Wątek: Biorę się za siebie... a życie biegnie;) swoim torem...

Ja wczoraj też zrobiłam ponadplanowo weiderka, bo najpierw próbowałam, a dopiero później robiłam, więc też mi wyszły ze 3 serie

Aguś, kochana

Slicznie sobie postanowiłaś... śłicznie... 42 dni powiadasz Mogę się prxzyłaczyć Może nie A6W... ale postanawiam jeść racjonalnie... ale ja miałam juztak zawsze jeść...

A w torebce od świat noszę czekoladę Antka

Ściskuniam, kochana... ściskuniam

P.S. Liczę na wsparcie duchowe i dziękujęza juz otrzymane

MIłEGO DNIA !

również życze miłego dnia

No, na liczniku mam 480 kcal a jeszcze tylko 1h 40 min pracy i do domku - nie jest źle

Miałam ogromną ochotę na spagetti, takie z wlasnoręcznie robionym sosem Ale, jak zaczęłam liczyć ile kalorii mają składniki (nawet w wersji bez mięsa i sera) to się za glowę złapałam Albo ja źle liczę, bo porcja makaronu z sosem (zwykly pomidorowy z cebulką i ziołami, bez żadnego zagęszczania) wychodzi mi ponad 500kcal ( z miesem lub kiełbasą to nawet do 800 )
Chyba mi się odechciało

A ja mam na liczniku 450 kcal

A na obiad dzisiaj zjem 2 małe racuszki z jabłuszkiem i łyżką śmietany jogurtowej - dla chłopaków smażyć będę, więc i ja zjem
Spalę na rowerku

A ja właśnie sprawdziłam sobie, że żeby spalić to odchudzone spagetti musiałabym ćwiczyć dodatkowo 2 godziny

Eeeeee... Właściwie to ja chyba nie lubię spagetti

Kasia, ja już u ciebie o tych racuszkach czytałam i zaśliniłam się
U mnie by nie przeszło, na dwóch bym sie nie zatrzymała
Ale za to może trzasnę sobie ryż z jabłkami

Ryż z jabłuszkiem pyszna sprawa
Smacznego więc życzę

I tu też o jedzeniu gadają

Agus! no niestety...to spagetti to takie "szczuplutkie" nie jest, ale ja np uwielbiam taki prosty sos "neapoli", lub pomidorowy z bazylia, wiec moje spagetti ma okolo 500 kcal....ujdzie Dzisiaj natomiast mialam smaka na razowe bulki z polskim twarogiem i szczypiorem....a takie dwie bulki (jedna 100 g) z tym twarogiem to mialy 600 kcal.... sama juz nie wiem co jest lepsze