę , że czegoś się nauczyłeś i bardzo chętnie bym to
wszystko zamienił, tak jak było, ale musisz poczekać dziewięć miesięcy. Wczoraj
w nocy zaszedłeś w ciążę" :D :D :D :D
haha...dobre to..i. jakze prawdziwe :D :D
u mnie w biurze cisza jak makiem zasial..kazdy sie wgapia w ekran i udaje, ze pracuje. plus ja dodatkowo wale w klawiature :wink: szefowej nie ma, sennie i przyjemnie..i jak tu sie zamienic z taka matka Polka jak w tej historyjce
Magda, czyli tylko Ty tak naprawdę pracujesz :D :D :D :D :D Każdy sobie myśli z wyrzutem: "ale tyra,tylko klawisze trzeszczą a ja lukam w neta i bąki zbijam", a bidoki nie znają prawdy :lol: :lol: :lol: no i niech zostaną w tej niewiedzy :lol: :wink: