a co tu sie tak dietowo zrobilo????
powariowaly czy cio???
:lol: :lol:
Wersja do druku
a co tu sie tak dietowo zrobilo????
powariowaly czy cio???
:lol: :lol:
Majeczko MASZ RACJĘ !!!
Tak właśnie zrobię... chociaż nie cierpię liczyć kalorii :(
Takie diety można robić dwa tygodnie, na początek, a potem lepiej samamy układać...
co ja poradzę jak mi np chce się mleka, a w diecie nie ma??
bez sensu.
ja słucham mojego organizmu
dostaje co sobie zażyczy (poza słodyczmi i alkoholem, bo to są zachcianki, a nie potrzeby)
chce mleko - piję
chcę kiełbasę - jem
chcę hot doga - jem
a potem tylko rozliczam bilans węglowodanowo - kaloryczny na dietetyku
Ja robię tak, jak Waszka :P :P :P
... nie teraz oczywiście, bo jeszcze jestem pod specjalnym nadzorem dC :lol: :lol: :lol: :lol:
Ja wiem, że najlepsza dieta to MŻ.
zgadza sie 8) 8) 8)Cytat:
Zamieszczone przez dordab
Ale to chyba trza mieć coś z CYBORGA :? :? :? :?
ja zauwazylam cos jeszcze
na moje kg i cellulit bardzo ladnie dziala duzo wody mineralnej
otoz to Martus..wlasnie mi przypomnialas, ze dzis nie napilam sie ani lyka...a stoi przede mna pelna flacha, wiec sie biore
Majeczko, a ja się bardzo dobrze czułam po tej wodzie z cytrynką "cytrynianką".
No i na tym oczyszczanku też.
Dziś jak spojrzałam w lusterko to się lekko przeraziłam... ale to może też zmęczenie "materiału" ;).
kurcze... u nas tak dietowo, bo przecież dzisiaj poniedziałek, a jak wiadomo od poniedziałku się przecież zawsze zaczyna :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
a na wtorku konczy..nieraz...hehe..ale od dzis jestesmy silne, zwarte i gotowe (na wszystko???) hehe
Ja to dzis nie mam siły myśleć o diecie... Jestem zmęczona weekendowaniem :? :? :? :?
Ale już jutro zaczynam znów
p.s. dobijcie mnie... będę wdzięczna
duska - zadnych ale
sie bierz i koniec
przeciez mialas mnei gonic??
tylko powoli - zadnych gwaltownych ruchow :D
Majeeeeczkoooo juuuuż pęęęędzę... gdzieeeee taaaaak pęęęęędzisz beeeestyjko ;) ;)
Dusia!!! no co ty, a oczyszczanko??
ja własnie przy kurzym cycku gotowanym w torebce i brokułku z wody :D
Aga no przeca napisałam, że JUTRO 8) 8) 8)
Duska
w dupsko kopniemy
jakie JUTRO ?????????
DZIS
Majeczko - dziś to ja już zjadłam na śniadanie jajeczko na masełku, a w pracy serek z krówką i bułeczkę z ziarnem :? :? :? :?
no to na kolację zostały warzywa na patelnię i maslanka :) i dzień całkiem całkiem udany
Agusiu a może być chudziutki bigosik?? :? :?
Auć... ale mnie gdziś głowa popękała :( :(
jakie JUTRO :?: :?: :?: :?: :?: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: dzisiaj i BASTA :D :D :D :D
Dorcia... dziś jest "delikatnie" JUTRO będzie "intensywnie" :? :? :? :?
Uuuuuuuuuuuuuu Dusia no........to Cię teraz dziewczyny pilnują :wink: :wink: :wink:
ale weekend się udał co nie :D
a zdjęcia robiłaś to byś nam cos pokazała ..........hmmmmmmmm :? 8) :D
Basieńko oj udał się udał ;)
Wrzucę zdjęcia a jakże :) ale wieczorkiem jak już dotrę do domu.
No to najważniejsze :D
poszalała ,odpoczęła a teraz do roboty :wink:
ja z weekendu wrzucilam u siebie
tu tez mam wrzucac cobyscie sie u mnie platac nie musialy??
Widziałam :) śliczne zdjęcia Martuś
a jak masz to wrzucaj i tu ja lubię pooglądac :D
Ja też właśnie je obejrzałam... Musiałam skopiować to co na stronie i wkleić do worda bo inaczej moja zakichana mozilla nie pokazuje... gdzie ten cholerny administratorrrrrrr
Fantastyczne zdjęcia Majeczko.
Ja to byłam "okuta" w zimową kurtkę i szalik.
Słoneczko nie chciało zaświeci :(.
ja i tak sie szwendam po forum, wiec widziałam, ale i pocieszę oko u nas :lol: :lol: :lol: :lol:
głodna jestem...
bardzo głodna...
straszliwei głodna :cry: :cry: :cry: :cry: :cry:
:wink: :wink: Dorcia napij się wody :wink: :wink:
Chociaż dziś jest Twoje święto... więc chulaj dusza piekła nie ma :twisted: :twisted: :twisted: :twisted: :twisted: :twisted: :twisted: :twisted:
Ja krzyczeć nie będę :twisted: :twisted: :wink: :wink:Cytat:
Zamieszczone przez sekretareczka
ILE MOŻNA TEJ WODY, JUŻ 2 LITRY MAM W SOBIE :lol: :lol: :lol: :lol:
Siu - siu trzeba zrobić i będzie miejsceje na następnego literka :wink: :wink:
Ja to dziś gadam jak potłuczona :wink:
Co prawda głowę mam "popękaną" a Goździkowej jak nie było tak nie ma.
Normalnie czuję się jak po "zarwanej" nocy. A ja w nocy spałam grzecznie w swoim łóżeczku :shock: :shock:
Dusia jutro będzie nowy dzień się nie martw głowa nie bedzie bolała :wink: :lol: :lol: :lol: odpocznesz sobie w domku jeszcze i bedzie ok
Mnie tez głowa boli i się na burzę chyba zbiera tk jakoś się zrobiło na dworze i pachnie takim burzowym deszczem 8) oby nie :?
Dziękuję Basieńko.
Mam taką nadzieję, że jutro będzie lepiej.
Tak sobie marzyłam, że po pracy pójdę do domku i odpocznę ale rodzinka już mi zorganizowała czas... ehhhhh... może trzeba było zostać w tym Biały :? :? :? :? :?