-
odcinek 3
Sadek dorastał. na jego brodzie pojawił się pierwszy objaw przynależności do gatunku homo neandertalus. jego uwagę ściagały te dziwne wyrostki kobiece. początkowo myślał, że to dlatego, że sam takie ma.. ale po pewnym czasie zorientował się, że to chyba nie o to chodzi. historia ta jest dość przeciętna, każdy w końcu czasem przypadkiem coś znajduje. Sadek przypadkiem znalazł w szufladzie zamykanej przez rodziców na klucz gazetę. przypadkowo otworzona przez Sadka wytrychem ze spinki mamy szuflada kryła w sobie niemieckie czasopismo, zdawało się, że o treści medycznej.. anatomia, zdjęcia różnych części ciała, jakieś preparaty, sprzęt rehabilitacyjny, wypowiedzi ekspertów.. jednak czasopismo okazało się słynnym pornosem, o którym tak dużo słyszał, a raz nawet widział, kiedy z kolegami podsadzali się do okna kiosku, żeby zobaczyć te wypustki kobiece. po około pół roku Sadek nie potrzebował już podsadzania swoich dwóch najsilniejszych kolegów.. sam mógł zerkać w okno kiosku, niestety tylko teoretycznie, bo akurat boczna szyba, za którą kryły się łakocie, była w odległości około pół metra od ściany przystanku autobusowego i, jak można się domyślić, Sadek nie mieścił się w tej szparze, nie widział więcej wypustków, popiero w szufladzie spotkała go nagroda.. oczywiście przypadkowa..
był to okres w życiu Sadka, kiedy przez jakiś czas nie myślał o bounty.. myślał o.. w zasadzie nic nie myślał, co było kolejnym objawem przynależności do neandertalus idiotus. tylko się ślinił. jego mama myślała, że Sadek jest wciąż głodny, dlatego się ślini. dbała więc o to, by jej syn, w jedynym momencie, kiedy mógł wreszcie schudnąć, nie zrobił tego. mama nie mogła przecież zaprzepaścić tych kilkunastu lat hodowli idealnego dziecka..
Sadek wziął gazetę do swojego pokoju i dokładnie przestudiował. zrozumiał wtedy, że to, co on interpretował, jako kobiecy odpowiednik jego wypustków, a raczej wypustów na klatce, jest czymś zupełnie innym. zauważył, że myśl o nich tworzy w nim dziwne uczucie, choć jeszcze nie do końca odkryte. Sadek nie wiedział tego jeszcze, dopiero po kilku latach sobie to uświadomił, że się zakochał. zakochał się w kobiecie z rozkładówki niemieckiego pisma o tytule "Anal Lust". dodatkowo nauczył się kilku słów w swoim pierwszym języku obcym. wiedział już, co powiedzieć, kiedy trafi do niemieckiego raju dla prawiczków.. niestety nadal nie wiedział, co zrobić ze swoimi fałdami. powoli przestały bowiem być idealnie okrągłe i zaczęły zwalać się na niższe krągłości tworząc coś jak opony. Sadek stał się żywą reklamą firmy Michelin.. niektórzy sądzą nawet, że jest on pierwowzorem słynnego człowieka-opony. ale o tym już innym razem.
-
bardzo lubię czytać o sadku
-
Odcinek 3 już bardziej dojrzały 8)
Czy to wątek autobiograficzny (przepraszam, nie mogłam sie powstrzymać :lol: )?
Pozdrowienia dla Autora i dla samego Sadka,
Weronika
-
czekamy na dalsze przygody sadka :)
-
Może w następnym odcinku Sade-k weźmie się za Sade-łko? :shock: :)