-
Wiecie co, zaraz się wkurzę! Naprodukowałam się z postem a tu co? Wylogowało mnie i pisać od początku!! Nieznoszę tego!!
Trudno... Piszę.
Spowiedź:
- orzeszki ziemne
- pół kostki białego sera z rzodkiewką i szynką z indyka
- masa zupy pieczarkowej zabielanej jogurtem naturalnym oczywiście
- nadziane piersiątka z kuraka sztuk 2 (piersiątka zostały nadziane papryką, cebulką, pieczarkami i żółtym serkiem w ilościach śladowych - a szkoda )
SUMA: 1 064,85 kcal
Może być troszkę więcej bo nie wiem dokładnie ile zużyłam oliwy z oliwek.
Rowerek też zaliczony.
z 72 do 70 w ciągu tygodnia myślę, że ok. Na początku zawsze szybciej idzie.
Dobrej nocki dziewczęta!
-
o to bardzo ładnie Ci idzie
ja niestety musze troszke owocow jesc dzis dwa jabłuszka zjadalm bo moje potrzeby fizjologiczne ie dzialaja normalnie
heh przeczytalam najpierw nadzieae prosiątko a nie piersiatko
Ja przechodze zalamanie oje sie ze nic ie schudne ciagle czuje sie strasznie gruba ale to chyba tak przed okresem mam.
Ale bardzo sie ciesze ze Tobie tak dobrze idzie
-
witam;*
no pieknie sobie wzoraj radzilas i zdrowo
buziak na mily dzien;*
-
Też chcę takie nadziewane piersiątka i zupke piczarkową. mm
-
No i wiedziłam, że o czymś wczoraj zapomniałam. Nie policzyłam Actimela i za mało sera policzyłam. Więc wyszło wczoraj jakieś 1 200
No a dziś znowu się wściekłam, bo pojechałam na wykład i znowu go nie było, więc tylko wycieczkę sobie zrobiłam. Zaraz chyba będę musiała się za jakąś robotę zabrać, bo mam trochę zaległości a w przyszłym tygodniu będę się musiała wykazać wiedzą z kilku przedmiotów I oczywiście dziś jeszcze rowrek
Marta, mówisz prosiątko Chyba bym nie dała rady 2 prosiątka zjeść I nie martw się, każdy ma czasem załamania (ja miałam już w 1 dniu diety...).
-
A wiecie co, chyba sobie dziś jogę poćwiczę, bo mi nawet w horoskopie napisali, żebym sobie poćwiczyła
-
witam;*
no to może faktycznie warto zabrać sie dziś za tą joge;D powodzenia zycze
-
fajny pomysl ja dzis tez sie jakos porelaksuje po meczacym dniu.
Jetsme pzed okresem i brzuch i plecy mnie bolą nici z basenu dzisiaj
Bardzo sie ciesze Squalo ze tak super Ci idzie ze masz pozytywne nastawienie do wszystkiego GRATULUJĘ :*
-
I już po rowerku, całkiem zadowolona, chociaż trochę głodna, więc zaraz idę coś spałaszować. Jakaś surówka mi tam chyba jeszcze została w lodówce to się do niej przypne. A na kolację mam wędzoną makrelę
-
witam
ja chyba dzisiaj nie pocwicze wróciłam do domu i jestem zmeczona teraz, i nachodziłam sie duzo, ale w pewnym sensie to tez ruch
swietne menu
pozdrawiam
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki