ja Ci dam pozytywnie :twisted: :P ale mam dość pączkó na jakiś czas....
a mój mąż nie zjadł ani jednego :shock: :shock: :shock:
Wersja do druku
ja Ci dam pozytywnie :twisted: :P ale mam dość pączkó na jakiś czas....
a mój mąż nie zjadł ani jednego :shock: :shock: :shock:
Witam - melduję , że wszamałam 2 czerstwe pączki :) - dlatego tylko 2, bo nie ręczę za siebie.... A to tylko dlatego, że nie byłam w pracy , bo pewnie bym jadła bez litości. Za to mój mąż pożarł 10 pączków i żeby to jeszcze było po nim widać.... No po prostu wyrzucone pieniądze :lol: :lol: :lol: On je a mi się tłuszcz odkłada - to niesprawiedliwe. :cry:
Witam serdecznie, ja mam na kacie jednego paczka :-)
czołem :lol: :lol:
Oznajmiam, że wszamałam wczoraj 3 pączki :lol: :lol: 2 w pracy i jeden w domciu i ... wcale nie mam efektu nażarcia :? :? niestety... myślę, że tego roku będę musiała się wspomagać pączkowo, bo nie wytrzymam do następnego tłustego czwartku 8)
Jakoś miałam opory psychiczne przed wrzuceniem na ruszt kolejnego pączka. Od razu widziałam to morze kalorii :cry: :cry: :cry: :cry:
a teraz kawusia :lol:
http://didj.com.au/coffees/lattelarge.jpg
Jak Ty to zreobiłaś?
Ja dzis po wczorajszych 3 pączkach czuje sie fatalnie niby bilans dniowy tylko 1200 ale co z tego... Dzis sie odtruwam...
http://images.worldofstock.com/slides/PHE1644.jpg
Gosia, bo ja po prostu ubóstwiam słodkie i ... zmulić mnie może np jedzonko mięsne. Nigdy natomiast słodkości ciastowe czy pączkowe :lol: :lol: :lol: Ja tych 3 pączków to nawet nie poczułam, że jadłam :lol: Może gdyby były 3 od razu to tak...ale tak :?: :?: :?:
Dzien dobry :D
Ja w pracy dwa małe i jeden zwykły a w domu jeszcze 3 cieple, mamine 8) i też nie mam objawów przejedzenia.... :wink: :wink: :wink: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
ja sie tak nie bawie... :(
Aga, to dobrze :lol: cieszę się, bo już myślałam, że może to ja mam rozepchany żołądek i jestem przy tym jakaś nienasycona :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Tu nie chodzi o rozepchany żołądek, ale raczej o to jak znosi te tłuszcze, które pochłonęłam... Podobnie oststnio miaam po smażonym serze w Czechach - tylko wtedy po kilku godzinach mi przeszło...
Właśnie wypiłam mięte... dziś nie tkne zadnego jedzenia...
http://www.morikatsu.co.jp/goods_img/mint_tea.jpg