Wątek: Rower + dieta = sukces! (Mam nadzieję :D )

no to nawet super dzisiaj, nie wiem czy nawet nie zamalo

a widzisz że sie da pięknie dietkowac z uśnmiechem na twarzy

gratuluje Kochana jestem z Ciebie dumnaa

E no, coś dziś jeszcze przekąszę, bo moja natura głodomora by mi nie pozwoliła tak iść spać Tylko się zastanawiam co by tu zjeść... Może jakąś jajecznicę? Zobaczę czy w ogóle jajka są w domu :P Ale na razie to idę się położyć, bo coś głowa nie bardzo...

Nie tylko nie było źle, ale bardzo ładnie
Widzę dietkujesz super.
Ja właśnie jestem po aerobicu i latam po wątkach bo przesiadywanie przed kompem postanowiłam ograniczyć. Ostro wzięłam się za robotę. Nie wiem o której dzisiejszy zrealizuję ale muszę napisać co powinnam.

Pozdrówka i lecę dalej
Notta

Piękniusio Ci idzie :*
Zaslugujesz na wielkie braVko i ogromnego buziaka :*
Ja na razie nie mam sie czym chwalic bo jak na razie to wpadka za wpadka ale wierze ze to sie zmieni w najblizszym czasie.Musze w siebie uwierzyc, w swoja sile i do roboty !
Duuuuuuzo ruchu i chociaz troche mniej wpadek, bo wiem ze takowe na pewno beda .
Kazdy przeciez popelnia bledy.
Pozdrawiam i zycze milego wieczoru.

no jajecznica to dobry pomysl

lepszy owoc, sałatka z warzywek jajeczniczka niestety kaloryczna jest
chyba że beztłuszczu była ale mi smaka zrobiłaś :P

całuski

Jajecznica bez tłuszczu nie ma u mnie racji bytu! Było trochę cebulki i 2 jajeczka. Ale w sumie to jak na mnie to ja strasznie maleńko dziś zjadłam.
I byłoty lepiej i łatwiej, gdybym lubiła owoce i warzywa... No, ale niech będzie, zjem banana.
Głowa na szczęście przestała boleć, więc luzik. Jutro robię sobie dzień wolnego od kompa, bo za dużo czasu przed nim spędzam.
Do zobaczenia zatem w środę!
:*

wszyscy boja się tych bananów a w 100g mają 80kcal a sycą na długo ja uwielbiam banany,kiedyś unikałam ich jak ognia na diecie a teraz szamam

Ja się banana nie boję, bo to akurat jeden z nielicznych owoców, które lubię, po prostu nie miałam ochoty... Ja ogólnie jestem antyowocowa :P