Wątek: Biorę się za siebie... a życie biegnie;) swoim torem...

Nie, nie Żadna gafa, po prostu święta racja
Też zauważyłam, że jak pocwiczę, to apetyt rośnie
I lubię to

No, ja też... Wiesz, jak isę tak porządnie spocę to potem pod prysznicem jest bardzo gorąco

Brrrr
Zimno, głodno i do domu daleko
Z tym głodno, to nie wiem, co się dzieje
To, co miałam przygotowane na dwa posiłki po ok 200 każdy wtrząchnęłam na raz i normalnie, jak w studnię Nie czuję się najedzona A jeszcze tylko banan mam, a na czarną godzinę ma schowaną zupkę warzywną i kisiel
Ale mam nadzieję, ze ta czarna godzina to jeszcze nie dziś i nie naruszę zapasów

A wszystko przez tą zimnicę

Aga, nie daj się zupce i bananowi Trzymaj się i nie mysl o jedzeniu, tylko zajmij się przcą... hmmm. dobre rady... a ja o czym myśle... No dobra, to juznic nie mówię...

Dasz radę Aguś, razem damy radę

Aga ...byle do wiosny trzeba jakos przetrwać . zawsze tak jest,ze jak się tylko zimno zrobi człowiek głodny chodzi bynajmniej ja
trzymaj się słońce dasz radę

a ja się nie robię w zimnicę bardziej głodna tylko bardziej łakoma właśnie za mną łazi COŚ, tylko jeszcze nie wiem co ....

w zimie to laza za mna ŚWIETA..
juz sie boje co to bedzie..

jak to co będzie w święta choinka będzie i karp

i śledź będzie...
...kutia...
...i prezenty

Tylko nas bedzie mniej

Miłego wekendowania

Aga, wpadam na chwilkę życzyć Ci udanego weekendu!
Pozdrawiam serdecznie i ćwicz, ćwicz, to wspaniała sprawa