melduje , ze nie ma sprawiedliwosci na tym swiecie i wracam do harania. dzisiaj, jutro i pojutrze tez. W Andrzejki jakis luz sobie trzasne, bo w koncu Endrju
Waga powoli dochodzi do normy, co swoja droga tez jest smieszne, bo @ za chwile mnie czeka
Cwiczenia bede zapisywac w kalendarzu i jak wreszcie odetchne, dopisze do linijki (Emila miej sie na bacznosci ).
nie bede sie rozgadywac, bo bym chciala strasznie zobaczyc co u Was. Lece wiec
.........jestem jednak nalogowiec
Zakładki