-
Mówisz o tremie, Squalo ja wczorasj prezentowałam. Wyszłam na środek i tak mi się trzęsły nogi, że aż wszyscy się śmiali. Najgorsze że czułam, że cała dygocze ale nic nie mogłam z tym zrobić.
Nie wiedziałam co robić- ludzie zamiast patrzeć na mnie to patrzyli się tylko na dygoczące nogi. Po prezentacji sama zaczęłam się z tego śmiać ale i tak jak wychodziliśmy to się wszyscy patrzyli na mnie jak na kosmitkę.
Przeżyłam i Tobie też gratuluje. A ocenę na pewno będziesz miała bardzo dobrą.
Notta
-
Tak to już jest z wystąpieniami pubilicznymi, że strasznie się wszyscy stresujemy...
Nawet tacy odwazni jak jaw stosunkach miedzyludzkich. Tez macie takie wrazenie ze w czasie takiego wystapienia czas zatrzymuje sie w miejscu? Smieszne uczucie.
No ale najwazniejsze ze juz po napewno dostaniesz piąteczke
A jak tam dietkowanie idzie?
-
-
Dziś sobie odpuściłam rowerek. Pierwszy raz mi się zdażyło. Ale już na prawdę nie miałam czasu i jeszcze noga mnie trochę boli. Za dużo dziś w biegu i na stojąco. Jak tylko wróciłam do domu, to nawet bez obiadu poleciałam na włoski, potem wróciłam koszmarnie głodna i okazało się, że przyjechała moja chrzesta ze spóźnionym mikołajem (na szczęście tym razem nie słodycze), więc nie wypadało zaszywać się w kuchmi. I koniec końców obiad a raczej kolację zjadłam dopiero po 20... Jestem koszmarnie zmęczona i oczy mi się zamykają. Myślałam, że chociaż jutro się wyśpię, ale mam neurologa na 8, więc znowu trzeba się zrywć. Nie wiem czy to już pisałam, bo jestem zmęczona i już w ogóle nie wiem co piszę
Buziaczki :*
-
Ciesze się, że już po jesteś. A treme to ja też niestety znam, zaczynam wtedy mówić po chińsku, nawet zdania nie mogę złożyć poprawnie, na szczęście prezentacje zdarzają mi sie baaaardzo żadko A odeśpisz jutro jak wrócisz, wkońcu weekend przed namiDobranoc
-
Najważniejsze, że masz to za sobą A ćwiczonka raz na jakiś czas można sobie odpuścić, nic na siłę bo to na zdrowie na pewno nie wyjdzie
Pozdrawiam :*
-
witma;*
jak raz sobie odpuscilas to nic sie nie stalo;p idzis juzpiatek wiec bedzie pozna wreszcie odpoczac;p
buziol na udany dzien:*
-
Czekoladki Mikołaja (i te inne z resztą też) nie za bardzo wyszły mi na dobre Dziś waga pokazała prawie 63 kg Ale ponieważ oficjalne ważenie we wtorek, więc nic na razie nie zmieniam. A dziś jeszcze idę na pizze z moim Misiem Uparł się i koniec
-
ojej pizza ale jeden czy dwa kawalki to nie powinny b. zaszkodzic, szczegolnie jesli inne posilki beda mniej kaloryczne!
-
Squalo będzie dobrze u mnie dzis ważenie i waga spadla o 0,20 kg
juz mi się śmiać z tego chce
Squalo ja sie nie przyznalam ale 6 grudnia zjadłam kawałek pizzy i nie taki mały
Wiesz ja mam mojego skarba na weekend az do wtorku i tez nie wiem co będzie sie działo bo on taki łasuch !!! Takiemu to dobrze
Chyba bede musiała bardzo intensywnie poćwiczyć
Squalo super że juz jestes po prezentacji
A co do basenu, to wiesz ostatnio jak byłam to taka babeczka prowadziła gimnastyke wyszczuplającą w wodzie i wiesz to musi naprawde działać, widzisz wcale nie trzeba umieć pływać ...może skusisz sie kiedys troszke popluskać ????
Ja dziś wybieram sie na basen, bo juz grudzień powoli powoli sie kończy a na mojej karcie jeszcze 40 wejść zostało
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki