Strona 124 z 157 PierwszyPierwszy ... 24 74 114 122 123 124 125 126 134 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1,231 do 1,240 z 1561

Wątek: Biegiem (od strony 113 do końca ;) )

  1. #1231
    Awatar 123mr
    123mr jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Mielec
    Posty
    308

    Domyślnie

    Nie wiem Aniu, mnie motywuje robienie czegoś więcej, bo tego samego w kółko, już nie bardzo.

    No dobra, sobie wymyśliłam plan, poniżej moich możliwości się zaczynający, ale jest to plan zimowy, czyli dopuszczający liczne odstępstwa
    To plan na 21 km, ale daję sobie na to pół roku. Czyli do końca kwietnia. Zwiększa się tylko częstotliwość na przeważnie cztery razy w tygodniu (co może i planem jest dobrym, ale jak będzie z zimową realizacją?)

    Nie wiem jak z wagą, nie wierzę w te mięśnie Ale nie widzę też powodu do obaw. Nie przytyłam, co przy kompletnym braku kontroli i pozwalaniem sobie na dowolne przyjemności jest fajne. Nie przytyłam, bo nie będę wpadała w panikę z powodu 1-2 kg. To jest w granicach błędu czy tam wahań akceptowalnych. Nie mogę tego jednak lekceważyć, bo ignorowanie pierwszego, drugiego (...) kilograma wiadomo do czego prowadzi.

    A ten tydzień mam generalnie roztrenowanie, tzn. wypadnie mi z pewnością bieganie weekendowe czyli to długie. W sumie będą co najmniej 4 dni bezczynności, od piątku do poniedziałku (włącznie).

    A poza tym Was lubię i zaraz idę Was poczytać
    Stare dzieje odchudzania
    Dzieje najnowsze
    Monika

    ...Jestem zbyt niska na idealne BMI...

  2. #1232
    Awatar AleXL
    AleXL jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    30-05-2007
    Posty
    1,228

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez 123mr
    ...
    To plan na 21 km, ale daję sobie na to pół roku. Czyli do końca kwietnia. Zwiększa się tylko częstotliwość na przeważnie cztery razy w tygodniu (co może i planem jest dobrym, ale jak będzie z zimową realizacją?)
    Ambitnie ale na tak duży dystans bym radził skonultować z fachowcem albo fachową literaturą (ni wiem na ile masz doświadczenia) - szczególnie w kwesti uniknięcia kontuzji.


    A ten tydzień mam generalnie roztrenowanie, tzn. wypadnie mi pewnością bieganie weekendowe czyli to długie. W sumie będą co najmniej 4 dni bezczynności, od piątku do poniedziałku (włącznie).
    I bardzo dobrze tak dać odpocząć organizmowi!

    A poza tym Was lubię i zaraz idę Was poczytać
    Hej, vice versa

  3. #1233
    Awatar 123mr
    123mr jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Mielec
    Posty
    308

    Domyślnie

    Nie ambitny, to zaledwie 2 razy więcej niż teraz. Mam na to pół roku, ponad 20 tygodni.
    Czyli zwiększanie dystansu o 500 metrów tygodniowo.
    Poza tym to jest cel, a nie obowiązek. Tak jak te kg na linijce. Może potrwać
    Stare dzieje odchudzania
    Dzieje najnowsze
    Monika

    ...Jestem zbyt niska na idealne BMI...

  4. #1234
    Awatar puellcia
    puellcia jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    31-07-2006
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    298

    Domyślnie

    21 km? I to ma byc nieambitnie? Tyle to biegalismy w szkole na jakichs wycieczkach, ale to dawno bylo..

  5. #1235
    Awatar AleXL
    AleXL jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    30-05-2007
    Posty
    1,228

    Domyślnie

    Organizm to nie prosta maszyna (niestety?!) i zarównio w odchudzaniu i w treninngu nie działa prosta formuła Rzadko można osiągnąć 0.5 kg na tydzień czy dokładnie dłużej 500m na tydzień przez długi okres czasu - musisz wsłuchiwać się w syganły i stosować różne metody wspomagania, włącznie z odpoczynkiem i odpowiednim jedzeniem (dieta może nie byc kompatybilan z dużym wysiłkiem) etc.

