Wątek: Rower + dieta = sukces! (Mam nadzieję :D )

ślicznie niee bombowo <tak się to pisze > jestem z Ciebie bardzo dumna

Jutro wskakuję na wagę... Zobaczymy jaki będzie efekt

z uśmieechem na twarzy na nią wskocz tzrymam kciuki będzie dobrze

OMG 40km?! Ja jeżdżąc na rowerze przy 20km/h ledwo wyrabiam a Ty jeszcze więcej pedłaujesz, no gratki wielkie A waga na pewno będzie dla Ciebie łaskawa. Nie ma wyjścia

Nieważne co zobaczysz! ważne żebyś dalej walczyła

Squalo już nie będzie trzeba na mnie krzyczeć. Obiecuję
Już to moje Kochanie zobaczy że i ja potrafię jak chcę

Dobrej Nocy
Notta

Ps. Koniecznie pisz jak tam waga. Ja od środy ważę się codziennie

Trzymam mocno kciuki za jutrzejsze ważenie, oby waga była łaskawa No ale za ten rowerek chyba będzie.

Ps. Ja w domu to tylko w dresiku śmigam

och jak pieknie ci idzie z tym rowerkiem-tylko pozazdrościć,ja wczoraj przejechałam niecałe 8km,bo z tą glową sie nie da,kazdy ruch wzmaga ból,najbardzie wkurza mnie to,ze nie moge ćwiczyc,boje sie,ze to sie na mnie zemści

3mam kciuki za ważenie,jestem dobrej myśli

Dobranoc

Udanego dnia

witam;*

no ladnie bylo wczoraj

ja kotkow tez nie mam ale moja babcia ma 2 ale za to cudne;D

buziol na mily dzien;*