    Cytat Zamieszczone przez puellcia
    21 km? I to ma byc nieambitnie? Tyle to biegalismy w szkole na jakichs wycieczkach, ale to dawno bylo..
    Ja nie pamiętam w szkole biegania 21km - wycieczka, marsz, to zupełnie co innego niz podtrymanie biegu na 21 km - po ok.2-3-4-5+ godzinach wysiłku (zaleznie od poziomu wytrenowania, wysiłku i zapasów początkowych) wyczerpuje się zasoby energetyczne i przejście na splanie tłuszczu jest b. ciężkiem - uderza się w ścianę ...

  6. #1236
    Awatar 123mr
    123mr jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Mielec
    Posty
    308

    Domyślnie

    Jasne, że to sporo. Ale mając pół tego dystansu za sobą-nie przeraża mnie.
    Wiadomo, bieganie bieganiu nierówne. Nie biegam szybko, truchtam sobie. Bez czasu tylko zaliczając km. Może bardziej truchtam nawet. To jest fajne, po 5 km nie czuję zmęczenia. Po tych prawie 11 w niedzielę, też nie padłam, nie poszłam spać, ani nic w tym stylu. Nawet nie mam zakwasów. Biegam w OBW1, a to obciążenie, które teoretycznie można wytrzymać bardzo długo. I do tego dążę sobie.
    We wtorek 5 i dziś 5,4 km. I to koniec biegania na ten tydzień raczej. Nawet na pewno, bo jutro wyjeżdżam i nie biorę ze sobą butów

    Poza tym 10km, to tylko nieco powyżej 600 kcal. Hmm, a ja mam taki pyszny kawałek tortu w lodówce i on ma pewnie więcej
    Stare dzieje odchudzania
    Dzieje najnowsze
    Monika

    ...Jestem zbyt niska na idealne BMI...

  7. #1237
    Awatar AleXL
    AleXL jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    30-05-2007
    Posty
    1,228

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez 123mr
    ...
    Poza tym 10km, to tylko nieco powyżej 600 kcal. Hmm, a ja mam taki pyszny kawałek tortu w lodówce i on ma pewnie więcej
    Ilośc kcal spalonych zalezy od wagi i od wysiłku i od tego co dokładnie spalasz / jak szybko. Waga, szybkość/wysiłek i puls to zazwyczaj kluczowe dane wejściowe do wyliczeń - czy dokładnie sprawdzałaś? Może być więcej niż 600 kcal na godzinę

  8. #1238
    Awatar puellcia
    puellcia jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    31-07-2006
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    298

    Domyślnie

    Nie wiem, ale ja tam nigdy nie wierzylam ze godzina tego czy innego wysilku to tyle i tyle. To jest wydaje mi sie sprawa indywidulana. Nasza sprawnosc zmienia sie i nawet dwie osoby wazace tyle samo i z takim samym wzrostem spalaja w ciagu okreslonej czynnosci trwajacej tyle samo inna ilosc energii.Ba, nawet my sami mamy inne spalanie jednego i drugiego dnia przy tym samym wysilku.

  9. #1239
    Awatar AleXL
    AleXL jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    30-05-2007
    Posty
    1,228

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez puellcia
    Nie wiem, ale ja tam nigdy nie wierzylam ze godzina tego czy innego wysilku to tyle i tyle. To jest wydaje mi sie sprawa indywidulana. Nasza sprawnosc zmienia sie i nawet dwie osoby wazace tyle samo i z takim samym wzrostem spalaja w ciagu okreslonej czynnosci trwajacej tyle samo inna ilosc energii.Ba, nawet my sami mamy inne spalanie jednego i drugiego dnia przy tym samym wysilku.
    Oczywiście, że to są przubliżone wartości ale zostały one obliczone na podstawie całkiem dokładnych badań więc wygląda, że jest to najlepsze narzedzie dostepne jeśli chcesz oceniać bilans energetyczny ...

  10. #1240
    Awatar aniakuleczka
    aniakuleczka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    30-06-2006
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    5,525

    Domyślnie

    Monika, Karol
    ja juz pisalam kiedyys, ze mi wychodzi jakies 10-11karolków na minute
    ale ja biegne w PZ czyli na 85% (bo mniej mam tylko gdy ide)
    i jestem duzo cięższa od Moniki...........

    a wo góle to gratulacje 123 stronki
    pomyslalam ze to powinna byc Twoja jubileuszowa

    21 to megadystans dla mnie
    ale moze warto o niego walczyc
    tylko to nie jest treningowy dystans
    jak bedziesz biegala 10-12km dziennie to sie przekonasz
    ze raz na 2 tygodnie mozesz przebiec 21
    Nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że jego osiągnięcie wymaga czasu. Czas i tak upłynie

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •